Post jest i... wrednie przyznaję, że ułatwiłem sobie życie rozstawiając wasze postacie w miejscach gdzie mi było wygodnie. Sorki :kropla: , ale chciałem w końcu dać posta, a nie siedzieć i bawić się w gimnastykę myślową ;) w związku z ruchliwością waszych postaci.

Nie zapomniałem o sesji i czekam aż Aisu wstawi swój kawałek, a wtedy ja... w tym tygodniu raczej nie będę wstanie nic wrzucić chyba, bo jeszcze chyba tylko niebo nie zwaliło mi się na głowę :lol2:, ale w następnym tygodniu chciałbym już dać :).

Awaria netu wykluczyła mnie z aktywności przez ostatnie dni. Zabieram się za zaległości, ale pewnie jakieś opóźnienia będą :???: .

To dałam posta. Co do opóźnień, to kolejka trwa miesiąc już i nic nie wskazuje na to, żeby się miała szybko skończyć. Takie przestoje to najczęściej znak, że źle się dzieje w państwie duńskim :-(. Lubię tę sesję, nie dajmy jej zdechnąć.

Podbijam temat bo rzeczywiście wygląda to strasznie.
Mija równy miesiąc od powyższego posta Asenat a w temacie jak była głucha cisza tak jest głucha cisza.
Jak wyżej pisze Asenat -ja również lubię tą sesję, ale takie tempo jest dla mnie męczące. Albo gramy albo nie, proszę o jasne decyzje. I nie chodzi mi o mydlenie oczu, że owszem, już, już, niebawem, może się nam uda, tylko ruszamy z kopyta albo się żegnamy bo się nam robi lekka żenada.

Z ciężkim sercem muszę zawiesić sesję na... kilka (2-4) tygodni. :smut:
Przepraszam...myślałem że mi się jakoś uda, ale nie ma na to szans. Obecnie mam mało czasu, a ta sesja wraz z jej stroną mechaniczną jest najbardziej angażującą i najtrudniejszą z sesji z tych w które jestem obecnie zaangażowany.

Planowałem dać posta dla waszej dwójki w poprzednim tygodniu i... jak wiecie w ogóle mi się nie udało. Więc chciałbym zawiesić Krwawe Pola dopóki nie skończę remontu w domu (lub dopóki sytuacja nie będzie tak kryzysowa jak obecnie). Bardzo was przepraszam, ale nic na to poradzić nie mogę.

Minęły 3 tygodnie, więc zadam zaskakujące pytanie:

No i jak tam, co tam? :->

Mam dziwne przeświadczenie, że sesja umarła :(

Tym bardziej mi smutno, bo się do tego przysłużyłem znikając z sesji.

Stanowczo żądam przynajmniej rozwiązania największych zagadek sesji:

1. Co Wilhelmi ma pod zbroją.
2. Czy Jaźwiec jest gejem.
3. Czy cycki hrabiny są sztuczne.

Abi, gramy czy nie gramy?

Trzeba było Jaksę od razu poprosić....

Tu by rzucił okiem, tam smyrnął rączką. A w kwestii 2 zajrzałby do głowy...
A zamiast tego zostanie papką w lesie...

Czy w kwestii 3 podejrzewasz Tzimisce i ich Vicissitude?