Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-02-2016, 13:04   #21
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wojownik ucieszył się, że uzyskał złotą włócznię. Jej ostry koniec prawdopodobnie jeszcze tej nocy wyląduje w dupie kogoś bardzo złego, ale tym czasem w lodówce była głowa prosiaka. A w kuchni była działająca kuchenka. Wojownik niewiele myśląc wyjął prosiaka z lodówki, włożył do kuchenki i włączył, żeby powoli przypiekało się. Co prawda brakowało jabłek, ale trudno. Po nastawieniu dzwonka po odpowiedniej ilości czasu poszedł do pomieszczenia na północ od kuchni, bo tam jeszcze nikogo nie było. Był gotów użyć złotej włóczni na każdych kosmitach i innych marach jakie tam niby mogły się kryć.
 
Anonim jest offline  
Stary 17-02-2016, 16:00   #22
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Saul rozdzielił pieniądze między siebie i Jacka, obaj zyskali po 25$. Saul otworzył pudełka kilku gier, nie znalazł w nich nic nadzwyczajnego, tytuły mogą być coś wartę dla kolekcjonerów. Następnie udał w kierunku północnych drzwi. Wchodząc poczuł silny podmuch wiatru na twarzy i krople deszczu napływające do oczu. Znalazł się na świeżym powietrzu, a dokładniej mówiąc na ogrodzonym ostrymi prętami cmentarzu z ośmioma grobami. Przy każdym grobie jest marmurowy pomnik. Jeden z grobów jest świeżo wykopany. Gdy przyglądasz się tak pomnikom dostrzegasz za nimi parę w ślubnych strojach, deszcz przenika przez ich ciała, a same zarysy postaci chwieją się i zanikają, a by po kilku sekundach pojawić się jeszcze wyraźniej. (Trwają rzuty kośćmi)

Jack
został w pomieszczeniu przyglądając się figurką do szachów. Przeczucia służyły mu dobrze, bo figurki wyglądały intrygująco. Wszystkie były wykonane z białego materiału, a jedynie podstawki rozróżnione były na czarne i białe. Być może wszystkie były wykonane z kości słoniowej.

Wojownik wstawił prosiaka na gaz i udał się do pomieszczenia na północ. Otworzył drzwi i zrobił krok na przód, jednak nie znalazł żadnego oparcia dla nogi, a całe jego ciało szarpnęło go do przodu w kierunku wielkiej dziury w podłodze. (Trwają rzuty kośćmi)

Darren znalazł się w rupieciarni wraz z LeiLą, która przyglądała się zwiniętemu czerwonemu dywanowi. Nie była do końca pewna, ale chyba zauważyła na nim czerwone zaschłe ślady, coś chyba zostało z niego wyjęte na siłę. Następnie spojrzała na kufer, miał na sobie srebrną kłódkę, która nie dawała się usunąć. Na koniec skierowała się ku drzwiom naprzeciwko.
Wchodząc do pokoju uderzył ją intensywny zapach spalenizny. Na środku pokoju znajdował się stos spalonego drewna, nadpalony dywan, krzesło oraz sterta porąbanych i spalonych mebli. Z pokuj można przejść do 3 kolejnych. Podchodząc do pozostałości wygaszonego ogniska zauważyła w nim fragmenty mebli, dokumentów i coś zielonego zagrzebanego w popiołach. Ciekawość wzięła górę nad Leilą i biorąc fragment nadpalonej deski zaczęła odgrzebywać przedmiot, który okazał się zieloną drewnianą maską. Była w nienaruszonym stanie, trzymając ją w palcach czujesz drobne wibracje pod opuszkami palców i sporą ochotę przyłożenia jej do twarzy (raz na turę możesz spróbować nałożyć maskę, nie masz pojęcia co może się wydarzyć).
 
