lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Zew Cthulhu 18+] CIEMNOŚĆ - komentarze. (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/9910-zew-cthulhu-18-ciemnosc-komentarze.html)

Armiel 18-06-2011 23:59

Witam.

Post jst. Więcej nie bylem w stanie w nim zmieścić.

Podsumowanie mechaniczne:

Solomon jest ranny (stracił 4 WT oraz czuje się dziwnie osłabiony, dotyk macki kosztował go też 1 PP)
Judith - lekka rana -1WT.

Reszta, jakoś się trzymacie.

W waszych kolejnych postach chciałbym wiedzieć, jak spędzacie resztę nocy - stwory nie wrócą, lecz jeśli ktoś planuje wycieczkę na zewnątrz, niech mi to powie :-).

Poza tym chciałbym, by posty zawierały wasze plany, co zrobicie rano jak również opis tego, jak postrzegacie koszmar, którego byliście świadkami (reakcja bohaterów - strach, próba racjonalizacji, stupor, wyparcie - jak tylko chcecie).

Czas do godziny 20.00 w sobotę.

Proszę wrzucać nie na ostatnią chwilę :-)

Eleanor 22-06-2011 22:32

Sorry że tak krótko, ale wyjeżdżam i doszłam do wniosku, że jednak wrzucę tego posta :)

Armiel 26-06-2011 11:22

O jejciu jejciu.

Nie dałem komentarza.

Czas - do kolejnej soboty do 20.00 to oczywiste.

Grupa w tawernie

Odgłosy z góry w końcu, poza Samanthą, usłyszą pozostali. Akcja na PW, GG lub (ze względu na udział 3 osób jednocześnie GG docku najlepiej).
Stan zdrowia - Judith może chodzić, ale jest to proces bolesny, pobiegać raczej nie pobiega. Solomon, masz nadal lekko w czubie - niby stan fajny, ale reakcje opóźnione. Sam jest niewyspana ale już wzięła się w garść.


Grupa przed domem lekarza


Akcja - chyba najlepiej ze względu że jesteście we 2 -na GG odcku. Zbliżający się mężczyźni sprawiają wrażenie czymś mocno wkurzonych i prawdopodobnie niebezpiecznych. Norman zna Evansa i wie, że to dość bezwzględny człowiek o swoistym poczuciu honoru. Co wolno mi nie wolno innym. Nie cierpi Murzynów i Azjatów i innych kolorowych. Lubił wypić. Lubił
ładne dziewczyny i traktował je dość brutalnie. Jest sprytny i z mocno skrzywionym kręgosłupem moralnym. W większym mieście byłby szeregowym gangsterem, na zadupiu jakim jest Bass Harbor szefuje od wielu lat.
Nawet siedział w więzieniu za przemyt - trzy lata.

Armiel 02-07-2011 21:00

Mój post dopiero jutro - najpóźniej wieczorem. Dopiero się za niego zabieram, ale nie mam dzisiaj wolnego wieczoru (i troszkę brak weny).

Przepraszam.

Oczywiście postaram się też przesunąć termin dla Was z tego tytułu.


EDIT: A jednak się udało.

Przepraszam za brak weny :( i jakość posta.


Zatem - czas na odpiskę - tradycyjne - do soboty :-)

Sileana 09-07-2011 19:15

Przepraszam Was za posta, ale, mimo że coraz lepiej, i tak ciągle czuję się jak przetrącona przez ciężarówkę i słabo mi idzie skupianie się.

Armiel 09-07-2011 22:12

Witam.

Post już sobie wisi.

Grupa: Eleanor, Sileana i Bebop - najlepiej gadkę z księdzem na GG. Przepraszam, że Wasze postacie już tam są. ale w przeciwnym przypadku nie miałbym co Wam napisać. Bo wypadałoby zacząć dialog z "kuzynką Lucy" po jej "spowiedzi". A nie bardzo wiedziałem jak to uczynić.

Campo Viejo i Marrrt - Wy skonsultujcie swoje działania ze mną najlepiej na GG lub PW - wtedy -w zależności od Waszych decyzji - pojedziemy troszkę z wydarzeniami.

Czas - tradycyjnie - kolejna sobota.

Pozdrawiam.

Armiel 16-07-2011 10:21

Tutaj Campo Viejo zrobił mapkę



Wydaje się, że możemy śmiało z niej korzystać.

Dziękuję Campo.


Tylko L - Latarnia jest jakiś 1km za miastem w stronę z której przyjechaliście, a dom wynajmowany przez Wilburyego dalej tą ścieżką od "L". To "L" umówmy się na mapce oznacza dom Dufrisa.

Eleanor 16-07-2011 23:33

Dwie sprawy :)

Po pierwsze nie należy brać reakcji Sam na słowa Lucy jako naiwności.
Z jej punktu widzenia wygląda to tak:
1. Ciotka powiedziała że to Lucy, a ona pewnie wie lepiej :D była taka pewna, więc pewnie ją zna :)
2. Nikt z rodziny nie zakwestionował "Lucowatości" Judith :D więc czemu Sam, która widziała kuzynkę dwa razy w życiu i to w dzieciństwie, miałaby to robić?
3. Po za tymi słowami Judith nie dała jej wcześniej powodu by mogła ją podejrzewać o podszywanie się pod kogoś, a teraz okoliczności i przeżycia nocne były dość niezwykłe, więc jej dziwne zachowanie w pewnym sensie usprawiedliwione :)

Po drugie pytanie do MG:
Czy coś w rzeczach Judith, albo w notatkach w pokoju, które pakowała mogło zwrócić uwagę Sam, jej nieufność, wywołać wątpliwości lub naprowadzić na jakieś pytania :D
Odpowiedź chyba najlepiej na PW :D

Campo Viejo 17-07-2011 15:58

Nie ma za co Armielu :) Ja tylko chciałem upewnic się czy ja to dobrze rozumiem z Twoich opisów. I w takim razie rozumiem, to jest Twoja odpowiedź, że z grubsza tak i dzięki za wytłumaczenie gdzie jest dom Adriana. Rozumiem, że Knajpa u Toma i komistariat Wrighta jest po prostu "po drodze" do letniska od domu Dufrisa? Z latarni jest bliżej na komisariat, Knajpy u Toma czy domu wynamowanego przez Willburego?

Eleanor, się rozumie, ale dzięki za łopatologię ;) Ja przez moment nie wątpiłem w intelekt tancereczki :D notabene świetne odgrywanie postaci.

Sileana 17-07-2011 16:05

Eleanor, to co sobie myśli Judy, a to co myślę ja, to czasem (a właściwie najczęściej) dwie różne sprawy. Bo przecież ja mam ogląd całości, a jej udzielam tylko kawałeczka...:)

No i, jednak, coś tam się jej raz wcześniej wymknęło<gwiżdże niewinnie>


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:17.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172