Z racji tego, że nasz Zap zaklepał sobie dla swej postaci spóźnienie, ja będę drugą osobą, która pojawi się na miejscu spotkania.

Imię: Yukiko Chimamire

Postawa: Tradycjonalista

Charyzma: 4 czyli guanxi do postaci Zapa 3, Higlandera 2, Famira i Ayame 1

Wygląd: Młodziutka kobieta, prawie dziecko o delikatnej, wątłej sylwetce, długich, sięgających połowy łydek, ciężkich, kruczoczarnych włosach. Filigranowa postura i wręcz nienaturalnie blada skóra, skryta zazwyczaj pod mocnym białym makijażem sprawiają, że wygląda jak powołana do życia porcelanowa lalka. Włosy zazwyczaj upięte zgodnie z jej wiekiem i statusem w tradycyjną fryzurę ofuku, w którą wpina kanzaishi wykonane z pereł i kości słoniowej. Co prawda każda szanująca się geisza ma inne kimono odpowiednie kolorem i zdobieniami, na każdy z miesięcy roku, Youkiko jednak najczęściej spotkać można w przepięknym stroju o klasycznym kroju furisode w kolorze głębokiej czerni, przewiązane w pasie fiołkowym obi ( oczywiście wiązanym z tyłu ;) ) na małych stópkach ma oczywiście śnieżnobiałe tabi i piękne sandałki oboko wykonane z czarnej laki.


Charakter: Youkiko jest osoba niezwykle spokojną i opanowaną osobą, o nieco melancholijnym i filozoficznym podejściu zarówno do śmiertelnej, jak i nieśmiertelnej egzystencji. Niezwykle ceni sobie cisze i spokój. Tradycjonalistka to mało powiedziane, Yukiko jest fanatyczną strażniczką tradycyjnych wartości, skrajna ksenofobką, rasistką, nienawidzącą wszelkich gaijinów. Dziewczyna twierdzi, że to ich wpływ i obecność wywołują tak wielki gniew duchów i przybliżają nadejście VI ery. Niezwykle uzdolniona i umuzykalniona, kocha sztukę. Sama jest mistrzynią tańca i gry na shamisenie.

Cechy szczególne: Nienaturalnie blada skóra, cichy, szepczący głos, przywodzący na myśl zimne górskie źródełko oraz towarzyszący każdemu jej krokowi odgłos dzwoneczków.

Plotki:

- Na Dworze mówi się, że jej wielkim marzeniem i ambicją jest przystąpienie do szkoły Daisetsuzan.

- Podobno Yukiko często zapada w dziwny trans, siedzi wpatrzona w jeden punk i zdaje się z kimś rozmawiać, podobno ze swoją zmarłą siostrą.

- To, że Yukiko jest wielką wielbicielką teatru kabuki i bunraku wiedzą wszyscy, co niektórzy szepcą, że jej kochankiem jest pewien sławny onnagata.

Teraz co do ustaleń:

Jestem za Tenshinchigi, Tenchu, kojarzy się dość jednoznacznie z niezwykle fajną i ambitna, ale jednak grą konsolową.

Podobnie jak Zap nie widzę sensu tatuaży, kolczyków i innych bzdetów.

To chyba jedyne rzecz które możemy tak od sobie ustalić.

Kierunek? Przecież kierunek Wu jest wypadkową naszych kierunków. Tak dla zainteresowanych moja postać jest ukierunkowana na zachód, więc może złóżmy do kupy nasze kierunki zamiast nie wiadomo po co głosować. Wybierzemy centrum i co jak się okaże, że większość jest południowcami, jakiś bezsens? Walki w Wu, konflikty, decyzje? Ludzie najpierw ustalmy guanxi, bo przecież od tego musimy wyjść, kogo będziemy darzyć największym szacunkiem i oddaniem, to powinno nam dać jakiś pogląd na to która z postaci miałaby ewentualnie u kogo posłuch i mogła ferować w sprawach konfliktowych. Tu nie może być mowy o demokracji to jest przecież Rodzina Wschodu, wschodnia mentalność, uważam podobnie jak Zap, albo będzie Matka decydowała albo osoby o najwyższym prestiżu w grupie. Walki, rozlew krwi? No może jak wszyscy mieliby względem siebie guanxi 1, ale już widać, że tak nie jest. Nie muszę chyba przypominać, że guanxi to to samo co vinkulum, więc raczej nie będziemy sobie skakali do gardeł, no możemy ewentualnie skoczyć Ayame czy Famirowi, choć może pozostali będą mieli do nich wyższe guanxi niż moja postać.

Post w sesji jutro.

EDIT:
Dopiero teraz do mnie dotarło, że Ayame też gra gejszą, więc jak to MG widzi, czy powinnyśmy wymienić się wiadomościami z jakich hanamachi pochodzimy do jakich okyia należymy? Chyba powinnyśmy coś o sobie nawzajem wiedzieć, słyszeć?

Tak owszem jest legendarną postacią, była nią za życia, obecnie wciela się we wnuczkę pierwszej Youkiko, kolejną z rodu gejsz odznaczającego się niezwykłymi zdolnościami.

Moja postać osiadła w Akasace. Nie pracuje w żadnym okiya, ma własne mieszkanie.

Post gotowy. Zapraszam do poczytania i życzę miłej lektury. :)

EDIT: Jakby ktoś chciał zobaczyć jak wyglądał papier to zdjęcie jest poniżej. Ze względu na estetykę zdecydowałam się zamieścić to tutaj:

Mój post pojawi się do jutrzejszego wieczora.
Jeśli nie zasnę to może i tej nocy nawet.

Ojojojojoj. Ale się porobiło. Co to za bałagan? Wygląda jakby przeszedł tędy jakiś huragan. A mnie tutaj nie było, szkoda. No cóż, nie pozostało mi nic innego jak zabranie się do sprzątania tego bałaganu i próby naprawienia szkód już wyrządzonych.
Ale najpierw chciałbym napisać w kilku zdaniach co ja o tym wszystkim myślę. A więc, trochę się zawiodłem na Was, miałem nadzieję, że okażecie nieco poważniejsze i bardziej dorosłe podejście do sprawy. Pragnę Wam przypomnieć, że zebraliśmy się tu wszyscy w konkretnym celu, aby dobrze się bawić grając w KOTE. Bardzo długo wszyscy czekaliśmy na rozpoczęcie sesji i wielu z Was musiało przebrnąć przez moje marudzenie i trudny proces surowej selekcji, dlatego wydaje mi się, że głupotą będzie zniweczyć to wszystko z powodu kłótni.
Z tego co zdążyłem zauważyć to sprzeczki tego rodzaju niejednokrotnie są powodem przedwczesnego rozwiązania sesji. Dlatego w mojej sesji zastosujemy się do pewnych reguł dotyczących kłócenia się.
- Jeżeli już szybka i odmienna wymiana zdań jest niezbędna to robimy to za pośrednictwem gg lub PW. Nie widzę powodu aby zaśmiecać komentarze do Mojej sesji. Jeżeli niezbędna będzie pomoc arbitra to możecie zgłosić się z tą prośbą do mnie.
- Nie życzę sobie aby kłótnie między wami miały podłoże osobiste lub toczyły się na temat nie związany z sesją (np. historia wojen, kultury narodów itp.).
- Pamiętajcie, że RPG to gra zespołowa. Ciężko wam będzie osiągnąć wasze cele jeżeli nie będzie między wami względnego spokoju. Bo o tyle o ile każdy twierdzi, że nie przenosi osobistych emocji na grę, nie zawsze to ma jednak miejsce i nie łatwo nad tym zapanować. Ciężko będzie nam współgrać skoro nawet współistnienie jak na razie nie wychodzi nam najlepiej.
- Jeżeli musicie się już kłócić to róbcie to jak ludzie dojrzali i dobrze wychowani. Ja naprawdę nie będę tolerował wyzwisk, sarkazmu i braku grzeczności. Jak do tej pory zwracam się do wszystkich z szacunkiem i chciałbym abyście również do siebie się w ten sposób zwracali.
To na razie na tyle. Jeżeli liczycie, że poprę którąś ze stron przebytej niedawno kłótni to się mylicie. Winę ponoszą wszyscy biorący w niej udział. I nikt z was nie miał racji, która jak zwykle w takich sytuacjach leżała gdzieś po środku.
Dodatkowo proszę nie mieszajmy w to wszystko osób, które nie uczestniczą w sesji a nawet nie należą do forum. Rhamona do której odniesiono się podczas kłótni odezwała się do mnie na gg i chciała abym Wam przekazał co następuje:
"Bardzo proszę, żebyście nie wywoływali wilka z lasu. Nie róbcie ze mnie argumentu w Waszym sporze. Życzę udanej gry."
Nie znam dziewczyny ale na pewno nie było jej miło, że została wykorzystana w jakimś sporze.
Pragnę Was jeszcze ostrzec, że jestem, dziwnym, surowym zawsze bezstronnym Mistrzem Gry, że nienawidzę kłótni, z którymi będę walczył w sposób równie zacięty co japończycy z amerykanami z tą różnicą, że ja wygram, bo każdy MG wygrywa (to jak Sprite i pragnienie). Więc radzę ograniczcie je do niezbędnego minimum.
Mam również nadzieję, że nie będziecie mieli mi za złe jeżeli zabiorę się za sprzątanie i poproszę administrację o usunięcie kilu postów które uważam za spam i off-top.
Powyższym kończę tą bezsensowną sprzeczkę, więc nie odnoście się już do tego i poprzednich postów w tym temacie. Wszelkie skargi i zażalenia proszę kierować do mnie na PW lub gg.
Pozdrawiam.