Ranghar jest offline  
Stary 17-02-2016, 16:40   #23
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Jeszcze przed chwilą było tak wesoło i obie dziewczyny śmiały się w najlepsze. Ale teraz, po tym co Amelia zobaczyła w lustrze... Dziewczyna nie miała pojęcia co tu się dzieje. Była zupełnie trzeźwa, więc nic się jej nie przewidziało. Ale jak to? Czy to była jakaś jej wersja z przyszłości, albo z innego wymiaru? Co jej się stało, że tak strasznie wyglądała? Tej drugiej jej, tej "Amelii po drugiej stronie lustra"... A może ktoś robi sobie z niej jaja i przerobił telewizor aby wyglądał jak lustro? To byłoby bardzo racjonalne rozwiązanie zagadki, ale świeca którą trzymała we własnych rękach zdecydowanie przeczyła takiej opcji. To się naprawdę stało! Świeczka była dosłownie namacalna, prawdziwa!


W pierwszej chwili, zszokowana Amelia spoglądała tępym wzrokiem, na zupełnie już normalne lustro. Nie rozumiała co się właściwie stało, ale serce tak jej waliło, że musiała zapalić. Ze wzrokiem nadal wlepionym w lustro, półprzytomna sięgała już do kieszeni po dobrego, poczciwego i bardzo relaksującego skręta.
Z zamyślenia i szoku wyrwały ją słowa dziewczynki. Czy wszystko w porządku?
- Nie wiem. To lustro... - zaczęła Amelia, ale naprawdę nie miała pojęcia, jak wyjaśni to co się stało. Czy ktokolwiek jej uwierzy, że jej własne odbicie dało jej tę świeczkę. Ona sama by nie uwierzyła.
Ale dowodem i pozytywnym aspektem na wszystko była świeczka. Miała jej ona pomóc - a przynajmniej tak twierdziło jej odbicie. Coś jeszcze?
- Muszę znaleźć dzwonek. I książkę - odpowiedziała dość niemrawym głosem, starając się zapomnieć o tym co zobaczyła potem.
- Poszukamy razem?... - zaczęła, ale zdała sobie sprawę, że nie zna jeszcze imion swych nowych znajomych. - Jak macie z bratem na imię? Ja jestem Amelia - powiedziała uprzejmie, spoglądając to na dziewczynkę, to na jej brata.
Nie chciała wyjść na wariatkę, więc postanowiła zachować dla siebie to co widziała, przynajmniej póki co. Miała nadzieję, że wkrótce uda im się znaleźć te tajemnicze rzeczy i może dowiedzieć się czegoś więcej, o tym co tu się dzieje.
 

Ostatnio edytowane przez Mekow : 04-03-2016 o 12:28. Powód: Fotka, na posiadany przedmiot.
Mekow jest offline  
Stary 17-02-2016, 16:48   #24
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Saul spojrzał zjawą w oczy, a one odwzajemniły spojrzenie. Przebiegł go strach i groza, a nogi wręcz krzyczały, aby uciekał. On jednak zacisnął pięści i przemógł paniczną potrzebę ucieczki gdy zjawy ruszyły w jego kierunku. Usta pary poruszały się nie wydając dźwięku. Wyciągnęli palce wskazujące i przeszyli nimi czoło Saula. Szybka sekwencja nie wyraźnych obrazów przebiegła przez jego umysł, a zjawy rozpłynęły się w mroku i deszczu. (Wydarzenie te napełniło Saula determinacją zwiększając jego wiedzę o +1). Nagle jego uszu dobiegł szloch. Zza jednego z pomników wystawała figura kobiety w czerwieni, wydawała się przemoknięta i wstrząśnięta zaistniałym wydarzeniem.

Wojownik próbował walczyć z grawitacją wbijając włócznię w podłożę. Jednak przebita deska pękła na pół wpychając go w mrok zawalonej podłogi. Przekoziołkował w ciemności i rąbnął plecami o twardą podłogę i strzępy desek (siła zostaje zmniejszona o -1 punkt). Wokół panował mrok, z dziury przedzierały się strzępy światła. Z tego co udało mu się ustalić przebywał w jakimś pokoju dla służby. Wojownik musiał mieć pecha, bo wylądował na podłodze miedzy dwoma łóżkami. Widział jeszcze szafę, parawan, laskę do podpierania się i cylinder leżące na jednym z łóżek. Przy jednym z łóżek znajduje się stolik na którymś coś pobłyskuje. Wojownik chwycił przedmiot i przybliżył do światła. Spoglądał na piękny złoty krzyż z licznymi zdobieniami i wyrytymi runami. Poczuł jak błoga i spokojna energia wypełnia jego głowę (+2 do zdrowia psychicznego, gdy trzymany jest w ręce). Rozglądając się za wyjściem zauważył czworo drzwi na każdej ścianie. W danej chwili nie ma jak wrócić na górę.

Amelia dowiedziała się, że dziewczynka nazywa się Margaret, a jej brat Bruno. Mała złapała ją za rękę i szarpnęła do następnego pokoju. – Chodź zobaczymy co jest w tym pokoju, bo staruch wszystko pozabiera z niego. Wkroczyliście razem do domowej biblioteczki. Jest z niej wejście do kolejnego pokoju. Pełno szafek i regałów z książkami, fotel i kanapa, stolik na kawę, duży kominek i poroże sporych rozmiarów nad kominkiem. (Postacie które spędzą w pokoju jedną turę czytając książki zyskują w niej +1 do wiedzy raz na grę). Amelia ze świeczką w ręce zauważyła coś niepokojącego w dużym kominku. Były w nim dwa szkielety, z tego co zauważyła mogła to być matka z przytulonym do siebie dzieckiem. Szkielet matki wpatruje się w Ciebie z przerażeniem zasłaniając rękoma szkielet dziecka. Widok ten okalecza cię mentalnie ( -1 do zdrowia psychicznego). Jakiś przedmiot znajduje się za ciałami szkieletów, trudno stwierdzić co to może być (Co turę można spróbować wyciągnąć przedmiot, jeśli się nie uda tracisz punkt zdrowia psychicznego).

Mapa

Piętro:


Biblioteka (+1 do wiedzy raz na grę, po przeczytaniu książek)
Korytarz z pomnikami
Zejście na parter



Parter:


Cmentarz, Schody na piętro
Gralnia <- Korytarz -> Zapadnięty (test na szybkość by przejść dalej)
Okopcony <- Rupieciarnia (Spowalnia o -1 szybkość na jedną turę) <- Przedsionek -> Kuchnia
Drzwi wejściowe




Piwnica:


Służby


 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 17-02-2016 o 19:42.
Ranghar jest offline  
Stary 17-02-2016, 20:21   #25
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Saul stał przez chwilę, trzymając się za głowę. Błędnym spojrzeniem omiatał okolicę.
Co, do cholery, właśnie się wydarzyło?, pytał siebie w myślach, ale póki co nie miał na to odpowiedzi.
Wizje, które zobaczył zaraz po tym, jak widmowa para młoda przeszyła jego głowę palcami, były rozmazane i nic z nich nie rozumiał.
Nadal nie wiedział, jak udało mu się zachować zimną krew w takiej sytuacji. Jak na Semitę nie był przesadnie bogobojny, a już tym bardziej nie zwracał uwagi na wydarzenia paranormalne.
Może nawdychałem się jakiegoś halucynogennego gazu?, zastanawiał się dalej. Nim jednak doszedł do jakiegoś wyjaśnienia na zaistniałą scenę, za pomnikiem dostrzegł znajomą mu czerwień.

- Hej, nic ci się nie stało? - zapytał uspokajająco, podchodząc powoli do płaczącej kobiety. Ręce trzymał wysoko uniesione i zwrócone w jej stronę, tak jakby próbował oswajać dzikie zwierzę.
- Nie powinnaś tu siedzieć w taką pogodę. Wróćmy do środka - przemawiał dalej.

Jeśli będzie miał szansę, przykucnie obok niej i będzie próbował ją dalej uspokajać. W przypadku braku sprzeciwu, obejmie ją ramieniem i odprowadzi z powrotem do gralni. Tam usadowi ją na jednym z krzeseł i pobieżnie obejrzy ją w poszukiwaniu obrażeń.
 
