rudaad

Wybacz proszę, ale odpis pójdzie dopiero jutro. Wykończył mnie ten weekend z rodziną. Miałam dzisiaj najazd dzieciaków i wypompowali mnie ze wszelkich sił. Na szczęście w miarę luźny tydzień w pracy mi się zapowiada, więc do trzeciej porannej kawuni akurat będę miała post do napisania.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

rudaad

Post już jest i zdecydowałam się jednak rzucać na Percepcję (modyfikator +1). Mam zaletę Wagabunda i jeśli się uda to powinno być całkiem ciekawie.

Czyli 2K10 i przynajmniej jedna 8 (lub wyżej) musi paść?

W sesji na LI można kiedyś było uruchomić opcję kości. Dzięki temu u dołu postu po kliknięciu w kostkę otwierało się nowe okno, gdzie wpisywało się ile kości iluściennych używasz. Potem "dodaj" żeby w oknie pojawiło się czym automat miał rzucić i "zapisz".

Nie wiem, czy ta opcja dalej istnieje i czy można ją włączyć. Jeśli wolisz rzucać sobie na stole przed kompem to też mi leży.

Kto nie ryzykuje ten się nie bawi, chyba, że jest Mistrzem Gry.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

Post przedni, bardzo mi się podoba.
Kości faktycznie da się uruchomić i już to zrobiłem. Możesz rzucić i faktycznie na dwóch kościach dziesiątkach musi wyjść w tym przypadku 8 lub więcej.

MG też się może nieprzyjemnie zdziwić rzutem, o ile nie dodaje tajnych modyfikatorów mistrza gry

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

rudaad

Dziś stare, rakotwórcze linoleum kamienicznego holu nie będzie piło polskiej krwi !

Ulegnij mi NIX i dawaj opis

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

Z przyjemnością ulęgnę i już zasiadam do odpisu.
Właściwy soundtrack opalam i do dzieła.

A i pamiętaj, że w Kulcie nie zawsze widzieć więcej jest dobrze :P

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

rudaad

Ok, masz mnie zupełnie o tym ostatnim zapomniałam.

Jednak! Co by nie było biorę to na klatę!

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

Słówko wyjaśnienia.
To, co stoi w poście to rzecz jasna pierwsze w miarę świadome przedarcie się Wilhelma przez Iluzję. Piszę świadome mimo, że dla Rogala nic nie jest jasne, ale w przeciwieństwie do tego, co spotkało go w dzieciństwie to na jakimś poziomie zdaje sobie sprawę z tego, co właśnie zaszło.
To, co Rogala w tej chwili wie na pewno, w swoim przekonaniu oczywiście, to:
- udało mu się wrócić do tego miejsca w którym był w dzieciństwie;
- wie, że może to przepaść. Nie zginąć, czy umrzeć, ale właśnie przepaść. Coś jak wtrącenie do celi, czy do studni bez dna.
- wie, że w mieszkaniu Pyjtera ktoś lub coś jest;
- ten ktoś lub coś jest cholernie niebezpieczne;
- ten ktoś lub coś wie, że Rogala jest na korytarzu.

Fizyczne objawy miną dość szybko, choć Wilhelm jest lekko skołowany. Mniej więcej jakby był na kacu. Jest to nieprzyjemne, ale nie ma mechanicznych konsekwencji.
Psychicznie Wilhelm jest lekko rozbity i zdezorientowany. Mechanicznie to utrata jednego stanu Stabilności i teraz Wilhelm jest Zaniepokojony, co powoduje -1 do wszystkich rzutów.

Z racji udanego rzutu masz przewagę, tzw. Move. Mechanicznie oznacza to możliwość zadania dwóch pytań z listy, ale w tym momencie nie będziemy się w to bawić, bo to troszkę popsuje klimat. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Zamiast tego powiem tak:
- Wilhelm wie, że do drzwi zbliżają się dwie osoby;
- obie się czają i czekają na ruch Rogala;
- niezależnie, co postanowisz masz przewagę czasu (niewielką, ale zawsze), szybkości reakcji i rzecz jasna zaskoczenia.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

rudaad

Post wcisnął mnie w fotel, dochodzę do wniosku, że istotnie ciekawość zabiła kota, a Asystentce Zarządu zapewniła kolejne spóźnienie do pracy. Będę cisnąc w ten post, ale nie obiecuję terminu, choć odpis do drugiej sesji już dałam, więc jestem bliżej niż dalej.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

rudaad

Trzy proste pytania do Ojca Prowadzącego - Pinheada, przed kolejnym odpisem:
1) Czy Wilhelm dalej czuje obecność dwóch osób?
2) Czy jedną z nich był Widera?
3) Czy byłby jakiś problem z nawiązaniem połączenia telefonicznego gdyby Rogala spróbował?

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Pinhead

ad. 1 Czuje obecność, choć w tym momencie zaczyna mieć wątpliwości co do swoich zmysłów. Jeszcze przed chwilą był pewien, że stanie w oko w oko z kimś lub czymś przerażającym, a pojawienie Widera zadziałało trochę jak igła przebijająca balon.
ad. 2 W swoich intuicyjnych przeczuciach nie brał Widery pod uwagę jako potencjalnego napastnika. Teraz to ma lekki mętlik w głowie. Choć przecież wcale nie jest wykluczone, ze w mieszkaniu ktoś nadal jest, prawda?
ad. 3 Telefony działają normalnie.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman