Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-03-2020, 20:11   #21
 
Umai's Avatar
 
Reputacja: 1 Umai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputacjęUmai ma wspaniałą reputację
Brać wszystko pod uwagę, niczego nie pomijać. Mieć w głowie cały obraz, a z tyłu za uszami zakodować ciągłą konieczność zachowania czujności... bułka z masłem. Tak przynajmniej Daniela sobie mówiła, w myślach i nie przeszkadzając myślicielom, analitykom.

- Jeżeli to wszystko, powinniśmy ruszać. Zabrać sprzęt, dodatkowe latarki i siekierę. Siekiera zawsze się przydaje jako klucz uniwersalny - odezwała się pierwszy raz od wejścia do biura. Niezamierzenie pozowała na twardziela kina akcji, milczącą uwagą otaczając pomieszczenie oraz znajdujących się w nim ludzi. Ciekawiło ją, czy skończą jak tamci...
Westchnęła cicho, zamykając się na głucho.
 
Umai jest offline  
Stary 23-03-2020, 00:00   #22
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
-W tym zdjęciu coś jest. 7 okien nie zamurowanych siedem zamurowanych. Siódemka symbol, całości, dopełnienia… A może chodzi to o przekroczenie szóstki…- W końcu Diana strzepnęła trzymaną w ręce fotografią.
-Dojdę do tego. – powiedziała w końcu robiąc komórką zdjęcie zdjęcia i przekazując fotografię Akaczy, która zerkała jej przez ramię.
-Cóż... sprzęt się przyda zwłaszcza jakby ta rudera zwaliła na się na łeb. – Mruknęła do siebie i za radą współtowarzysza obfotografowała i zgrała wszystko co się dało na komórkę.
-Dobra. To chyba możemy jechać. Przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Jak coś mogę użyczyć swojego poloneza. To starta ale dobra chabeta. – powiedział uśmiechając się lekko i skacząc spojrzeniem po Jerzym, Chudym i Akaczy. Zastanawiając się czy jakiś śmiałek się skusi.
 

Ostatnio edytowane przez Rot : 23-03-2020 o 00:06.
Rot jest offline  
Stary 23-03-2020, 01:08   #23
 
Szczypawa's Avatar
 
Reputacja: 1 Szczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputację
- co do...? - syknęła wnerwiona siłując się z radiem jednocześnie patrząc na drogę.

Kiedy kątem oka dostrzegła kształt przebiegający jej przed nosem, krzyknęła i starała się wyminąć motorem stworzenie.
Na chwile się zatrzymała, rozejrzała czy przypadkiem jednak nie zraniła zwierzęcia.

- no cóż wieczór zapowiada się ciekawie... - powiedziała pól głosem i ruszyła dalej.
 
Szczypawa jest offline  
Stary 23-03-2020, 01:40   #24
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
Jerzy zastanawiał się przez chwilę, co takiego mogłoby oznaczać "przekroczenie szóstki". Komentarz Diany go zaciekawił.
- Mam pistolet, więc jeśli chodzi o broń, to chyba mi wystarczy. Tylko jeszcze chciałbym jakiś dobry marker, a najlepiej spray, za pomocą którego mógłbym zamknąć bramę. A co do samochodu... Polonez, jeśli sprawny, będzie dobry - uśmiechnął się do byłej kultystki.
To nie jest tak, że jechali na jakieś dzikie pola, nie potrzebowali opancerzonego dżipa. Miał tylko nadzieję, że silnik starego samochodu nie stanie gdzieś na środku drogi. Wierzył jednak Dianie, że dobrze zna swój pojazd.
 
Ombrose jest offline  
Stary 23-03-2020, 09:15   #25
 
BoYos's Avatar
 
Reputacja: 1 BoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputację
Na pytanie o wodę, Michał wyjął piersiówkę i podał Loli.
- Masz to, woda raczej Ci się nie przyda, jeżeli to takie same gówno jak ostatnio.. - Nie chciał raczej myśleć w ten sposób, ale mrowienie w kości ogonowej sprawiało, że gdzieś tam z tyłu głowy wiedział, co mogło się wydarzyć.

Kobieta kontynuowała dialog, więc Michał starał się nadążyć.
- Barabasz, Barnaba, jeden chuj, wiadomo o kogo chodzi. - skwitował. Każdy doskonale wiedział, że Glan miał skłonność do mylenia imion czy nazwisk. Staszek wmawiał mu, że to od ilości wciągniętego towaru już mu się we łbie miesza, ale Michał zawsze odpowiadał, że to tylko pierdolenie, a on sam nie przykłada po prostu do tego większej wagi.
- W każdym razie nie odpisał.

Gdy Lola zapytała o kuloodporność przeciwników, Michał nie ukrywał, że go to delikatnie rozbawiło.
- A widzisz...i tutaj wchodzi doświadczenie, kruszynko. Gdybyś widziała co się ostatnio działo, też byś miała w dupie, czy to duch czy człowiek. Bez giwery tam nie wchodzę. Tobie też radzę mieć coś, w co zaufasz, gdy sprawy się posypią. - dał jej radę, jednak nie sądził, że coś to zmieni, skoro już są w drodze, a nic nie zamierzał jej więcej oddawać (już i tak poświęcił trochę bourboniku).

Zmiana tempa muzyki zdziwiła Michała, bo przecież samochód ma serwisowany w ASO od nowości, więc co jest do chuja. Spojrzał tylko, jak Lola kręciła gałkami i klikała wszystko, jak opętana, ale nie to go denerwowało. Ten dzwięk...gdzieś kojarzył tą tonację.

Sprawy działy się szybko. Glan spojrzał na radio, potem na drogę. Był pies. Otworzył usta, lecz z jego niemego "o kurwa" nic nie wyszło, ponieważ w ostatnim momencie uniknął psa na drodze. Samochód prawie zrobił kółko, jednak gangster utrzymał w dłoniach kierownicę i wyprowadził na prosto samochód, hamując i stając z piskiem opon dęba po 50 metrach. Gangster szybko odwrócił się do tyłu i spojrzał, czy pies żyje, ale nie widział nic.
- Widziałaś? Jakiś kundel, ale się przestraszyłem. Nic Ci nie jest? - powiedział i po chwili ruszył dalej do celu.
 
BoYos jest offline  
Stary 23-03-2020, 09:49   #26
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
-Na mnie nie patrz, ja biorę Mechanika- odpowiedział na nieme pytanie Chudy, a zamierzał zabrać dużą agencyjną furgonetkę wypchaną sprzętem na takie akcje i jeszcze coś tam dopchać, nazywaną tak po części na zawartość, a częściowo ze względu na fałszywą reklamę z niedziałającym numerem która widniała na boku pojazdu. Rzecz była pancerna, choć subtelnie i miała w środku kupę przestrzeni - chociaż niekoniecznie po tym jak Chudy się tym zajmie.
Pytań nie miał, mógł jechać, ale zamierzał też wyszukać wszystkie możliwie informacje na temat budynku i okolic w internecie i zapisać offline w laptopie.
 
__________________
Cogito ergo argh...!

Ostatnio edytowane przez Someirhle : 23-03-2020 o 11:35.
Someirhle jest offline  
Stary 23-03-2020, 11:05   #27
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Ależ Pani Żywio wszyscy jesteśmy specjalistami w swoich dziedzinach! Pani badania i urządzenie udowadniają moją teorie, że sprawy, z którymi mamy do czynienia to jedynie niebezpieczne zjawiska naturalne nieopisane jeszcze za pomocą metodologii naukowej a nie żadna magia czy inne dyrdymały - Odpowiedział koleżance następnie zwrócił się do bibliotekarki zawód, który w najlepszym wypadku mógł, co najwyżej uznać za asystujący nie mógł jednak odmówić kobiecie wszechstronnej wiedzy stąd mimo obraźliwego języka do niej również odniósł się z szacunkiem.