MTM jest offline  
Stary 17-02-2016, 20:29   #26
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wojownik zmówił modlitwę z krzyżem w ręku po czym schował święty przedmiot do kieszeni. Następnie sprawdził, czy nic nie ma w cylindrze, a jak nic nie było to założył go na głowę i zrobił tak:


Z przygotową do ataku włócznią zajrzał do szafy, a jeżeli nie było tam nic z czym musiałby walczyć to spróbuje przesunąć ją tak, żeby można było po niej wejść ponownie do kuchni. Jeśli i to zawiedzie to po prostu zlustruje całe to pomieszczenie i widziane przedmioty zanim przejdzie dalej (czyli w prawo). Za parawan nie zagląda - to znaczy zagląda, ale w ten sposób, że go przewraca i jest gotów do ataku włócznią.
 
Anonim jest offline  
Stary 17-02-2016, 20:49   #27
 
Gortar's Avatar
 
Reputacja: 1 Gortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputacjęGortar ma wspaniałą reputację
Uśmiechnął się. Szachy. Zaiste piękne. Dokładnie o takich marzył. Zdjął je wszystkie z szachownicy, odwrócił ją do góry nogami i zaczął po kolei pakować do środka. Piony, wieże, gońce, skoczki, królowe i króle - każde miało swoje miejsce we wnętrzu szachownicy.
O tak - pomyślał - 25 dolców i piękne szachy… może i nie będzie tak źle.
Rozejrzał się wokoło i zauważył, że Saul opuścił to pomieszczenie.
Został sam. Po raz pierwszy od momentu przekroczenia progu tego domu został sam.
Mógłbym się do tego przyzwyczaić - przemknęło mu przez myśl.
Z szachami pod pachą postanowił sprawdzić talię kart spoczywającą na sąsiednim stoliku a następnie zerknąć na pudełka z grami, które wcześniej oglądał nowo poznany towarzysz.
Pod nosem nucił melodię która skojarzyła mu się rycerzem z szachownicy a była czołówką serialu który oglądał jako smarkacz.

https://www.youtube.com/watch?v=Mo8Qls0HnWo
 
__________________
---------------
Rymy od czasu do czasu :)

Ostatnio edytowane przez Gortar : 17-02-2016 o 21:46.
Gortar jest offline  
Stary 17-02-2016, 21:43   #28
 
Kanra's Avatar
 
Reputacja: 1 Kanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znanyKanra wkrótce będzie znany
-Kto normalny robi ognisko w domu?-Zapytała sama siebie Lirael.
-Maska?- zdziwiła się Dziewczyna biorąc do ręki kawałek drewna.
-Jak maska przeżyła tak duży ogień? Przecież nawet sufit jest osmalony-
Przebiegła kilka razy palcami po kawałku drewna oczyszczając go z sadzy
-Pięknie wykonana, mimo że nie w moim stylu. I... czy mi się wydaje czy czuję od niej jakąś energię?- LeiLa zaczęła przeglądać w myślach wszystkie informacje jakie posiadała na temat ezoteryki, a było tego dużo. Całymi dniami siedziała przecież w Sieci a utrzymywanie swojej siatki informatorów, ataki na różne strony i pisanie oprogramowania nie zajmowało jej całego czasu. Tak więc czytała, dużo czytała na różne tematy, o ezoteryce również.
-Czy to jest w jakiś sposób naładowane energią?- Zapytała samą siebie- To co od niej wyczuwam mogło by oznaczać że jest żywa. Tak, taką energie posiadają istoty żywe... Ale to jest maska, kawałek drewna
Mam nadzieję że to coś nie przejmie nade mną kontroli... Ale jak to mówią niektórzy: Gra bez farta gówno warta. Szkoda tylko że zwykle potem giną lub idą do więzienia Pomyślała Lirael przykładając maskę do twarzy
 
Kanra jest offline  
Stary 18-02-2016, 12:51   #29
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Darren pierwsze co zobaczył w nowym pomieszczeniu to niezły syf na podłodze.
Ktoś tu nie potrafił sprzątać czy co? - zastanowił się z uśmiechem na ustach. Chwilę po tym zauważył Lirael, która przyglądała się czerwonemu dywanowi, ale chwilę później poszła do pomieszczenia dalej. Mężczyzna w czapce zainteresował się obrazami opartymi o ścianę. Podszedł do nich zerkając na kufer.
Tam musi być coś cennego - pomyślał Downing. W końcu był silny i miał patelnię. Podszedł do obrazów rozglądając się czy nikt nie nadchodzi potem pójdzie za kobietą w niebieskich włosach, ale jeszcze przed pójściem za kobietą zajrzy do kufra
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline  
Stary 20-02-2016, 18:33   #30
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Saul pomógł wstać płaczącej kobiecie, która wiąż była roztrzęsiona. Kiwnęła potakująco głową, pomysł powrotu do suchego pokoju wydawał się bardzo obiecujący. Gdy podprowadziłeś ją do krzesła wydukała zapytanie: – Co to było do cholery? To nie mogło być prawdziwe! Oni dotknęli Ciebie, ich palce przeszły przez twoją czaszkę!

Jack w tym czasie wciąż znajdował się w gralni. Przejrzał karty do gry oraz kilka gier planszowych. Nie znalazł w nich nic wyjątkowego. Po chwili do pokoju wrócił Saul wraz z zapłakaną kobietą w czerwieni, była przemoknięta i ubłocona.

Wojownik przeszukał pokój, ale nic więcej w nim nie było. Zajrzał do szafy, gdzie zastał wieszaki z łachmanami i molami. Powoli przesunął szafę, aby móc lepiej się wspiąć ku górze, przysunął do niej stolik i powoli zaczął się wdrapywać do góry. Będąc na szafie wysunął dłonie ku deską z podłogi. Nagle szafa stęknęła ciężko, a drewno pękło połykając ciało wojownika do środka. Uwięziony w środku z kończynami wystającym z szafy pod różnym kątem postanowił obrać za chwilę drzwi prowadzące w prawo. Znalazł się w piwniczce winnej. Po lewej stronie leżały potężne beczułki z winem. Z jednej z nich musiał wstrzelić korek bo przez środek pomieszczenia ciągnęła się czerwona plama. Po prawej stronie stały półki z winami w butelkach. Z pomieszczenia można przejść przez jedne drzwi. Przy drzwiach wyjściowych stał taboret, na którym leżało drewniane pudełko łamigłówka z różnymi wystającymi drewnianymi elementami (raz na turę można próbować otworzyć pudełko korzystając z testu wiedzy).

Darren zaczął oglądać obrazy, znalazł dwa portrety dobrej jakości. Na jednym była przedstawiona kobieta z dwójką małych dzieci na dłoniach. Na drugim był starszy mężczyzna w garniturze, a za nim stał sporych rozmiarów sejf. Obraz wyglądał na wysmarowany zaschłą krwią, tak że trudno było odgadnąć w jakim pokoju został namalowany. Kufer jest wciąż zamknięty na solidną kłódkę i ani drgnie.

Leila przyłożyła maskę do twarzy (za niski wynik by poznać rezultat). W momencie kiedy przykładasz maskę do twarzy energia w masce chowa się i gdzieś zapada. Wyczuwasz, że cokolwiek w niej drzemie nie jest gotowe na kontakt. W tym momencie do pokoju wchodzi Darren i widzi jak odkładasz zieloną maskę z twarzy, która zostawia czarne ślady sadzy na twarzy.




Mapa

Piętro:


Biblioteka (+1 do wiedzy raz na grę, po przeczytaniu książek)
Korytarz z pomnikami
Zejście na parter




Parter:


Cmentarz, Schody na piętro
Gralnia <- Korytarz -> Zapadnięty (test na szybkość by przejść dalej)
Okopcony <- Rupieciarnia (Spowalnia o -1 szybkość na jedną turę) <- Przedsionek -> Kuchnia
Drzwi wejściowe




Piwnica:

Służebny -> Winnica

 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 20-02-2016 o 19:14.
Ranghar jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:35.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172