05-04-2013, 23:42 | #1 |
Reputacja: 1 | [komentarze] Zagubieni w XXI wieku Na wstępie już oficjalnie witam Was w sesji i przepraszam, że trochę później, niż zapowiadałam, ale miałam parę drobnych problemów technicznych. No nic. Pierwszy post jest, sytuacja niezbyt skomplikowana, więc czekam na odpisy. Trzeba też określić parę technicznych stron sesji: - Ponownie przypominam, że termin odpisu to 3-4 dni. Jak ktoś wie, że z jakiegoś powodu nie będzie mógł odpisać i przegapi jakąś kolejkę, to miło by było, gdyby wcześniej uprzedził, podając też, co ma robić postać (np. po prostu iść za resztą grupy czy wrócić do kryjówki, jeśli oczywiście jakąś sobie znajdziecie). Jeżeli z jakiegoś powodu będę miała znacząco spóźnić się ze swoim odpisem, też oczywiście Was o tym uprzedzę. - Myślę, że wygodnie będzie, jeśli w postach myśli postaci będą w cudzysłowach i kursywą, a dialogi od pauz i też kursywą. Łatwiej będzie je odróżnić od reszty tekstu. Więcej nic ważnego nie przychodzi mi chwilowo na myśl. Wasze karty są jeszcze chwilowo w sesji nieuzupełnione - nie wiem, czy zdążę to dzisiaj zrobić, w każdym razie awatary możecie już wrzucać. O ile czegoś nie pomyliłam, wszystkie postacie poza Francescą i Gaborem, zanim trafiły do trumien, przebywały przez jakiś czas w okolicy lub nawet w towarzystwie Laideura. Proszę więc o krótkie przedstawienie tychże postaci, żebyście coś o sobie kojarzyli - w tych okolicach wśród wampirów plotki o nowych przybyszach rozchodziły się błyskawicznie, powinniście słyszeć choć kilka słów na temat innych towarzyszy niedoli. Żeby było prościej, krótko przedstawię jegomościa w ósmej trumnie: arabski naukowiec (albo raczej jego średniowieczny odpowiednik), Kapadocjanin, który odwiedzał tę okolicę przejazdem w drodze do Francji i zabawiał tu już z tydzień. Nabawił się opinii nieszkodliwego, choć ciągnęły się za nim pogłoski dotyczące jakichś dziwnych eksperymentów z trupami... Innymi słowy, trochę o tym, co można było wywnioskować o Waszych postaciach na podstawie ich zachowania i tego, co mówiły o sobie. Jeszcze raz witam w sesji.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |
06-04-2013, 00:10 | #2 |
Reputacja: 1 | Pozwolę sobie zapytać, czy będziemy korzystać z google doca lub jakiejś innej formy wspólnego pisania postów?
__________________ [pseudogłęboki cytat autora, którego nie czytałem żadnej pracy, mający sugerować mój wyrafinowany gust i intelektualizm] |
06-04-2013, 02:01 | #3 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich w sesji i życzę miłej zabawy. Mój post powinien pojawić się dzisiaj. Google Docs nie są głupim pomysłem, wspólny temat do dialogów byłby sporym udogodnieniem... zwłaszcza, że zaczynamy wszyscy w jednej lokalizacji.
__________________ It is a terrible thing to fall into the hands of the Living God. |
06-04-2013, 13:10 | #4 |
Reputacja: 1 | Również wszystkich witam. Mam pytanie odnośnie dialogów. Można je dawać w formie książkowej? Tak mniej więcej jak poniżej: OPIS CZEGOŚ - tekst dialogu - RZEKŁ - tekst dialogu - ODPOWIEDZIAŁ MU OPIS DALSZY Jak się uda posta wstawię przez ten weekend. A co do terminów. Od razu uprzedzam że mogę być tym co się nie wyrabia (trochę mało czasu pomiędzy uczelnią i pracą) więc po prostu przyjmijmy, że automatycznie idę za grupą. Pozdrawiam
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
06-04-2013, 14:41 | #5 |
Reputacja: 1 | W sumie zgadzam się z tym, że moglibyśmy użyć doca - ale na razie mamy trzy głosy za, warto się dowiedzieć, co myślą inni na ten temat. Niekiedy zdarza się, że przez ten google doc cała sesja się opóźnia lub w ogóle wpada w stagnację, więc lepiej poznać zdanie reszty. No i uprzedzam, że sama nie będę się bawić w zakładanie tegoż (ponieważ, jak znam życie, spróbuję, ale zrobię gdzieś jakiś błąd), więc jeśli demokratycznie uznamy, że chcemy używać doca - ktoś z Was będzie musiał go założyć. Jeśli chodzi o inną formę pisania wspólnych postów - dwie osoby mogą za pomocą prywatnych wiadomości zmontować krótki dialog, ale że idzie to dosyć wolno - rozmowa musi być krótka, a gracze punktualni. Choć oczywiście przyjmę usprawiedliwienie w rodzaju ,,spóźniamy się jeden dzień, bo kończymy rozmowę" Edit: byłabym zapomniała. Na początek tej nocy każdy ma po 7 punktów krwi. A trumny nie są zamknięte w sensie ,,tak, że łatwo nie puszczą", tylko da się je odemknąć bez rozwalania na drzazgi.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. Ostatnio edytowane przez Irregular : 06-04-2013 o 14:49. |
06-04-2013, 21:04 | #6 |
Reputacja: 1 | Myślę, że przynajmniej na początku przydałby się google doc. Zakładam, że wszyscy mniej więcej w tym samym czasie wyjdziemy z trumien. Między postaciami będzie dużo konfuzji, zagubienia i ogólnego WTF?! Obgadanie nowej sytuacji z towarzyszami niedoli chyba najlepiej by wyszło właśnie w google docu, gdzie można na bieżąco uczestniczyć w dyskusji. Kiedy już wyjdziemy z piwnicy, można będzie dodawać posty normalnie, jeżeli taka będzie wola większości. Jeżeli chodzi o mnie, to wolałbym cały czas korzystać z google doca. Wydaje mi się, że wszelkie interakcje wychodzą dzięki temu dużo sprawniej EDIT: Google doc powinien już działać dla wszystkich. Pilnujcie kolorów, żeby było wiadomo kto co pisał : ) https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing
__________________ [pseudogłęboki cytat autora, którego nie czytałem żadnej pracy, mający sugerować mój wyrafinowany gust i intelektualizm] Ostatnio edytowane przez Ustronie : 07-04-2013 o 00:15. |
06-04-2013, 22:46 | #7 |
Reputacja: 1 | Mi nie chce działać
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
06-04-2013, 23:06 | #8 |
Reputacja: 1 | Wszystko pięknie i ładnie, ale dostęp jest tylko do wglądu - nie do edycji. Mamy się zgłaszać po dostęp edycyjny, czy zrobisz tak żeby każda osoba z linkiem mogła edytować?
__________________ It is a terrible thing to fall into the hands of the Living God. |
06-04-2013, 23:13 | #9 |
Reputacja: 1 | Poprawione. Piję dziś drugi wieczór i umknął mi ten drobny szczegół.
__________________ [pseudogłęboki cytat autora, którego nie czytałem żadnej pracy, mający sugerować mój wyrafinowany gust i intelektualizm] |
07-04-2013, 01:10 | #10 |
Reputacja: 1 | Zgodnie z obietnicą, post właśnie zawisł. Miłej lektury życzę.
__________________ It is a terrible thing to fall into the hands of the Living God. |