07-10-2014, 19:58 | #81 |
Banned Reputacja: 1 | - Mam amunicję. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Słuchaj.. wiem, że nie trafiłeś na mnie przypadkiem. Najpewniej prowadziłeś własne śledztwo, mini-dochodzenie. Musimy zebrać dowody, bez nic zwykłe odstrzelenie tych świrów jest bezsensowne. - odpowiadam na pytanie Marka. Zasiadam na komputerem i uruchamiam wysłużoną maszynę. Pora poszukać kilka rzeczy. - Ten bezdomny, ten, którego spotkaliśmy przy skrytce. On tam, uratował mnie. Nakierował na przytułek Świętej Elżbiety. Tam powinniśmy zebrać jakieś informacje.. Potem myślę o kontakcie z tą sektą i wypytanie o ich siedzibę główną. Pamiętaj: potrzeba nam dowodów, które przed ostateczną rozprawą z nimi wyślemy do mediów. Nawet gdy mnie zabiją, będę miał świadomość, że wszystko wycieknie, a zemsta nie pójdzie na marne. |