04-09-2012, 18:31 | #41 |
Reputacja: 1 | But doleciał trochę za środek pokoju. Nic nie stało się, w trakcie lotu, lecz kiedy upadł na podłogę i rozległ się głuchy odgłos, natychmiast zawtórowała mu krótka seria z działka gatlinga. Z buta pozostały jedynie strzępki, pociski zrobiły też trochę dziur w podłodze, w których pojawiały się elektryczne spięcia. Jeden z lekko świecących się, czerwonych paneli w pobliżu zgasł, a drugi zaczął mrugać. Także wszystkie otwarte drzwi poza prowadzącymi do tego pomieszczenia zamknęły się z sykiem. Najwyraźniej przejście do kolejnego pomieszczenia zamyka drzwi we wszystkich innych. |
11-09-2012, 22:29 | #42 |
Reputacja: 1 | - No... to by było na tyle - po chwili milczenia odezwała się Lisa, stojąca w bezruchu z szeroko otwartymi oczami, zbyt zszokowana, by być w stanie zrobić coś innego, po czym nastąpił nagły skok napięcia między neuronami w jej mózgu i zaczęła stojąc w miejscu krzyczeć - aaaa!!! Oni nas wszystkich zabijąąą!!! - po czym usiadła po turecku pod drzwiami dodając - już mi lepiej. To co panowie, jakieś pomysły, jak przez to przejść?
__________________ „Always tell the truth. That way, you don't have to remember what you said.” - Mark Twain |
14-09-2012, 14:10 | #43 |
Reputacja: 1 | Niestety, zdecydowałem się zakończyć tą sesję. Zainteresowanie graczy spadało od samego początku, już po trzeciej rundzie było mierne, a to co się teraz dzieje, utwierdziło mnie w tym przekonaniu. W ciągu dziesięciu dni pojawił się post od tylko jednego gracza. Dziękuję za grę Dianie i Spaikerowi - reszcie "graczy" nie ma za co dziękować, bo po prostu w sesji nie brali udziału. Przepraszam, że poświęciliście swój czas na projekt, który ostatecznie nie wypalił. Możnaby próbować ratować sesję, ale ja nie widzę szans powodzenia, więc jak już napisałem postanowiłem poddać się i zająć się innymi projektami. Mam nadzieję że spotkamy się jeszcze gdzieś przy ich tworzeniu i wyjdzie to lepiej i fajniej, niż teraz. |