28-09-2015, 13:22 | #101 |
Reputacja: 1 | |
29-09-2015, 21:44 | #102 |
Reputacja: 1 | Post zacznę pisać od jutra, postaram się do soboty włącznie wstawić
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
30-09-2015, 21:16 | #103 |
Wiedźma Reputacja: 1 | W piątek zdechł mi komp, oddałam go więc znajomemu do naprawy. Niby zrobił co trzeba i w poniedz. miałam go znowu w domu... a tu pfffff... zaś problemy. Od wczoraj jednak jako tako działa. Sorry, nie miałam się jak odezwać, kafajek internetowych coraz mniej, a śmiećfona nie posiadam proszę o wybaczenie i zaprzestanie rozmyślania MG w sprawie jakiś macek czy cuś... Jak co Sara chce się wydostać z mieszkania, ale "od tak" będzie to raczej trudne. Zacznie w końcu wołać więc o pomoc, a gdy ta nadejdzie, powie co w nocy przeżyły, pokaże i truposza w swoim mieszkaniu. Ogólnie również uważam, że kolejna noc w kamienicy może być katastrofalna, "cza by" poszukać innego lokum, najlepiej coś niemal jak jakiś bunkier? Ogólnie, tak jak Pipboy nawijał. Sara zabierze się do roboty przy jakimś sprzątaniu/porządkowaniu pobojowiska czy innych takich gdziekolwiek/cokolwiek by mogła pomóc... może nawet większy obiad ugotować jak trzeba xPP
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |
03-10-2015, 23:55 | #104 |
Reputacja: 1 | A więc mam kilka spraw do poruszenia. Pierwsza to ta... że dziś postu nie będzie. Sorry Powodem tego jest fakt, że miałem drobny wypadek. Nic poważnego, ale przez cały dzień nie byłem w stanie używać lewej dłoni, a pisanie tekstu długiego jedną dłonią to jednak powolna robota. Tak więc straciłem jeden dzień. Inna sprawa to taka że tego typu klimaty nie są moją specjalnością. Dużo lepiej czuję się prowadząc światy fantasy i mniej realne . Tyle że nie lubię utykać w jednej szufladce i być więźniem jednego uniwersum, stąd różne bardziej lub mniej udane sesje. Stąd też nieco powolne pisanie i posty... cóż... Już zwrócono mi uwagę na ich jakość. Nie ma co ukrywać. Mam za sobą tylko jeden horror, w miarę udany ale na całkowicie innych zasadach straszenia i parę nieudanych sesji postapo, więc... jeśli macie jakieś uwagi, sugestie, porady, skargi, zażalenia... nie wahajcie się ich wyłuszczać w komentarzach lub na PW. Kto wie... może niektóre pomogą mi polepszyć warsztat . Tak czy siak nadal ambitnie spróbuję wstawić posta jutro wieczorem i z góry przepraszam za opóźnienia.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
04-10-2015, 21:30 | #105 |
Wiedźma Reputacja: 1 | Moim skromnym zdaniem, zbyt wiele "każdy sobie" w tej sesji za dużo odstawiamy scenek z BN-ami, a za mało jest interakcji BG-BG, co doprowadza właśnie do sytuacji, że każdy ma własną mini-piaskownicę, a przez to sesja nie tyle co się wlecze, lecz... no nie wiem jak to nazwać: nie ma tego czegoś, nie ma spójności, nie ma grupki działającej razem, czasem jest jakieś zebranie lokatorów, czasem ktoś rzuci jakimś pomysłem o obronie kamienicy i takie tam blabla a potem zaś każdy niejako solo. Tak, wiem, były już wspólne akcje BG, jakieś wypady na miasto i tym podobne, obrona kamienicy sama w sobie, jednak ja sama odczuwam właśnie niedosyt związany z... grą zespołową. Whatever :P Pozdrawiam wszystkich!
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |
04-10-2015, 23:01 | #106 |
Reputacja: 1 | MG robi co może, ale zapędzać do interakcji postaci nie ma jak... Zebrania wypaliły średnio niestety. Poza tym... gracze nie są zmuszeni do reagowania tylko na to co MG im wrzuci w posta. Możecie wykazać własną inicjatywę, co przypomina mi że Tara miała sobie poważnie pogadać z Sarą Zdąży przed wyjazdem . Z innej beczki, nie wiem jak to miało wyglądać w waszych wizjach. Ale ja przyjąłem taki scenariusz. Ekipa jedzie w trzy samochody, dojeżdżają do knajpki Hobbsa... zabierają fanty i Alistair przesiada się za kierownicę vana Hobbsa i wraz z Tarą i Aiką zawożą towar z powrotem do domu, a Charlie i Karl jadą razem na ratowanie rodzin. Ew. Tara i z Aiko mogą spróbować dotrzeć do Latynosów. Co do samej sytuacji, to zakładam że postacie mają krótkofalówki więc mogą koordynować działania. I da się zajechać na zaplecze knajpki Hobbsa bez zwracania uwagi psycholi... prawdopodobnie kosztem życia ludzi uwięzionych w knajpce Menga A co do terminu... niech będzie 12 X.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
10-10-2015, 18:56 | #107 |
Reputacja: 1 | Drodzy gracze... Przypominam, że do doca trzeba od czasu do czasu zaglądać. Zwłaszcza gdy większość z BG jest w jednym miejscu i czasie. Rozumiem, jeśli obecnie brak wam czasu na dialogi i większe się zaangażowanie w sesji ALE zerknięcie raz czy dwa razy dziennie na doca to żadne wielkie poświęcenie.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
12-10-2015, 21:42 | #108 |
Reputacja: 1 | Potrzebuję czas do jutra na posta Przepraszam. |
12-10-2015, 23:13 | #109 |
Reputacja: 1 | Termin na razie jest przedłużony o 2-4 dni z uwagi, że wreszcie są deklaracje wszystkich w docu i MG będzie mógł nieco popchnąć sytuację opisując część skutków w docu więc nie ma się co martwić
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
12-10-2015, 23:23 | #110 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Ooo... To bym już poczekał z tym swoim postem... No trudno wyszło jak widać.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |