Jerome nosi spodnie z krokiem w kolanach jak na porządnego Afroamerykanina przystało więc może zachowa płodność ;-)

Jest to ten Hoff, grający w Knight riderze i w Baywatch, mający za sobą nieudaną karierę muzyczną. Reszta jego prawdziwego życiorysu to już detale bez znaczenia. Założyłem że obecnie jest zakurzoną gwiazdą, rozwodnikiem z dorosłą córką. Mającą długi i potrzebę powrotu do głównego obiegu.

Och... wzdycha.
My favourite...

Och jak ja bym chciała już następny post MG :cso:

Odpisywać użyszkodniczki i szkodnicy! Krew i flaki nie mogą czekać! xPP

A tak btw. z ciekawości, którą tam w sesji mamy godzinę? Bo noc, to wiadomo, ale dokładniej?


Pozdrawiam!

Może zegarki nam pozabierali?
Każdy wie, że w zegarek dużo różnych różności można wpakować ;)

Jest godzina późna.
Zresztą może dochodzić kwestia różnic czasowych, wysokość geograficzna, kierunek lotu etc.

Tak swoją drogą przyszedl mi pomysł, że skoro któryś z czerwonych chce wejść w drogę niebieskim, to zawsze paru niebieskich może zabrać czerwonego delikwenta ze sobą do pokoju.
Pewnie ktoś o tym wspomniał lub zbyt dużo niebieskich odpisało, ale tak w razie czego pisze, bo mózg mi poszedł gdzieś na balety. :bidny:

Tak, była taka rozmowa. I chyba nawet deklaracja w sesji, ale nie pamiętam czyja.

Zegarki pokazują 02:17 w nocy. Większość z Was już jest dość zmęczona ;) Z różnych powodów. Zegarki można mieć ale nie smart :) bez bajerów, jedynie klasyczne.

Brak łączności ze światem zewnętrznym jest podstawą teleturnieju. To znaczy wiecie, ze czasami Mistrz Gry, w pierwszej edycji, pozwalał skorzystać z łącza (które gdzieś tutaj na pewno jest). W pierwszej edycji był też zamknięty pokój w którym był dostęp do TV :) Jako nagroda za dobrą grę. W tej nic o tym nie wspominano.

Przypominam tylko że czas na posty jest do jutra :) Gdyby ktoś zapomniał.

Do jutra włącznie?