Komentarze - SPŁYW
 

Witam serdecznie.

Panel sesji uzupełniony i osoby wybrane do gry już się w nim znajdują.

Ci, których nie wybrałem - wybaczcie - kogoś musiałem odrzucić, i - uwierzcie - nie było to ani zadanie proste, ani przyjemne. Wszystkie KP były bowiem na poziomie.


Przypomnę zasady.

Gramy szybko. Gramy twardo. Gramy pisząc 2 kolejki postów w tygodniu - jak się uda.

Nie piszemy jednolinijkowo, ale posty długie też są niewskazane. Takie "posty na awatara" będą OK. Chyba, że macie potrzebę pisać większe objętościowo posty - proszę śmiało. Nie bronię.

Pamiętajcie też by pisać o tym, co w danym momencie czują Wasi protagoniści. Nie chodzi mi o ból itp. lecz o emocje. To ma być horror.

Można się witać. Można zamieszczać awatarki w sesji (tak do 220 pikseli szerokości), można uzupełniać dane do KP, a Wasze PW z KP usunę więc albo trzymajcie kopie, albo powklejajcie do KP w sesji).

Zasady pisania:
Po polsku.
W miarę poprawnie.
W miarę bez błędów.

W pierwszej lub trzeciej osobie.
Deklaratywnie (to znaczy Wasze posty powinny kończyć się jakimiś deklaracjami na najbliższą moją odpiskę) np: przyświecając sobie latarką zaglądam do tej szopy z której usłyszałem straszliwy, agonalny charkot :)

Pamiętajcie, że tutaj można zginąć szybko. Bardzo szybko.

I że nie jest to sesja typu "przetrwaj to!" w tym sensie, że MUSI przeżyć tylko jedna osoba. Możecie przeżyć równie dobrze wszyscy , jak i nikt.
Wasze decyzje i wasze wybory będą miały przeogromne znaczenie. Tak samo, jak to, co zapisaliście sobie na KP.

Pozdrawiam, moi żądni adrenaliny wyczynowcy ekstremalni. :rotfl:

Życzę Wam powodzenia.

I pamiętajcie. MG nie jest Waszym wrogiem :devil:

MatkoBosko, jestem tutaj! :mrgreen:
No śledzę Cię Armielu odkąd wyczaiłam Twoją aktywność, uwielbiam to śledzić :P
Cieszę się, że jestem i mam nadzieję, że jeśli już mam zginąć, to nie wcześniej niż trzecia z kolei (pewnie lepiej byłoby tego nie pisać).

Witam współgraczy o/

Hejooo! :>

Potencjalny worek zwłok zgłasza się! :)

Rany, jak spojrzałem na listę graczy w temacie z sesją, to aż mi na chwilę serce stanęło :P Witam wszystkich, i dzięki za przyjęcie :)

W sesji stanie Ci na dłużej :mrgreen:

Mamy dwie dziewczyny. W horrorach zawsze jedna ginie na początku, żeby widz wiedział, że nikt nie będzie miał lekko :kill: A druga na ogół biega i krzyczy do końca filmu.

Pierwszy ginie czarny.
To raczej oczywiste.
A biega i krzyczy to Paris Hilton w Domu Woskowych Ciał d:
hehe... Swoją drogą, śmieszne są sceny "spoza kadru", gdy się przygotowuje do odegrania ucieczki po schodach. Biegała w tę i z powrotem, żeby wiarygodnie wyglądał jej bieg, gdy już zaczną kręcić :mrgreen:

Przy tylu męskich BG heroicznie rzucających się na wroga by ochronić dwie słabe kobietki, to one raczej długo pożyją. Więc kto gra... afro-amerykaninem :wink: ?

Witam wszystkich i pozdrawiam ;)

Hej raz jeszcze.

Sesja uzupełniona, na razie bez 'personalnych wstawek".

Teraz piłeczka po Waszej stronie.

trochę informacji dla was.
1. W śmigłowcu nie bardzo dało się gadać i przelot trwał 40 minut z jakiegoś tam miasteczka (nieistotne).
2. Plan dnia jest taki jak w poście - spotykacie się, wybieracie pokoje, pracujecie przy pakowaniu kajaków - potem ognisko, kolacja i impreza.

najważniejsze zadania w Waszym 1 poście:
1. Przedstawcie swoich bohaterów - krótko.
2. Dobierzcie parę do łodzi (jedna osoba - najlepiej dziewczyna powinna płynąć z Mountainem! - będzie na to nalegał)
3. Proszę o posty z aktywnością do wieczora i planem na noc - w obozie jest około 50-ciu osób, w tym sporo "łatwych" panienek i panów. Nie musicie mi opisywać szczegółowo działań na imprezce (o ile na nią Wasi bohaterowie pójdą). Ja się tym zajmę, ale muszę ieć ogólny plan na to, co zamierzacie robić tej nocy.

Czas dla Was do czwartku wieczorem 21.01.2015, do godziny 21:00.

jak się wyrobicie w terminie, to najpewniej tego samego wieczora ujrzycie moją odpiskę.

Powodzenia i raz jeszcze Was witam.

EDIT: Aha - jest dzień 19 lipca roku nieokreślonego. Start Spływu 20 lipca do 27 lipca jak pisałem w rekrutacji.

Mamy jakieś dziewice? One ponoć przeżywają do końca. Głupkom też się czasem udaje. :witch: