No cóż warto było sprubować.:D

No i ba! Spoon wie jak podbić swoje szanse na przetrwanie.

Zresztą lubi "ładne rzeczy" a Cath jest najpiękniejsza.:D

EDIT:
No i w "miłym towarzystwie" łatwiej kroi się frajerów z kasy a Spoon tak jak i Cath lubi pieniądze.:D

Rot, bardzo ładny post :)
Nic nie edytuj, ja dopisze zaraz (dziś) moje.

ok kanna zgodziła się na polowanie z dojeniem kolejnego frajera (w miejscu bez monitoringu). To w sumie wynik jak poszło mogę np. dokleić do swojego posta.;)

EDIT:
I dzięki kanna.:D

Rot, pamiętaj o kamerach. Cath będzie miała lekką obsesję odnośnie kamer. ;)
W skrócie: należy ich bezwzględnie unikać.

Założyłem, że Cath pomaga Spoonowi. Stąd dodatkowa kość... padło 2.

Nadal braknie Wam sukcesu, żeby dostać informacje.

Siła Woli czy Łapówka?

Haha! Łapówka, wola przyda się gdy trzeba będzie przerzucić śmiertelne obrażenie, czy np. kolejny zastrzyk w pierś. :D

PS. Ale jak Spoon i Cath zrobili polowanie na kolejnego frajera to wierzę że było ich jeszcze stać i na telefony i na 2 doby zamówionego noclegu. :D

Ode mnie raczej poszedł nic nie wnoszący wpis ;)
Myslalem troche nad tym jak ugryźć ten cały zwiad, ale zupelnie nie mam pomyslu jak i cokolwiek wiecej moglbym ogarnac obserwujac drapacz chmur, najwyzszy budynek w Londynie. A do srodka wchodzic tez nie chialem, ciezko by to bylo uzasadnic jakby ktos sie spytał "a pan do kogo?" ;)
Co do dalszego przebiegu - Navaho chetnie pojdzie do pracowni Darii, ma juz nawet pomysl jakby ja mozna bylo znalezc ale to pewnie w nastepnej kolejce.

Jeżeli odebrałeś telefon od mojej postaci, to możesz uzasadnić. Chociażby na górze są restauracje, bary... to akurat nie powinno być żadnym problemem :)

"Slepy"? Z psem? :D
Nie no, wilczura mozna by bylo zostawic na zewnatrz ;)
Mniejsza, juz i tak poszedl post, a osobiscie watpie zebym zdolal zrobic zwiad 72 pieter :D

To co? Mamy klucz, więc wchodzimy, nie?
Jakaś akcja w docsie?