lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   Maski Nyarlathotepa (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/15866-maski-nyarlathotepa.html)

Ceti 27-05-2016 17:30

"Elias szukał importerów z Mombassy - w szczególności Ahja Singha. Tak się zdarzyło, że ja obsługuję te przesyłki. Wszystkie są kierowane do Ju-Ju House, sklepu prowadzonego przez Silasa N'Kwane. Mieście się w Harlemie, zaraz zapiszę adres."

Kerm 28-05-2016 13:33

Od Annasza do Kajfasza...
Wędrowali sobie od osoby do osoby, a każda z nich albo rzucała im jakiś kawałek informacji, albo też odsyłała do kolejnej osoby.
Tak jak i tym razem.

- Dziękuję bardzo - powiedział Thompson, po czym zabrał podany mu kawałek papieru, z wypisanym adresem. - Jestem pewien, ze bez problemu znajdziemy ten sklep.
- Czy Elias mówił coś jeszcze, na temat tych poszukiwań? - dodał.

Ceti 28-05-2016 19:13

"Nic więcej nie mówił, ale był wyraźnie zdecydowany udać się do Juju House - chyba od razu po wizycie u mnie"

Ceti 13-06-2016 22:29


Ju-Ju House mieści się na w Harlemie, przy Ransom Court 1. Jest to mały, brudny zaułek zaczkończony kwadratowym podwóreczkiem. Do sklepu prowadzą szklane drzwi przesłonięte od środka kotarą. Również wystawa, na której wyłożono dzieła afrykańskiej sztuki ludowej, odgrodzona jest od wnętrza sklepu kotarą.

Wewnątrz malego sklepiku panuje ciężka, niemila atmosfera. Nieliczne towary na półkach pokrył kurz. Za lada stoi stary murzyn, który z uśmiechem wita was: "Dzień dobry, w czym moge pomóc?"

JPCannon 14-06-2016 09:15

Connor wchodząc do sklepu od razu zaczął mocniej chwytać powietrze. Nie było to jak widać takie proste w tak dusznych pomieszczeniu. Do tego panujący w okół mrok i zapach starych dzieł sztuki również dla mężczyzny nie był najprzyjemniejszy.

Dziennikarz słyszał pytanie sklepikarza lecz uznał, że nie ma w tym wypadku już wiele do gadania i woli przysłuchiwać się zbieranym informacjom. Wolał nie być później ponownie osądzany o zbieranie materiałów dla prywatnych celów. Czekał aż ktoś z reszty grupy odpowie mężczyźnie a sam w tym czasie przyglądał się z zaciekawieniem samym dziełom sztuki, co jakiś czas notując nazwy co ciekawszych eksponatów.

Kaworu 14-06-2016 15:10

King wszedł do sklepiku z niechęcią. Było tu duszno i panowała... nienajmilsza atmosfera.

- Witam - przywitał się ze sprzedawcą - Nazywam się Hans King. Czy raczyłby pan odpowiedzieć nam na kilka pytań? Chodzi o pana Eliasa.

Kerm 14-06-2016 17:51

Thompson chwilowo nie wtrącał się się do rozmowy. Uznał, że to, co powiedział King na początek wystarczy.
Czekając na odpowiedź rozglądał się po pomieszczeniu, ciekaw, jakimi towarami handluje się w Ju-Ju House. Sądząc po nazwie - jakimiś przedmiotami związanymi z afrykańskimi wierzeniami.

Ceti 14-06-2016 20:55

"Elias? Elias? Brzmi biało. Nie, tu białych nie widujemy. Jesteście pierwsi od ho ho. Nie, nie. Aż dziw, że nie boicie się zapuszczać do Harlemu. "


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:18.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172