Tak kończą niegrzeczni neofici ;)

Można jednocześnie połknąć kołek i mieć złamane serce :p

Jak to co się stało? To warsztaty, przeróbmy wszystkie możliwości ;> Nie zawsze może być milusio :D

liczyłam na to, że trochę poczytam o przygodach twojej wampirzycy :C miałaś całkiem ciekawe podejście do "życia" i byłam ciekawa jak to połączysz ze specyfiką swojego klanu T-T

"... od tamtego momentu, w sercu kobiety już zawsze tkrwił już cierń, drzazga. Nie wiedziała do końca co to było, może osika? a może sosna?..."

:D

Ej to chyba nie koniec jeszcze :> ? :(

już nie wspominając, że Twoja postać, też się nie kochała ze swoim stwórcą i nie czułam się osamotniona xD

:blazen:

może zmartwychwstanę, co wy na to? Za drobną opłatę na tacy daną, mogę powstać :blazen: Ale dobrze, że czytacie posty innych również, specjalnie niektóre rzeczy daję w spoilery, by dla wszystkich były wyjaśnione (:

<śmieje się jak znerwicowana norka po eksperymentach genetycznych>

heheheheheheeeee nowy post Naaaaami~! :D

<zazdrość> Też chcę oglądać takie filmy :)
True, true, true... :)
Też się cieszę :)

właśnie nadrabiam zaległości w czytaniu postów… kurcze tyle natworzyliście przez te pare dni, że czuje sie przytłoczona ogromem ilości literek