Na wieki wyjeżdżasz ,piszesz to jakbyś miała nie wracać :|

Heh, wrócę, ale dopiero po dwóch miesiącach. Jak dla mnie to całe wieki bez LI :(

Ach, jeszcze jedno - Lordzie Q, łączenie osoby o dziecięcej sylwetce z osobą Mepha jest błędem. Nie wiesz kim jest to dziecko i co robiło stojac obok Mepha i Anastazji (ja rozpoznajesz z zebrania, narobiła sporo szumu, więc nietrudną ją zapamiętać). Tak więc udajmy, że tej wypowiedzi nie było ;)

Kurde, przepraszam bardzo, bo widzę, że wyrosło małe z mojego powodu. Przepraszam, że nie odpisywałem, i nie, nie olałem sesji, po prosu brak czasu niezbyt mi pozwolił pojawiać się na forum, bo chociaż mam dostęp do komputera dosyć często, to jednak dni spędzam zazwyczaj poza domkiem w którym przebywam. Obiecuję, że to się już nie powtórzy i postaram się nie opuszczać forum na tak długi okres czasu, jak teraz, choć nie obiecuję, że będę pojawiał się codziennie.

A stypendium , tak btw, trafi do mojej kieszeni we wrześniu. Udało się :wink:

Cieszę się, że jednak powróciłeś. Zdenerwowałam się, bo kilka osób zrobiło już taki numer, że pozaczynało sesje i słuch o nich zaginął. Zresztą tak samo zrobił Temp i raczej nie ma co liczyć na jego powrót, toteż przejęłam jego postać i nie liczcie na to, ze odzyskacie towarzysza w całości :/ I tak nie ma teraz już szansy, że przygodę skończymy zanim wyjadę. Chciałam ją dokończyć w ciągu tych dwóch tygodni, kiedy byłam w domu, ale nie udało się. We wtorek wyjeżdżam i przyjadę dopiero pod koniec sierpnia, więc sesja stanie. Ale macie za to otwartą WoD, więc nie będziecie się nudzić ;)

P.S.: Q - gratuluję stypendium.

Jak już pewnie wszyscy wiedzą - wyjeżdżam. Jak będziecie mogli, to odpiszcie jeszcze do tego, co dzisiaj napisałam, ale nie knujcie przeciwko mnie i nie wybierajcie nowego MG do tej sesji, jak to robią "pewni gracze" w "pewnej sesji" wfrp ;) Ja wrócę, a jak uda się gdzieś dorwać kafejkę, to odpiszę. Tymczasem nic nie szkodzi Wam na przeszkodzie doinformować się trochę w systemie, żeby nie popełniać pomyłek (Mefik :P ). No to do zobaczenia i bawcie się dobrze beze mnie :cry:

Milly, 'pewni gracze' czują sie urażeni. Nasz MG napisal wyraznie, ze mu sie nie chce prowadzic, to co robic mamy? Brac przyklad szczytny chcemy z Twoich sesji a ty sie podśmiewasz :twisted: Wstyd, wstyd. :lol:

No dobra, znowu będę nazekać. Będę, bo mam i powód :. Diaboł został zbanowany, co mnie osobiście smuci, bo jak by na to nie patrzeć, to był on w miarę największą siłą napędowa sesji. Jak narazie sesja umarła bardzo boleśnie. No i jestem w dołku, bo nie wiem kto w końcu gra, a kto nie. Jeśli generalnie nikt się nie zgłosi w ciągu kilku dni, no to ja nikogo prosić się nie bedę.
Mile widziani nowi użytkownicy w groni moich graczy... Może jeszcze jakoś wyciągniemy tą sesję z dołka...

No i jak zywkle przekreślony Temp. 8) . Wrócić można aby? Czy już zezłomowany młody Parias został na śmierć-po-śmierci?

Twoja postac już niestety, ale z krwi wszelkiej została wypompowana. Jeśli chcesz, możesz zrobić nową postać. Procedura jak zwykle - postać z historią do mnie na mail, jesli historia będzie fajna, to i dodadkowe punkty się posypią. Ale generalnie zastanawiam się czy aby nie zebrac nowej, porzadnej drużyny i nie zacząć od nowa. Zobaczymy.

tere fere :bidny:

Pani doktor chyba udzielił sie syndrom przedmiesiaczkowy ;) gramy panowie i panie... krew sie poleje...btw to dobra noc na umieranie :twisted: