Mumia - komentarze
 

Witajcie
Mummy dance czas zacząć.

Kilka słów o sytuacji początkowej.
Nowy Jork Współcześnie. Tutaj zaczynamy Na razie wstęp. Rozgoście się, proszę. Przymierzcie nową skórę i pobawcie się nią.
Przez jakiś czas każda z was będzie działać osobno, ale w toku wydarzeń wasze losy się skrzyżują.

Terry właśnie wyszła ze szpitala. Do domu przywiozła ją siostra, która poszła po jakieś zakupy. Dlatego też Terry wchodzi do mieszkania sama. Gdzie ono się znajduje, jak wygląda, tutaj masz dowolność. Wiele będzie takich miejsc i przestrzeni, które będziesz mogła sama kreować.
Na zadomowienie się masz tydzień. Możesz go wykorzystać, jak chcesz.
W tym momencie interesuje mnie co robisz z kotem. Wygląda bowiem na to, że znalazł się w mieszkaniu całkiem przypadkowo. Nikt go nie przyprowadził, ani nie wpuścił. Sam, jakoś wszedł.
Kolorowym tekstem będą zaznaczane wizji.

O sytuacji Laury napiszę ci Wisienki na PW.

Życzę dobrej zabawy

Hello :)

No to ja tak na dzień dobry pytanka:

To jest flashback? Bo podobno Terry weszła do mieszkania sama:
Rozumiem, że po prostu opisujemy tydzień z życia postaci? Co jeśli Terry będzie chciała poszukać info o swoich wizjach, wysyłać ci pytanka na PW?

Czy mogę dodać jakieś nazwisko dla Terry czy masz jakieś preferencje? :)

Kot zostaje :D jeśli tyko będzie chciał...

Cześć, tak się tylko witam, dla zasady ;)

PS. jakie wymiary avatara są rekomendowane - chciałabym się dostosować

Aiko nazwisko i imię jest dowolne. Może je w tym momencie nadać i tego będziemy się trzymały.
Ten tydzień wasze postacie mają dla siebie i dla was. Możecie robić, co uznacie za stosowne i konieczne. Jeżeli potrzeba jakiś informacji piszcie tutaj lub na PW,

Co do wizji Terry, to w tym momencie wie tyle, że są one z różnych epok, z różnych miejsc na świecie, ale czuje że wszystkie te miejsca i osoby dotyczą jej. Czuje, że te wszystkie osoby, to tak naprawdę ona. Wcześniej opowiadała o wizjach swoim znajomym i skończyło się to szpitalem. Teraz postanowiła obrać inną taktykę i nie rozpowiadać wokół, że kiedyś była władczynią Egiptu. Oczywiście możesz mieć inny plan. Nie ma problemu.

Kot wręcz nie będzie chciał odejść. Jak już coś, to trzeba go będzie wyrzucić. Jeśli nie to trzeba się będzie nim zająć. :D

No to poszło :) Jakbym coś przekombinowała to dawaj znać, będę edytować ^^

Mam pytanie jaką macie szerokość avatarów? chciałabym się dostosować, żeby to jakoś ładnie wyglądało. :-)

U mnie jest 113 na 200 px :)

Jakby co post ode mnie jak dostanę odpowiedź na pw. Pewnie jutro :D

Dziękuję bardzo :D

uff poszło :)

Jakby co Terry wspomaga swoją pamięć zacnym winkiem i próbuje sobie przypomnieć jakiekolwiek szczegóły.

Ok, będzie ciekawie.
Co chora psychicznie Terry robi pierwszego dnia po wyjściu ze szpitala?
Kupuje butelkę wina i postanawia zatracić się w swoich fantazjach.

Bosko :diabol:

Chyba nie to miała na myśli siostra, gdy pisała "ogarnij się"