Pragnę podziękować MigdaelETher za pomoc a raczej za uporanie się z bałaganem w komentarzach.
Uaktualniłem posta w komentarzach dotyczącego waszego Wu (numer 16). W dalszym ciągu pozostaje wiele niejasności dlatego proszę aby każdy jasno zadeklarował się za, przeciw lub wstrzymuje się od głosu w poszczególnych kwestiach:
- Wspólne schronienie
- Wspólne odprawianie rytuałów
- Dzielenie się informacjami na temat śmiertelnych sprzymierzeńców.
- Ściśle określone role poszczególnych członków Wu

Pozostałe aspekty zostały już chyba przegłosowane(jeżeli ktoś jeszcze nie jest pewny jakiejś kwestii to proszę się wychylić). Acha, tak jak zauważyła MigdaelETher musimy jeszcze ustalić guanxi z wszystkimi graczami jak również z Yumiko. Aby to zrobić do Charyzmy towarzysza dodajemy pięć a następnie odejmujemy wartość swojego P’o lub Yin w zależności które jest wyższe.
Ayame jeszcze nie musisz robić guanxi (nie posiadasz jeszcze jako śmiertelnik P'o ani Yin) aczkolwiek chciałbym abyś także podejmowała decyzje odnośnie Wu (myślniki powyżej).
Zapatashura nie określiłeś się jeszcze jasno co do nazwy Wu a wygląda na to, że twój głos może zaważyć.
Wu zaczyna nabierać kształtów, niebawem powinniśmy mieć jego ostateczną formę. Jeżeli ktoś jeszcze ma jakieś pomysły, sugestie lub zastrzeżenia to śmiało piszcie.

EDIT: Post już wklejony. Poznajcie oblicze waszego wroga .
Dla przypomnienia i uściślenia pamiętajcie, że rok w sesji mamy 1995 a Ayame grająca śmiertelniczką wciąż jeszcze brnie dziesięć lat wcześniej, dla niej w tej chwili jest rok 1985.
Pozdrawiam.

Ktoś musi zacząć...

Jeszcze raz moje guanxi: do postaci Zapa 3, Higlandera 2, Famira i Ayame 1

Schronienie: proponuje Rabu Hoteru, może w dzielnicy Shibuya, zresztą jest ich pełno w całym Tokio. Dlaczego? Myślę, że po mimo tego, że takie miejsce średnio odpowiadało by mojej postaci, było by idealne ze względu na dyskrecje, wytłumione ściany i to, że nikt nie dziwiłby się niczemu co nasi Kuei-jini by robili. Nawet można by wybrać sobie jakiś tematyczny pokój :D


Rytuały: cóż zaraz będziemy odprawiać pierwszy, wydaje mi się, że powinna im przewodniczyć Matka ew. Yukiko, może Haruko ale ciężko mi co kolwiek o niej powiedzieć, więc Ayame musi się wypowiedzieć w tej kwestii. Co do Nushi, to potrzebna jest osoba nastawiona na kontakt ze światem duchowym, ja odpadam, bo pomimo tego, że moja postać jest na to ukierunkowana, to Nushi jest duchem Yang, a moją domeną jest Yin.

Przepływ informacji: ja nie widzę w tym problemu, ale z osobami do których moja postać ma zaufanie, wysokie guanxi. Nuriko odpada, ze względu na guanxi i postawę mojej postaci. Haruko, mimo niskiej więzi, myślę, że nie powinno z tym być kłopotu, zależy jak się postacie dogadają, na plus to to, że wywodzą się z tej samej grupy społecznej, dość nielicznej, bo liczącej sobie około dwustu przedstawicielek w Tokio.

Rola: Yukiko jako, że jej kierunkiem jest zachód jest silnie związaną z duchami przodków, ponad to ze względu na postawę może być strażniczką tradycji w Wu, a na zawód łącznikiem ze światem śmiertelnych i dobrym jego infiltratorem.

No i teraz będzie na mnie, dziękuję ci bardzo Narratorze. Wybieram wersję z większą ilością "u".

guanxi: Yumiko 6, Peter Vickers 4, Noriko 3, Haruko 3, Yukiko Chimamire 6

(a tak przy okazji, żeby sobie też pozwolić na nieuzasadnioną specjalnie złośliwość- fajna ta twoja gejsza Migdael, jak albo przypomina trupa, albo się z niej P'o wyrywa :D I tak, dobrze wiesz że ja znam mechanikę, przez co moja złośliwość jest w gruncie rzeczy jeszcze bardziej nieuzasadniona)

Och, na litość. Nie możesz po polsku pisać? Co drugie zdanie będę musiał u ciebie sprawdzać po słownikach :D
Hotelik w sumie pasuje do mojej postaci, więc by nie protestowała. Gorzej, że pewnie to ja musiałbym za to płacić, ale niech będzie moja strata. Nikt mi przynajmniej nie wypomni, że nic nie robię dla wu.
Pomysł jednak w gruncie rzeczy głupi. Dlaczego? Bo głupi. Coś mnie po prostu śmieszy w tej idei.

Rytuały: oj, pozostanę przy moim anty-rytualiźmie. Nie kłócę się z tym, co inni sobie wymyślą.
Co do nushi- pies go drapał. Najwyżej kropki poszły się kochać, chyba że przygarnie go ktoś za darmo :D

Z tym zaufaniem, to ja bym nie szarżował. To zawsze mi się mocno kojarzyło raczej z lojalnością jak w Sabacie, a nie z pełnoprawnymi więzami krwi (czyt miłość, zaufanie itd.). Choć fakt, faktem, że pewnie moja postać prędzej wygadałaby się komuś, kto ma na nią większy wpływ, niżbym chciała. Od biedy mogę w tym miejscu rzucić, że o Miko może wiedzieć całe wu. Postać się z tym nie kryje.

Rola: lead guitar :P
Wschód, kręcę się wśród żywych, trupy są upierdliwe.