- Ależ Pani Jowito nie jestem koniem żeby galopować! Moje twierdzenie miało jedynie wykazać bezsens zastanawiania się nad tym, kim jest nasz zleceniodawca. Nie możemy potwierdzić żadnej z naszych teorii póki nie uzyskamy empirycznych dowodów wynikających z działalności w terenie... Czy możemy, więc ruszać? Ostrożność będzie przydatna, gdy już wkroczymy do budynku, ale młodość ze starością mają wspólną cechę, jaką jest brak cierpliwości młodość przez brak doświadczenia a starość przez brak czasu - Zakończył uśmiechem i przypowiastką próbując zamaskować swoje zniecierpliwienie oraz zawód z powodu pamięci, która go zawiodła.

- Szefie mam nadzieje, że masz kopie moich notatek gdzieś bezpiecznie schowaną i zabezpieczoną? Gdym nie wrócił przyda ci się opis mojej metody zamykania Kosmicznej Bramy znalazłem ją w dziewiętnastowiecznych niemieckich Inkunabułach geomantycznych... Trzeba mieć pewną rękę oraz głowę żeby wrysować wzory geometryczne pod presją stresu ale chce mieć pewność że w razie nieszczęścia moje badania nie przepadną razem ze mną
 
Brilchan jest offline  
Stary 23-03-2020, 13:14   #28
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 3: Podróż na miejsce

Testy:
Lola - Spostrzegawczość 2 - 2, 2 - Porażka, 4,5 - Sukces
Glan - Spostrzegawczość 1 - 6 - Sukces, 1 - Porażka
Natalia - Spostrzegawczość 3 - 2, 1, 1 - Porażka, 1, 1, 5 - Sukces

Informacje ogólne:
1. Jak już zauważyliście fragmenty dla graczy oznaczam pogrubionymi nazwami ich postaci. Jeżeli obok są nazwy w nawiasach (jak w tym odpisie "(i Natalia)") to oznacza to, że to jest też odpis dla Natalii, bo jest uczestnikiem wydarzeń, ale fragment nie jest z jej punktu widzenia.
2. Otoczenie budynku wygląda tak jak na fotografiach Google Maps. Wszelkie różnice pomiędzy zdjęciem na początku gry, a zdjęciem z GM interpretujemy na korzyść zdjęcia na początku gry (jest w innym czasie wykonane). https://www.google.com/maps/@52.1807...7i13312!8i6656

Natalia [na motorze, zmiana w stosunku do poprzedniego odpisu]:
O mało nie przewróciłaś się, ale nic się nie stało. Rozejrzałaś się za psem, ale nigdzie w pobliżu go nie było. W słuchawkach gra ponownie twoja zwykła muzyka. Nawet nie poznałabyś tego psa, gdybyś go ponownie zobaczyła.

Glan, Lola (i Natalia):
Pies był nietypowy, ale jedynie Glan zapamiętał jak wyglądał i poznałby rasę, gdyby zobaczył zdjęcie. Równie nagle jak pojawił się na waszej drodze tak i zniknął, a z resztą Glan nie bardzo chciał sprawdzać, czy psu nic się nie stało. Odjechaliście stamtąd. Po pewnym czasie dojechaliście na umówione miejsce, a chwilę później dojechała Natalia na motorze. Budynek ma niewielką zatoczkę, gdzie moglibyście zaparkować, ale może chcecie wybrać inne miejsce, żeby samochód nie rzucał się w oczy. Motor można ukryć w krzakach okalających front budynku. Ogólnie jakbyście otoczyli budynek to okaże się, że z lewej strony i z tyłu budynku jest mocno zarośnięty, stosunkowo wąski teren ograniczony betonowym płotem, a z prawem jest niewielki parking z wjazdem znajdującym się za nieruchomością sąsiadującą z prawej. Po zaparkowaniu możecie wejść do budynku jako pierwsi nie czekając na resztę albo poczekajcie na resztę (od Natalii wiecie, że więcej osób przyjedzie). Wejść do budynku jest wiele, bo jedynie frontowe drzwi i okna zostały zamurowane. Z każdej strony są okna z - większości - wybitymi szybami, z prawej i lewej są wejścia blisko frontu, a z prawej dodatkowo wejście bliżej tyłu. Z prawej bliżej tyłu jest też wjazd do garażu (zamknięte wrotami z kłódką) i są też wąskie, betonowe wejścia prowadzące do piwnicy/schronu - wejścia są z prawej i lewej. Gdybyście kogoś wołali to nikt nie odpowie.

