Przerzuciłem "swoją" część gdoca. Z ciekawości - jaką część przygody mniej więcej przeszliśmy?

Tak, zagojenie rany od kuli to koszt jednego punktu krwi i nie wymaga dłuższego czasu, więc dobrze by było zrobić ;) Po prostu musisz o tym wspomnieć w swoim odpisie. Tak, uwzględnię to w notatkach w docsie karty postaci.
Wyleczenie przedramienia będzie wymagało 3 nocy i 5 punktów krwi podczas każdej z nich.
Arthur nie ma obu nóg, o ile dobrze pamiętam, więc jego regeneracja będzie jeszcze bardziej wymagająca.

Hmm, dobrze, pasuje. Możesz też przygotować i przesłać mi opisy tych dwóch osób.

Nie bardzo potrafię powiedzieć, bo to od was w znacznej części zależy kształt przygody (no i też od graczy z równoległej sesji, bo ich decyzje też będą wpływały na sytuację w mieście).

A Tashy rany od wybuchu są też cieżkie i jeden punkt krwi nie wystarczy?

Przy okazji, czy nie jest tak, że nasz dobytek (np. samochód Leo, psy Arthura) został na statku?

Propozycje kontaktów:

Kubański gang - "Krwawa Maria" - jedna z przywódczyń gangu, która przejęła dowodzenie gdy jej partner i małe dziecko zginęli w porachunkach z konkurencją. Słynie z bezwzględności i okrutnego rozprawiania się z wrogami. Leo pomógł kilka lat temu jej bratu w Miami w walce z gangiem kontrolowanym przez anarchistów Brujah, więc ma prawo poprosić ją o przysługę.

Ahmed zwany Mustangiem - brawurowy złodziej luksusowych samochodów, lubi też wyścigi i kobiety. Etnicznie z bliskiego wschodu. Leo współdziałał z nim kiedyś w jednej z przestępczych akcji.

To były rany od odłamków a nie ognia, o ile pamiętam, więc są zwykłe.

Psy rzeczywiście zostały. Natomiast co do reszty dobytku, to miał zostać dostarczony do miasta innymi sposobami, więc powinien być bezpieczny, pozostaje kwestia odebrania go.

Z racji tego, że to są NPC z pozycji "kontakty" a nie "sprzymierzeńcy" to nie powinni być w żaden szczególny sposób zobowiązani względem PC. Więc kwestia tej przysługi od Krwawej Marii jest mechanicznie wątpliwa, ale w drodze wyjątku zezwolę na nią ;)

Okay, powiedzmy że chodzi o drobną przysługę, nie o jakiś duży dług - po prostu ma powód nie być do niego źle nastawiona.

Jasne, kontakty zwykle mają pozytywne nastawienie, na tyle by np: wymieniać informacje albo handlować, ale nie na tyle by robić coś poważnego, o narażaniu się nie mówiąc.

Btw - nie wiem czy już o tym pisałem, ale dla łatwiejszej orientacji w układzie miasta polecam mieć na podorędziu mapę Vice City. Ja używam tej:
http://media.rockstargames.com/vicec...icecitymap.jpg

Po zniknięciu MG na cały miesiąc bez żadnej informacji dałem sesji drugą szansę. Teraz mamy znowu 2 tygodnie całkowitej ciszy.

Dziękuję wszystkim za dotychczasową grę, ja jednak rezygnuję.

Rozumiem. Moja wina. Mam nadzieję, że mimo wszystko coś tam z klimatu i mechaniki liznąłeś i ci się w przyszłości przyda.
Czy masz jakieś życzenia co do tego co z twoją postacią ma się stać czy mogę się nią posłużyć dowolnie według uznania i potrzeby?

Coś tam liznąłem, i serdecznie dziękuję za cierpliwość w tłumaczeniu zawiłości, doceniam. Postać oddaję w twoje ręce, niech się przysłuży ciekawej historii.

Ja gram dalej, nawet odpisałem.