[Komentarze] Baśń o strzaskanych snach
|
W chwili gdy mam możliwość wejścia na net na wyjeździe pozdrawiam współgraczy :-) No i oczywiście nasz Zell Mistrzynie tego eksperymentu :-D |
Witam wszystkich współgraczy i Zell. Dziękuję za przyjęcie do sesji. |
Witam wszystkich. Czwartek coraz bliżej, czwartek coraz bliżej! |
Co taka cisza? Myślałem, że po powrocie będę miał parę godzin czytania a tu... |
Cisza, bo MG nie wytrzymała tej temperatury i całe dnie leżała pod mokrym ręcznikiem, jako że trzeba ją było schładzać... Ostatnie dni natomiast przesypiałam, bo tak mi organizm wymuszał jako odpoczynek po upale w jaki padł wiatrak dlatego nawet na LI mnie nie było... Spałam po 15-20h. :| Jutro się zabiorę za co powinnam wcześniej. Kryzys przeszedł. Mam nadzieję już wszystko wam dać do końca weekendu. Aszam... |
Zell Ty nie musisz przepraszać. Wiem że masz problemy i nie od Ciebie zależne, ale inni gracze nawet nie przywitali się czy dali znać w komentarzach :-( Z Tylu przyjętych tylko trzy osoby. To mnie zasmuciło. |
Nie ma co smutać. Ja już wiem co z tymi zrobię. :> Cóż, przynajmniej rozumiem moją śmierć senną. Może nawet znajdę sposób na neutralizację przyczyn... Jutro (czyli dziś w sumie) lub pojutrze wrzucę co trzeba bom nie skończyła. ps. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł czym zwiększyć ciśnienie krwi bez jednoczesnego zwiększenia pulsu - będę wdzięczna. Zawsze byłam niskociśnieniowa, ale takie, co mnie już zwala do snu to jakiś żart, serio. :. A teraz... spaaaać. :< |
Z mechaniki płynów wiem, że jakakolwiek substancja wtłoczona do zamkniętego układu podniesie jego ciśnienie. Innymi słowy - musisz dać sobie w żyłę ;) Pozdrawiam i miłych przebudzeń... |
Przepraszam współgraczy. ale postu dziś nie będzie. Zell kilka ostatnich dni bardzo źle spała, więc przy pomocy odrobiny gastronomicznej magii i fizycznego wysiłku udało mi się ją ululać. Konsekwencją tego jest jak powiedziałem brak postu, ale wyspany MG to dobry MG. Proszę o jeszcze odrobinę cierpliwości i 5 minut przewagi kiedy przyjdziecie po mnie z widłami i pochodniami. Już i tak czeka mnie lincz jak ona się obudzi i odkryje, że przeze mnie nie napisała posta na czas. Z tego co wiem w chwilach przebłysku świadomości, między walką z poduszką i półświadomym opowiadaniem mi co się jej śniło, dużo pracowała nad postami i nie wiele jej zostało. I tak obudzi się pewnie razem ze mną o 4:00 rano, kiedy się będę mozolnie (bardzo BAAAAAAAAAAAAARDZO mozolnie) zbierał do pracy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:01. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0