02-03-2017, 09:12 | #1 |
Reputacja: 1 | Komentarze - Hotel na wzgórzu Witam wszystkich serdecznie i gratuluję dostania się do sesji. Mam nadzieję, że będziemy się krwawo... znaczy długo bawić i będzie fajnie Ustalenia organizacyjne:
Tyle spraw technicznych. Na razie wrzuciłam wstępniak z rekrutacji, byście mogli uzupełnić panele o awatarki i mechanikę - główny post pojawi się niedługo. Na koniec dodam jeszcze, że główny nacisk sesji położony jest na działanie postaci i kooperację. Jeśli nie będziecie popychać akcji do przodu, ja również nie będę tego robić sama z siebie, żeby nie prowadzić Was za rączkę, bo nie o to tutaj chodzi. Przygoda jest tak skonstruowana, że możecie przeżyć równie dobrze wszyscy, jak i nikt. Wasze decyzje i wasze wybory będą miały ogromne znaczenie Powodzenia i miłej gry! Sesyjny Google Doc. Ostatnio edytowane przez Tabasa : 12-03-2017 o 08:31. |
02-03-2017, 12:35 | #2 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich i życzę owocnej współpracy! Mam też od razu pytanie: Część z postaci zna się, jak rozumiem, z miasteczka Pine Springs. Powinniśmy między nimi poustalać co kto może wiedzieć o danej osóbce, skoro miasteczko za duże nie jest, czy jak to organizujemy?
__________________ If I had a tail I'd own the night If I had a tail I'd swat the flies... |
02-03-2017, 13:18 | #3 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Witam i życzę wszystkim miłej gry Odnośnie Wesa, to jest właścicielem rodzinnego tartaku Woodhaven w Pine Springs, więc postacie stamtąd pochodzące na pewno go znają. Raczej spokojny, zdystansowany, nie jest osobą, która mówi więcej, niż trzeba. Lubi spędzać czas w pubie "The Drunken Duck", ogólnie nie wadzący nikomu gość, który zajmuje się swoim życiem. Reszta pewnie wyjdzie w trakcie sesji |
02-03-2017, 13:55 | #4 |
Reputacja: 1 | Pojawił się post wprowadzający. W swoich opiszcie bohaterów, jak ich każdy widzi lub odbiera no i zaznaczcie, w jaki sposób dotarliście do hotelu. Co do mieszkańców Pine Springs, to tak, jak Kenshi to zrobił, można napisać w komentarzach, co kto wie o kim. Czas na odpis do 6. marca, 23.59. Bawcie się dobrze |
02-03-2017, 14:08 | #5 |
Reputacja: 1 | Cudnie! Tak więc, co do Emmy: Od pokoleń zamieszkuje w Pine Springs, wcześniej miała na nazwisko Brooks i jej rodzina brała czynny udział w powstaniu miasteczka. Wszyscy długoletni mieszkańcy na pewno ją znają, albo chociaż kojarzą. Prowadzi stadninę koni 'Foggy Falls' w pobliżu miasteczka i jej tereny leżą w okolicy hotelu, do którego się udajemy. Uczy jazdy konnej i bierze udział w zawodach. Najważniejsze: jest wdową. 4 lata temu jej mąż stracił życie w karambolu, od tamtego czasu Emma stała się dość stałym bywalcem tutejszego baru, możemy więc założyć, że 'The Drunken Duck' jest taką tutejszą popołudniowo-popijawową miejscówką. Emma jest charyzmatyczna i bardzo pomocna. Właściwie wszędzie jeździ swoim pick-upem, chyba że ktoś złapie ją na jej terenach podczas jazdy konnej.
__________________ If I had a tail I'd own the night If I had a tail I'd swat the flies... |
02-03-2017, 15:22 | #6 |
Reputacja: 1 | Hej, Witam wszystkich, w tym troszeczkę już znajomą Ves. McDyer jest z Irlandii więc nikt poza Robertem nie bedzie jej znał. No chyba, że jeszcze ktoś jest z Dublina. Lata '80 i '90 to był ciężki czas dla mody. Przykładowe zdjęcia, jak szukałem pokazywały ludzi rodem z horroru. |
02-03-2017, 15:53 | #7 |
Reputacja: 1 | Hej. Fajnie, że uda mi się tutaj zagrać, bo pomysł na sesję bardzo mi się spodobał i zapowiada się całkiem zacnie. Dzięki, MG, za zaufanie, a reszcie życzę powodzenia i miłej współgry. Gwendoline Marrows kompletnie nie zna nikogo z was. Przyjechała na prośbę Roberta (jeśli ktoś z nim jest super bliskim przyjacielem, takim od zwierzeń, to mogę się czymś podzielić na PW). Wy jednak prawdopodobnie znacie ją. To osoba publiczna. Jeśli więc wasze postacie mają telewizory, kablówkę i lubią kontrowersyjne dokumenty kryminalne - to na pewno oglądają program "Shooting Truth". Jest to program dokumentalny, w którym Gwen wkracza z kamerą w sam środek różnych konfliktów zbrojnych, ujawniając całą prawdę, którą media publiczne starają się zatuszować. Sam w sobie nie byłby niczym ciekawym, gdyby nie to, że często odcinki nagrywane są z ukrycia, a Gwendoline nierzadko ryzykuje w nich własnym życiem. Przykładowo: odcinek specjalny poświęcony peruwiańskim konfliktom zbrojnym został specjalnie podzielony na dwie części, gdzie pierwsza kończyła się faktycznym porwaniem Gwen przez peruwiańskich terrorystów (zrobienie z tego dwóch odcinków to zabieg celowy, by zwiększyć oglądalność), w drugim nie tylko udaje jej się uciec, ale także zdekonspirować grupę terrorystów (odcinki szokowały brutalnością). Program ten też wyróżnia to, że nie jest reżyserowany w ogóle. Gwen rzadko też zabiera ze sobą ekipę filmową - zazwyczaj sama "strzela" kamerą lub towarzyszy jej jeden kamerzysta. Ogólnie cechuje się realizmem i trzyma widza w napięciu. Wielu zastanawia się jakim cudem Gwen jeszcze żyje. W wywiadach odpowiada, że ma po prostu szczęście i ma ogromną nadzieję, że nieprędko wyczerpie jego pokłady. W wielu wywiadach pada też pytanie, dlaczego tak ryzykuje własnym życiem. Odpowiada wtedy, że jest wielką przeciwniczką przemocy, a prawda o tym, co się dzieje na świecie i kto tak naprawdę stoi za wszelkimi konfliktami zbrojnymi, należy się każdemu. |
02-03-2017, 19:08 | #8 |
Reputacja: 1 | Wiem, że słabo to będzie wyglądać, ale nie mam innego wyjścia - miałam dzisiaj wypadek i uszkodziłam dość mocno samochód i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym, jak o tym, co dalej z tym zrobić (pomijam już koszty naprawy). Jestem cała roztrzęsiona i po prostu wszystkiego mi się odechciało, dlatego zawieszam sesję, póki się nie pozbieram z tym wszystkim. Wrócimy do gry, obiecuję, ale jak na razie nie mam do tego głowy. Przepraszam, że tak wyszło |
02-03-2017, 19:17 | #9 |
Reputacja: 1 | Nie ma za co przepraszać . Najważniejsze to i tak jest to, że tobie się nic nie stało. Życzę jak najwięcej dobrego i pamiętaj, że samochód to ostatecznie tylko rzecz materialna, to nie koniec świata. Czekam zatem z niecierpliwością na wznowienie zabawy (chociaż tak myślę, że po prostu można zrobić baaaaaardzo długą pierwszą kolejkę - my sobie napiszemy spokojnie pierwsze posty i będziemy kontynuować jak już wrócisz niezależnie od tego jak długo to zajmie - ale ostateczna decyzja i tak należy do ciebie, my się pewnie dostosujemy). |
02-03-2017, 19:30 | #10 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich współgraczy i MG Moja postać także nie zna nikogo z towarzystwa, zresztą łatwo do się zorientować że Henry pochodzi z Anglii. Po za tym jest lekarzem, nigdy nie rozstaję się nazrzędzimy swojej pracy.
__________________ ''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać'' |