13-10-2007, 17:22 | #11 |
Reputacja: 1 | Rehlmion, zawiedziony, wysyla tym razem sluzbe do miasta, do portu, aby zorientowali sie, czy ktos nie chce kupic wiosek i aby dowiedzieli sie czegokolwiek o Rzezniczym Piotrze. Sam, choc przychodzi mu to z trudem, siada sam w pokoju i zaczyna w tym momencie rozmyslac, co mu nalezy zrobic
__________________ Tell me, what's wrong, i'll change it :D |
21-10-2007, 10:47 | #12 |
Reputacja: 1 | Dziewczyna zaśmiała się gromko i rzuciła bezczelnie. -Nie mężczyzn się boję! Rozparta na krześle patrzyła na rozmówcę badawczym wzrokiem. Przyglądała się uważnie jego twarzy, dłoni obejmującej puchar, oczom i ustom. -Dobrze, pojadę. - odezwała się w końcu krótko i rzeczowo - Ile mam czasu na przygotowanie? W głowie już rodziła się wizja podróży. Daleki kraj, morze, słońce! Poczuła nagły przypływ radości, który wymalował się uśmiechem na jej twarzy. |