MG, czy pod ręką mamy coś, co można wykorzystać jako broń? Raczej nie nosimy ze sobą noży czy pałek ;) |
Na korytarzu stoi stolik z krzesłem. |
(John Thompson trafił i shake'ował wroga, ale napastnicy wygrali inicjatywę i się otrząsnęli). Nowa runda: John Thompson -> John Connor -> Liz |
Jak widzę, nasza przygoda skończy się za parę minut ;) Nie dość, że jest ich więcej, to jeszcze są lepiej uzbrojeni... |
Pierwszy raz jak prowadziłęm kampanię, gościu wpadł z rozpędu do pokoju, dostałem krytykiem i zginął na miejscu (nie po raz ostani ;)) |
Wprost tryska z tego optymizm ;) |
Liz może rzucić na przekonywanie, aby wyciągnąc ludzi z pokojów. COnnor - Thompson - Liz |
No i ba, czas użyć w końcu jakiejś mojej mocnej strony :D |
Opis dla Connora po zakończeniu akcji. Macie jeszcze po akcji nim dwójka zniknie za oknem na schodach przeciwpożarowych. |
To cóż takiego znalazłem :) Liczę, że nie muszę ponownie rzucać za przeszukanie samych kieszeni. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:07. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0