Natalia, Lola:
Przebywając w pobliżu budynku zauważyliście ruch na dachu. Chyba ktoś was stamtąd obserwował.

Akaczi, Jerzy, Chudy, Diana:
Nic więcej nie ustaliliście na spotkaniu. Diana i Jerzy pojechali wiekowym Polonezem, a Chudy i Akaczi furgonetką. Najpierw jechał Polonez, a za nim furgonetka. Początkowo podróż mijała bez dodatkowych przygód, gdy wtem radia obu samochodów zaczęły szwankować. Włączyła się dość nietypowa melodia. Nie znaliście takiej melodii, choć Akaczi słuchała wiele tego typu rytmów. Nie mogliście tego wyłączyć, ani wyciszyć. Wtem przed samochód Diany wybiegł pies. To była szeroka droga, na której nie było wówczas innych pojazdów niż wasze. Niezależnie od reakcji Diany muzyka milknie i radio w Polonezie wraca do normy.

Chudy, Akaczi:
...widzieliście psa, który wybiegł przed Poloneza. Pojawił się jakby znikąd, ale pewnie po prostu nie zauważyliście jak przeskoczył przez barierkę z prawej. W tym samym momencie za waszymi plecami, w głębi furgonetki (kokpit jest połączony z resztą, aktualnie reszta ma wyłączone światła i panuje tam ciemność), odezwało się warczenie psa. Może wilka, bo zgrało się z melodią.

Norbert, Daniela, Żywia, Jowita:
Wsiedliście do nowego, czarnego, firmowego VW Passata kombi. Daniela prowadziła. W czasie podróży nagle radio zaczęło szwankować. Zaczęła grać niepokojąca i nietypowa melodia. Trwała może sześć minut, gdy przed samochód wybiegł pies. Daniela jako kierowca wybierze, czy omija, czy zatrzymuje się, czy przejeżdża psa, ale każdy inny miał jakieś myśli na ten temat - akurat wszyscy patrzyli na drogę i widzieli tego psa. Jak zareagowaliby Norbert, Żywia i Jowita, gdyby to oni byli za kierownicą? W pobliżu nie ma innych pojazdów, poza tym znajdujecie się w miejscu gdzie nie powinno być żadnych zwierząt i właściwie jak ten pies się tam pojawił? Tak czy inaczej po sytuacji z psem radio wraca do normy.
 
Anonim jest offline  
Stary 23-03-2020, 13:34   #29
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Uważaj PIES! Zatrzymaj auto! - Krzyknął starzec sam nie bardzo lubił prowadzić bo nie miał tego samego refleksu co kiedyś a nie chciał narażać siebie czy innych uczestników ruchu. Gdyby to jednak on był za kierownicą na pewno zatrzymałby pojazd szkoda mordować niewinne stworzenie a próba wymijania może skończyć się wypadkiem.
 
Brilchan jest offline  
Stary 23-03-2020, 14:01   #30
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Czas staną w miejscu. Sekunda rozciągnęła się w nieskończoność. Ryzykować i hamować czy przejechać. Nie... Nie mogła przejechać. To w końcu było jakieś życie. Ale za nią jest furgonetka, będzie stłuczka. Skręciła gwałtownie starając się wyminąć psa.
 
Rot jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:18.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172