A jak Brandon by rozpoznał, że to wpływ prezencji czy czegoś podobnego?

Chodziło mi o napisanie posta. Jeśli to "magia" to nic do powiedzenia nie mam, jak nie magia a zwykły urok to Brandon ma inny cel. Wiesz o co chodzi. Mam nadzieję, że odpowiednio wybrnąłem.

Ps. Jeśli blondynka prowadzi do stolika z "panieńskim" to idzie jak gdzie indziej to się chce dowiedzieć gdzie go prowadzi i kim jest.

Zawsze masz do powiedzenia póki nie zaznaczam tego jakoś szczególnie specjalnie.
Tylko w takich wypadkach pisz deklarki w trybie niedokonanym np „próbował się wydostać” zamiast „wydostał się”.

Moja postać powoli zbliża się do "bestii" uważnie obserwując jej zachowanie. Może jakieś emanacje jej mocy? Coś niepokojącego? A może spróbuje się oddalić, wtedy Domiś podąży za nią.

Trochę mnie życie goni ostatnimi dniami więc dlatego letka przerwa z postem ode mnie. Jutro będzie post.

corax spokojnie. Bez pośpiechu. Jutro jest spotkanie LI Warszawa i raczej trzeźwy nie wrócę. Więc raczej nie wcześniej niż sobota w nocy nie usiądę.

Jestem kwiatem lotosu ;) posta dam jutro bo sama mam plany na weekend i nie dam rady przez weekend usiąść do forum. Dla was jest zwyczajowo więcej dni więc nie musisz się zrywać do pisania na kacu ;)

Ale to cała przyjemność przecież! :-)

Bardzo przepraszam Was za obsuwę, ale piątek okazał się jednak bardziej absorbujący niż przypuszczałam, a weekend był załadowany życiem.

W każdym razie, jest mój post. Czas dla Was na odpis do piątku 15/12.
Może przed świętami uda się nam upchnąć jeszcze dwie tury, a potem sobie zrobimy przerwę świąteczną.

Hakon: to Twój pierwszy przypadek 1 -na-1. Ten jeden raz - jako prezent od GMa- masz darmową opcję ucieczki lub walki zgodnie z charakterem postaci. W dalszym ciągu przygody wybór będzie się wiązał z użyciem Conviction.

Czy pozostałe przy stoliku równie piękne są? :-P

Brandon raczej nie będzie wyciągał gnata i strzelał. Zadziała, ale to w poście napiszę :-)
Siedzę przy stoliku z zewnątrz? jestem otoczony przez nie czy jak to wygląda mechanicznie?