[Komentarze] - Unhallowed Metropolis - "Cena krwi" - Strona 8

Caleb · 17-12-2012, 11:12

Cytat:

Napisał Pinhead

W tej kolejce jednie F.leja jasno wyraziła chęć, by spotkać się masonem. Ty i Caleb jasno nie określiliście, co zamierzacie robić, więc zadecydowałem za was.

Ale ja pisałem:

Cytat:

Temu człowiekowi trzeba cały czas patrzeć na ręce. Dosłownie i w przenośni. Zabierzmy się tam razem

Volkodav · 17-12-2012, 12:34

Cytat:

Napisał Pinhead

Teraz to nie problem, bo chodzi tylko o rozmowę z jednym NPC-em. Jednak na przyszłość prosiłbym o jasne deklaracje dla postaci, bym wiedział co zamierzacie robić. W tej kolejce jednie F.leja jasno wyraziła chęć, by spotkać się masonem. Ty i Caleb jasno nie określiliście, co zamierzacie robić, więc zadecydowałem za was.

Wyobraźmy sobie jednak sytuację, że szykuje się jakaś bojowa akcja i nie dajesz jasnej deklaracji, czy idziesz na nią, czy nie.
Ja decyduje za Twojego BG i wrzucam cię w środek walki z zombi, a Ty po czasie mówisz, że wcale tam nie idziesz. I co wtedy?

Dlatego tak ważne są dla mnie, deklaracje zawarte w waszych postach.

spoko chill

Pinhead · 19-12-2012, 07:42

F.leja wygląda, że to na Twoje barki została zrzucona rozmowa z masonem.
Brak prawdziwych dżentelmenów w drużynie. Jeden się nie stawił na spotkanie i poszedł do klubu, a drugi strategicznie milczy

Wszystko, zatem w Twoich rękach.

EDIT:
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu, że wrzuciłem odpis dla bishopa, by nie musiał czekać.

Pinhead · 20-12-2012, 18:57

Panowie mam komunikat. F.leja rezygnuje z gry.
Pytanie zatem do was, co w takiej sytuacji robimy? Udźwigniecie sesję we dwójkę, czy uznajemy że dalsza gra nie ma sensu i zamykamy ten teatrzyk?

Volkodav · 20-12-2012, 22:56

niespodziewana wiadomość... ja mogę pograć - nie da się ukryć, że dla gracza sesja to raczej przyjemność, to MG ma więcej na głowie

sprawa zależy więc od Caleb'a

Caleb · 21-12-2012, 09:01

Ja w takim razie odpuszczę. Ale dzięki za sesję, całkiem fajna.

Pinhead · 21-12-2012, 09:09

Temat zatem do zamknięcia.
Dzięki wszystkim za grę i barwne postacie. Troszkę szkoda, że to się tak kończy, ale i tak czasami bywa.

19-12-2012, 07:42	#73
Pinhead Reputacja: 1	F.leja wygląda, że to na Twoje barki została zrzucona rozmowa z masonem. Brak prawdziwych dżentelmenów w drużynie. Jeden się nie stawił na spotkanie i poszedł do klubu, a drugi strategicznie milczy Wszystko, zatem w Twoich rękach. EDIT: Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu, że wrzuciłem odpis dla bishopa, by nie musiał czekać. __________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman

20-12-2012, 18:57	#74
Pinhead Reputacja: 1	Panowie mam komunikat. F.leja rezygnuje z gry. Pytanie zatem do was, co w takiej sytuacji robimy? Udźwigniecie sesję we dwójkę, czy uznajemy że dalsza gra nie ma sensu i zamykamy ten teatrzyk? __________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman

20-12-2012, 22:56	#75
Volkodav Reputacja: 1	niespodziewana wiadomość... ja mogę pograć - nie da się ukryć, że dla gracza sesja to raczej przyjemność, to MG ma więcej na głowie sprawa zależy więc od Caleb'a __________________ Regulamin jest do bani.

21-12-2012, 09:09	#77
Pinhead Reputacja: 1	Temat zatem do zamknięcia. Dzięki wszystkim za grę i barwne postacie. Troszkę szkoda, że to się tak kończy, ale i tak czasami bywa. __________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman

21-12-2012, 09:01	#76
Caleb Reputacja: 1	Ja w takim razie odpuszczę. Ale dzięki za sesję, całkiem fajna.