[Komentarze]Cthulhu Dark: W jądrze ciemności
 

Niech Gwiazdy będą w porządku. :)

Cthulhu Dark to mini-gra indie, którą w moim tłumaczeniu możecie ściągnąć pod tym adresem. W przeciwieństwie do Zewu Cthulhu, Trail of Cthulhu, Realms of Cthulhu czy całej masy innych systemów nawiązującej do twórczości Lovecrafta, rzeczywiście łatwo szybko skończyć tak, jak większość bohaterów opowiadań. ;) Wynika to z kilku czynników:

Po pierwsze, walka z istotami z Mitów kończy się śmiercią Badacza. Automatycznie. Można się chować, można uciekać.

Po drugie, mechanizm Wyczerpania i Niepoczytalności. Każdy Badacz zaczyna z Niepoczytalnością i Wyczerpaniem na poziomie 1. Przy każdym teście rzuca się dodatkową kością, zwaną Kością Obłędu bądź Wyczerpania - jeżeli na niej wypadnie najwięcej, wykonuje się jeszcze jeden test - w przypadku, gdy wyrzucimy więcej niż wynosi aktualny poziom Niepoczytalności/Wyczerpania, dodajemy dodatkowy punkt. W przypadku, gdy Niepoczytalność wyniesie 6, nasza postać popada w obłęd i ją tracimy. Analogicznie, 6 Wyczerpania oznacza fizyczną śmierć.

Plus mechaniki jest taki, że nie da się zawalić żadnego zwykłego testu (poza przeciwstawnymi). Zły wynik oznacza po prostu mały sukces.

Rzucać będę ja, usprawni to narrację. :) Do Was, jeżeli otrzymacie punkt Niepoczytalności/Wyczerpania, pozostanie tego odpowiedni opis.

Przechodząc do spraw technicznych:

1. Dajmy sobie 2-3 dni na odpisanie.
2. Daję pełną dowolność w wyborze, czy piszecie w pierwszej, czy w trzeciej osobie, choć fakt, że Badacze mogą odpaść w trakcie sprawia, iż preferowałbym jednak trzecią.
3. Jeżeli Wasz Badacz odpadnie, możecie stworzyć sobie kolejnego członka ekspedycji - celowo będę część Bohaterów Niezależnych traktował mocno szkicowo, aby Was nie ograniczać.
4. Piszmy po polsku. :)

Guten Morgen :)

Witam współgraczy. Chciałbym też zapytać MG:
- jak robimy dialogi z NPC? Mamy dowolność -> czy np. w przypadku rozmowy z tragarzami mogę wcisnąć ich kwestie sam?

Witam wszystkich, jak rozumiem sesja będzie szybka i krótka, polegać będzie na chowaniu się i uciekaniu, a zakończy śmiercią lub szaleństwem postaci.
Brzmi pasjonująco, zabierajmy się do dzieła :D

Witajcie :) Swoją drogą, ile nasze postaci wiedzą o sobie nawzajem i co właściwie robiliśmy podczas tamtej wyprawy? Czy Morgen mówi po polsku?

I jeszcze jedna rzecz: Cooperator piszesz w sesji, że Hodolewski jest przed trzydziestką, zaś w wątku rekrutacyjnym, że urodził się w 1890 roku (tzn. ma 36 lat, jeśliby brać czas akcji z daty listu z prologu). To celowe (Hodolewski wygląda młodziej niż wynikałoby z metryki)?

Witam :)

@Aeshandiv
Możesz jak najbardziej sam opisać rozmowę z BNami. :)

@kanna
Tak jest, taka konwencja :)

@Paradoks

Wyprawa trwa już parę miesięcy, więc zakładam, że członkowie ekspedycji dobrze się poznali przez ten czas. Panna Michalczewska z wiadomych względów jest z tego wyłączona, aczkolwiek, będąc córką uczonego z Uniwersytetu Lwowskiego, mogła poznać Wasze postacie wcześniej. Nie ingeruję w to, ustalcie między sobą, jak łatwiej będzie Wam się odgrywać.

Myślę, że Morgen powinien umieć po polsku. Jeśli Aeshandivowi jednak pasuje odgrywać zupełnego cudzoziemca, to i Gustaw, i Iga urodzili w austrowęgierskiej Galicji, więc na pewno znacie niemiecki.

A zaniżenie wieku jest celowe, plus za spostrzegawczość. :)

Forum wróciło, mam nadzieję, że nikt przez ten czas nie zapomniał o sesji :)

Jutro post ;) spokojnie Wodzu ;)

@Cooperator, melduję że do niedzieli jestem offline.

Spoko, przyjąłem. :)

ja tez jestem, post na dniach będzie :)

EDIT: post poszedł, przepraszam za opóźnienie. Avek jest na razie za szeroki, już wgrałam węższy, ale potrzeba chwile, aż forum to zauważy i się zresetuje.