Spoko, czekam na Was w Zaświatach i poobserwuje:) Może gdzieś tam gdzie jestem, spotkam w końcu moje ukochane Ogary z Tyndalos, czy jak tam im było:)

Noc za Wami. Można już pisać posty normalnie.

Ojej, sorry, myślałam, że to kolejne jajeczko :D Następnym razem będzie na PW :P Szkoda szelest, że byłeś pierwszy, podobała mi się twoja postać :)

Jak dla mnie Esco, to zwaliłeś trochę sprawę. Mogłeś poinformować tylko szelesta o tym, ze od tej zagadki będzie zależało jego życie. Tak to wszyscy już wiedzą, a w sesji niby że nie wiedzą. W każdym razie i tak sesja miodzio, czytam z wypiekami na twarzy :D

Mi to akurat nie przeszkadza. Po tym poznac dobrego gracza, że nie przekłada na swoją postać własnej wiedzy ;)

Harv, po co mam sie czaic z informacjami, ktore zaraz i tak bede musial dac kazdemu?
A i tak 3/4 wszystkich poufnych informacji przecieka w Komentach, na PW albo w ShoutBox'ie. Gracze wspolpracuja ze soba - ok. Tym lepiej dla nich. Dopoki graja dobrze i nie przekladaja tej wiedzy na swiat gry wszystko jest w porzadku (gwiazdy tez) :)

Kutak, co do spania na jachcie, to pomimo iz na poklad moze wejsc az 14 osob, to spac w kabinie moga tylko 2 (siedzenia sie rozkladaja tworzac 2 osobowe lozko). Zakladam ze reszta da rade spac na zewnatrz w spiworach na pokladzie, ale rownie dobrze moga isc spac w takim razie do lasu albo gdziekolwiek - na to samo wyjdzie :P

Twoj jacht to Boston Whaler 320 Outrage, opis i fotki masz TUTAJ.

Esco, noce sa chyba ciepłe, nie? Jezioro też raczej spokojne, więc chyba można odbić na parę metrów od wyspy i przespać się spokojnie, bez ryzyka obudzenia się rano z Wielkim Karlinim nad swoją osobą... :)

Fanfary i browary- mój 1000 post ;)

Dobra, gdybanie, gdybanie, z tego co pamiętam, nie odpłynęliśmy jakoś nie wiadomo ile od stałego lądu, więc chyba zawsze można zwyczajnie na noc wrócić do portu, prawda?

Mozecie robic wszystko co chcecie. Widze, ze zaczeliscie od demolowania domu - bardzo fajnie :D

Kucia - gratulacje z okazji 1000 posta. :D