Ogłaszam wszem i wobec, że z powodu mojego wyjazdu ( od niedzieli 24.08 do przyszłego piątku tj. 29.08 ) nie będę miała dostępu do internetu, w związku z czym nie będę mogła uczestniczyć w sesji. Do przeczytania najpóźniej w przyszłą sobotę.

Droga Asenat, czy te punkty i świetliste ścieżki to wynik tego że Paweł codziennie jedzie przez Rondo (i przez to jakoś zapamiętał) czy Magyiczny efekt? Tak się pytam bo Rodecki nie ma korespondencji... :-P

Rondo Powstańców to nie jest boczny zaułek ulicy Piptasińskiej gdzieś na zadupiu Wrocławia, gdzie listonosze odmawiają noszenia listów, bo im rowery w błocku grzęzną. Jest wielkie i charakterystyczne. Paweł na pewno je kojarzy. Bez użycia magii.

A świetliste ścieżki, drogi Kaworu, to moja licentia poetica na sposób, w jaki w pokrętnym umyśle Eteryty punkty A, B, C i D się połączyły. Nie podoba Ci się? Ranisz moje serce.

Nie nie, podoba mi się, naprawdę. Tylko myślałem że to efekt korespondencji tak opisałaś, można to było też tak zinterpretować :-P

Naprawdę świetny post :)

Ja bym go za to zbanował. :>

Ojejku, ale mam już fajnie wymyślone od paru dni najbliższe godziny tego, co w sesji. Też uznałem, że bardziej uporządkowany Marek będzie ciekawą przeciwwagą dla doświadczonego ale roztrzepanego Rodeckiego. :D

Impreza w domu Pawła xD
Swoja drogą ciekawe czy nasi BG się nie pozabijają (nerwowe spojrzenie w stronę echidny :-P). Skoro już o tym mowa- Dagmara jest Opustoszałym? Czy sierotą? Bo chyba nie hermetykiem :-P

Haha, właśnie miałam uprzejmie poprosić, aby szanowna drużyna nie rozpirzyła Eterycie chałupy.

Kaworu, wątpię, żeby Echidna Ci odpowiedziała na takie pytanie. Ale w tym tygodniu dostaniecie obiecane posty z plotkami o projekcie, oraz plotkami o sobie nawzajem. Przynależność tradycyjna Dagmary pewnie się przewinie.

Ponieważ Vincent nie daje od jakiegoś czasu znaku życia, więc jego postać zostanie usunięta z miejsca akcji.
Pierwsza osoba, której to będzie na rękę, zdejmuje kultystę z miejsca akcji - żeby Krzysiek po prostu zabrał się z mimami do Wojnowic.

Miejmy nadzieje, że Vincent odezwie się wkrótce.

Korzystając z faktu iż mój heros dotarł do miejsca pobytu wspaniałej drużyny mam pewną propozycję:
A może nawiązać dialog? Rozbudować? Kreować relacje między postaciami? Czyli nie czekając na reakcję MG rozbudować sesję. Myślę że warto i że jest ku temu sposobność.

Miłego dnia
Mariusz

macie wolną rękę.Poznajcie się. Porozmawiajcie. Poimprezujcie. Prawie wszyscy jesteście dorośli.