Jak chcesz Ojciec może dołączyć do Wojownika. Moja taktyka jest zwiedzanie każdego pomieszczenia po kolei aż zginę.

@Anonim, teraz ojciec ma za daleko. Z resztą poszedł już na lewo na piętrze. Pytałem bo pomyślałem, że coś skwasiłem. Nie wiem jak się liczy tą szybkość.

O ile dobrze rozumiem to tyle ile masz szybkości to o tyle kwadratów możesz przemieszczać się po odkrytych kwadratach. Jak wkraczasz do nieodkrytego kwadratu to kończy się twój ruch nieważne ile masz punktów szybkości.

Też tak to rozumiem, ale chodzi mi o to dlaczego nie starczyło ruchu żeby wejść do pokoju na piętrze. Wejście na piętro zżerało 3, tak?

tak, zgadza się.

Przepraszam, ale nie zdążyłem się wyrobić z postem, jadę jutro już do Poznania i wrócę po Pyrkonie, więc mój post raczej za tydzień będzie. Jeśli ktoś się wybiera na tą imprezę to będzie można mnie spotkać w cosplayu Kinga Bradley z Fullmetal Alchemist ;)

Osobiście nie interesuję się cosplayem, ale możesz wrzucić zdjęcie, zobaczymy jak wyszedłeś;).

Nie chcę żeby było, że narzekam czy coś, ale ma ktoś jakieś info co się dzieje z naszym MG?

Nie, ale sam również czekam. Już kilka razy zdarzyło mi się, że otworzyłem temat, myśląc że mam duże zaległości, po czym jednak pustka. Jednak można liczyć na to, że to po prostu przeciąga się urlop/wakacje...

Sesja ma bardzo specyficzny charakter. Obecnie się rozdzieliliśmy, więc MG prowadzi właściwie sześć solówek - ale też nie do końca, bo postacie są blisko siebie i słyszałyby wzajemne krzyki. Tak czy inaczej, w każdej musi zadbać o klimat, jednocześnie dbając o mechanikę, więc sporo jest do ogarnięcia... aczkolwiek dni mijają ;)

Ranghar, czekamy na ciąg dalszy.