Hm, właściwie kiedyś wystawiłem paru osobom negatywne reputacje. Negatywnych notek mi się nie chciało, ale akurat nie widzę logiki w tym, iż wystawienie negatywnej notki i negatywnej reputacji to złośliwość. Bowiem co, ile potrzeba odczekiwać, jak się komuś owe wystawia, ile czasowo powinny się różnić?

Jeśli dwie osoby się nie lubią, to faktycznie nie powinny grać w jednej sesji.
Nikomu to na dobre nie wyjdzie, a i sesji na pewno też.
Ale zgadzam się z Kellym, że nie można zrównywać ze sobą wystawienia negatywnej reputki i negatywnej notki w profilu.
Bo to nie jest to samo i nigdy nie będzie. Inny ciężar gatunkowy.
Negatywna reputka zawsze będzie dotyczyć tylko konkretnego posta i zawsze będzie widoczna tylko dla tego, kto ją dostał. Prywatna sprawa.
Natomiast notka w profilu stanowi istotną wskazówkę dla innych użytkowników, którzy nie znają danej osoby poza forum. Na ile warto zbliżyć się do tej osoby i czego można po niej oczekiwać. Stanowi zachętę lub ostrzeżenie.
Zatem, jeśli Ombrose uznał, że ma konkretne powody i dowody, aby ostrzec Współużytkowników przed toksycznym zachowaniem danej osoby, i przedstawił je w kulturalny sposób, to wystawienie przezeń notki było rzeczą właściwą.
A data jej wystawienia nie ma nic do rzeczy. Chyba, że szuka się pretekstu.

Nawiązując do tego co napisał Kerm, owszem. Jeśli ktoś się nie lubi, niech nie gra wspólnie.
Ale to nie były reputacja i notatka wystawione pod wpływem impulsu, czy istniejącej, jątrzącej się kłótni.

Tildan ma rację, że notatka powinna być ostrzeżeniem dla innych graczy i zgadzam się z tym. Jak już mówiłam, treść nie była wulgarna, przedstawiała stosunek Mag do jej współgraczy i samego Mistrza Gry i przestrzegała przed taką postawą.

Dodatkowo informowała o tym, że Mag pochwalała swego rodzaju mobbing w pracy, co Ombrose uznał za punkt, w którym należałoby wystawić takową opinię na jej temat.

Kerm widział treść notatki i nie sądzę, żeby było w niej cokolwiek co w jakikolwiek sposób naruszało którykolwiek z punktów regulaminu, aby należało ją usunąć i zamieść pod dywan. Na swój sposób takie rozwiązanie sprawy to faworyzacja i wspomniana wcześniej nieuczciwość w stosunku do osób, które w przyszłości będą miały okazję grać z Mag.

Plus na domiar tego ucierpiała ilość i jakość sesji, bo przepraszam bardzo, ale akurat Ombrose pisał wybitne fabuły. Ale przecież ludzie to ludzie, towar zamienny nie? To można traktować jednych lepiej, a innych gorzej, bo kogoś zna się lepiej, bo gra się z nim częściej.

Ja mogę powiedzieć tylko, że się zgadzam z powyższymi wypowiedziami. Jeśli ktoś grał z MAG i się nie zgadza to może jej wystawić pozytywną notkę, nie przypominam sobie ograniczeń ilościowych. Ja też mam jakąś może niezbyt rewelacyjną czy nawet lekko krytyczną notatkę, ale nie każę jej nikomu usuwać. Niech każdy sam oceni czy chce ze mną coś tworzyć czy nie.

Ombrose już odszedł więc co się stało to się nie odstanie, ale Krem według mojej subiektywnej opini nieco wychodzicie poza to co powinniście robić.