lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   Paliston Palace (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/250-paliston-palace.html)

Abbudin 14-02-2005 19:49

Frank

-To tak samo jak ja. Nie brałem udziału w żadnej loteri, a nagroda sama do mnie przyszła. Bardzo się z tego ciesze ale faktycznie jest to dziwne.-

Qbista 14-02-2005 20:25

Wszyscy

Gdy tak kierowaliście się do pokoju z bilardem, zauważyliście krzątającego się przy drzwiach do jadalni boja hotelowego, tego samego chłopaka, który przyniósł każdemu z was list z zawiadomieniem o zapłacie. Boy widocznie siłował się z zamkiem w drzwiach do jadalni. Gdy przechodzilkiście, uśmiechnął się tylko lekko i wskazał wam ręką przeciwne skrzydło.

-Skierują się panowie tamtędy, na koniec korytarza, i skręcą w prawą. Tak znajduje się stół. - powiedział swoim radosnym, melodyjnym głosem. - Życzę miłej gry!

Zauważyliście, że mieszał w zamku dość dziwnie wyglądającym kluczem w kształcie pięcokąta.

Templarius 14-02-2005 20:32

Jonathan

Kiwam tylko głową do chłopaka i idę dalej. Odwracam się po kilku krokach w stronę Franka i Bishopa
Panowie, naprawde dziwna rzecz z tą loterią. Może wypadałoby pójść wypytać o to dyrektora tego ośrodka? Nie podobają mi siętakie manipulacje ludźmi... nawet jeśli dają one darmowe nagrody.

wasiu 14-02-2005 21:33

-Może Ci pomóc?- zwracam się do boya i podchodze do drzwi - Zamek się zaciął? Może trzeba bardziej docisnąć? pcham drzwi do przodu

Qbista 15-02-2005 18:06

Wasiu

Kiedy podszedłeś, Boy wydawał się z leksza spięty, ale po chwili uśmiechnął się ponowie.

-Dziękuje - powieział, po czym znów włożył klucz do zamka i tym razem przekręcił go bez problemu.

W momencie, w którym przekręcał klucz w zamku, poczułeś dziwne mrowienie, ktore przeszyło Cię od stóp do głów.

-Dziękuje bardzo - powtorzył Boy, szybko chowając klucz do kieszeni . - Byłoby ciężko, bez pańskiej pomocy.

Chłopak ukłonił się, by już za moment zniknąć na pierwszym piętrze.

Wszyscy - zakładam, że wciąż kierowaliście się do pokojuz billardem

Pokój "zabaw" odnaleźliście bez problemów, zwłaszcza posiadając wytyczne od Boy'a. Sala billardowa (w której znajdował się również stół do poker'a) były przestronna. Na podłodze parkiet, na ścianach zielona okładzina, z sufitu zwisający dość ciekawaie prezentujący się żyrandol.

Stół ustawiono na środku, tak, żeby brak miejsca nie sprawiał problemów. W środku nie ma kompletnie nikogo, bile leżą przygotowane na stole, kije stoją ustawione w rządku na stojaku ustawionym niedaleko stołu..

Templarius 15-02-2005 19:16

Jonathan

Dziwne...czemu tu tak pusto? Hotel z pewnościąprzystosowany jest do olbrzymiej liczby gości! Dlaczego więc jesteśmy tutaj sami?-rozglądam się po sali po czym podchodzę do stołu.
Więc w co zagramy? Macie panowie ochote na bilarda czy może brydż ?-uśmiecham się niepewnie.

wasiu 16-02-2005 00:14

-Niestety do brydża nie mamy 4 osob, ale bilard... z przyjemnoscia- usmiecham sie, biore kij i zaczynam go smarowac kreda Kto pierwszy?

Templarius 16-02-2005 00:20

Jonathan

Ja nie muszę być pierwszy... nich zaczyna pan Frank.-również biorę kij i przyłączam się do gry.

Abbudin 16-02-2005 13:33

Frank

-Jak panowie sobie życzą- Biore kij, podchodze do stołu. Następnie w skupieniu uderzam w białą bile tak aby rozbiła pozostałe. -Coś tu się faktycznie dzieje dziwnego. ale co?-

wasiu 16-02-2005 20:26

-Nie mam pojecia, ale mi jest tak dobrze. Nie przepadam za tłumem.... .... .... chociaz .... a, niewazne.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:34.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172