Muszę was niezmiernie przeprosić, gdyż jutro (środa) jadę ze swojego rodzimego miasta (Białegostoku) do Krakowa i istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będę w stanie napisać jutro posta. Czy poczekacie na mnie, czy pójdziecie dalej zostawiam waszej decyzji :) Wyjazd jest jednodniowy i najpóźniej w czwartek napiszę posta

To nie ma problemu, myślę, że możemy spokojnie zaczekać.
Dzięki de Fou za informacje. :)
Przy okazji podkreślam, że wcale nie wymagam schematu, że każdy pisze jednego posta i dopiero następnego może puścić po tym jak MG sie odezwie. Jeśli tylko czujecie taką chęć i potrzebę możecie sobie dyskutować, tylko z wiadomych przczyn na otoczenie macie ograniczony wpływ ;)

Francois, formatuj proszę swoje posty w sesji - kursywa, czy enter w odpowiednich miejscach sprawi, że będą bardziej czytelne... :)

wybacz, byłem po dłuygiej i męczocej podróży, w dodatku późno w nocy i cud, że w ogóle myślałem. Teraz dopiero co wstałem, dalej jestem zmęczony, a co najgorsze nieprzytomny wciąż :P ale już wkrótce wrócę do odpowiedniego stanu

Proszę, proszę moi Gracze zaczynają się wzajemnie kontrolować... to ja idę na urlop! xD
A tak serio, nie wiem czy podzielicie moje zdanie, ale jestem bardzo zadowolona z przebiegu sesji. Naprawdę widać, że wszyscy się staracie i... -mam nadzieję, że nie zapeszę - czujcie sie pochwaleni przez swojego MG. :)

Jedna uwaga na marginesie, bo widzę, że bardzo przejeliście się tym, że jak was już wyślę w świat, to nie będziecie mieli kogo zapytać o jego realia...
Widzicie, w założeniu tej sesji jest tak, że nie wyobrażam sobie, abyście - podążając za zadaniem - dali sobie radę bez podjęcia współpracy. Przy czym współpraca w moim mniemaniu, to nie tylko łażenie razem i chronienie sobie nawzajem tyłków, lecz również wspólne kombinowanie oraz wymiana informacji... Wiedzę o świecie staram się dzielić między waszą 4 i już w tych wstępnych informacjach na PW każdy z Was dostał coś, czego Lucretia i Zelios nie powiedzieli, a reszta postaci nie wie. Poza tym czasami będzie mi się zdarzało wysyłanie do pojedynczych Graczy jakiś PW z informacjami, bo zależy mi, żeby każda postać była inna, nie tylko przez swoją osobowość, ale częściowo również wiedzę, np. wiadomo, że Dorn, który żyje w podziemiach nie będzie miał pojęcia o sytuacji politycznej, która akurat ma miejsce, natomiast gdy potrzebna będzie wiedza książkowa czy też historyczna - będzie on wspaniałym jej źródłem.
Tak więc, jak będziecie mieli jakieś problemiki, pytajcie po prostu siebie nawzajem (jak w życiu). Nawet jeśli nikt nie będzie wiedział, a uznam, że wiedza ta Wam się przyda - ktoś zostanie nagle oświecony na PW :D

Widzę, że między Marcelem a Dornem nawiązuje się dłuższy dialog i bardzo mnie to cieszy. Co do reszty ekipy, to nie musicie czekać na tamtych, Wy opisujcie swoje zachowanie, a najwyżej mój późniejszy post będzie tylko do was lub tylko do D. i M. - zaznaczę to po prostu w nagłówku.

OK... i przepraszam za brak posta w piątek. Życie niestety jest okrutne i czasem trzeba wybierać między dobrym a lepszym. :) więc jakwyszedłem o 8:00 rano z domu do szkoly, o 14 zajęcia z rysunku kilku godzinne, a o 19:00 do filharmonii z dziewczyną. Teraz jest północ a ja dopiero do domu wróciłem. Przepraszam za opuźnienie z mojej strony :)

Dorn - daj znak nie-życia jakiś bo utknąłem w tych katakumbach z Tobą :D

to co, jedziemy dalej z tym koksem? :D

No jedziemy, ja turlam truchełko z Dornem a potem wynosze jego kolekcje garnków i możemy już jechać :D Szybciej wyruszymy - szybciej lupini nam zapewnią niezapomniane nieprzeżycia albo Władek zakołkuje nas przez nasadzenie na pal ]:D