|
Trzy miesiące przerwy. Trzy trudne dla mnie miesiące przerwy. Przepraszam Was za nią, bo to była głownie moja wina. Trudny czas. Wiele rzeczy nakładających się na siebie. Trudno mi było pisać w sesji, gdzie mój bohater stracił brata, kiedy moje życie .. sam abishai wiesz. Theo oszalał. Tak sądzę, ze to byłoby najlepsze wyjście. Najbardziej naturalna reakcja na to, czego doświadczył i co zrobił. Czy przeżyje i jego umysł się pozbiera "do kupy" to Twoja decyzja MG. Ja mogę pisać dalej. Mogę też skończyć tutaj i w tym miejscu tej opowieści. Twoja decyzja. Zrób tak, żeby było to lepsze dla sesji i tej mrocznej, wciągającej historii. Pozdrawiam i czekam na decyzję. Sesji, jak widzisz, nie porzuciłem. To nie w moim stylu. :) |
Ja też nie... i mam zamiar pisać, acz postawiłeś swoją postać w ciężkim położeniu. Rozumiem że ciężko ci było pisać, to był rzeczywiście niefortunny zbieg okoliczności, ale cóż poradzić ten horror bazuje na japońskich metodach straszenia :devil: Post dla ciebie będzie wkrótce, co do pozostałej dwójki graczy liczę że i oni zdołają się pozbierać do kupu. Ten rok dla wielu osób zaczął się kiepsko. :smut: |
I ostatni finałowy post sesji. Nie tak miało być, ale... może to i dobrze. Nie każdy horror musi mieć happy end ;). Większość posta to są wasze dialogi, z dopiskami jak wasze postacie zginęły. W planach miałem nieco inaczej zaplanowany koniec, chciałem zetknąć wszystkie wasze postacie razem, pozwolić wam powymieniać się informacjami, kłamstwami i półprawdami jakie zebrały po drodze i dać okazję do burzy mózgów i... znalezienia jakiegoś sposobu na odwrócenia złego losu. Były dwa pewne acz trudne sposoby i pewnie kilka innych na które MG nie wpadł, bo zakończenie sesji było otwarte. Udało wam się dużo odkryć z mej układanki, ale jeśli macie pytania... cóż, możecie je zadawać do końca tygodnia, bo tak długo będzie tu ta sesja jak i komentarze zanim trafią do archiwum. Dziękuję że wzięliście udział w tej podróży przez koszmary i mam nadzieję że wam się podobała mimo wszystko ;). |
Podobała mi się. Mimo wszystko :) tak jak napisałem w reputacji dla Ciebie. Dziękuję abishai za możliwość wzięcia w niej udziału. Dziękuje współgraczom, z którymi udało się zagrać jak i tym, których tylko czytałem. Dobra opowieść. Dobry klimat. Dobra atmosfera zaszczucia. I dobry koniec. taki powinien być horror. A jakże. |
Również dzięki za grę, jak i MG, który miał do mnie anielską cierpliwość, jak i graczom, chociaż z ich postaciami nie było mi dane się spotkać. :) Nigdy nie zapomnę mojego prześladowcy! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:29. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0