14-01-2008, 00:07 | #1 |
Reputacja: 1 | [Komentarze] Wiktoriańska Opowieść Witam Wszystkich serdecznie, w komentarzach do Wiktoriańskiej Opowieści. Pierwszy post był przewidziany na ten weekend. Niestety muszę Was bardzo przeprosić za opóźnienie. Cały czas czekałam na Behemota, który miał mi dosłać resztę informacji o swojej postaci. Ponieważ do tej pory nie wywiązał się ze swoich zobowiązań, nie pozostaje mi nic innego jak rozpocząć sesję bez niego. Jeszcze raz przepraszam za opóźnienie. Obiecuję na dniach umieścić pierwszego posta. Teraz parę próśb do Was moi gracze. Po pierwsze prosiłabym o podesłanie mi Waszych nr gg lub tlenu na PW, w ramach usprawnienia komunikacji. Zachęcam także do umieszczenia tu podstawowych informacji o Waszych postaciach, które mogą posiadać inni gracze. Jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem. Jestem również otwarta na Wasze sugestie, w końcu to nasza wspólna sesja, która mam nadzieję przyniesie nam wiele radości i dostarczy mnóstwo rozrywki. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz przepraszam Migdał
__________________ Zagrypiona...dogorywająca:( |
18-01-2008, 22:42 | #2 |
Reputacja: 1 | Sugeruje, że nasze postaci powinny się znać, przynajmniej z imienia i wyglądu skoro, żyjemy w tej samej okolicy, w końcu magów jest nie wielu ^-^
__________________ Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica... |
19-01-2008, 11:41 | #3 |
Reputacja: 1 | Nie koniecznie, Magowie poszczególnych Tradycji nie mają zazwyczaj ani chęci, ani czasu spotykać się razem. Zwłaszcza jeśli nalezą do innych Fundacji, a tak jest z tego co wiem. Po za tym,weź pod uwagę wielkość Londynu... A i co do znajomości- Londyn z początków XIX wieku to ciągle ogromne podziały społeczne, obyczajowe, wymogi etykiety i inne temu podobne rzeczy. To przy ew. 'znajomościach' również należy brać pod uwagę... A co do ilości Magów, to co do ich małej ilości, można by polemizować, bo przebudzeniami nie rządzi żaden czynnik liczbowy, nie jest to rzecz jaką można w jakikolwiek kontrolować jak u np. wampirów...
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
19-01-2008, 14:12 | #4 |
Reputacja: 1 | No dobra, ale ja wnioskuje, że prawie wszyscy należymy do jednej organizacji inne mnie nie interesują, jeżeli tak nie jest to trudno. Ja nie mówię to o jakiś wielkich znajomościach, tylko to, że z widzenia się znamy ^^ Jeżeli chodzi o liczebność, to owszem nie jest ona kontrolowana, ale jest mała przynajmniej względem innych nadnaturali i z tego co się orientuje, to poszczególne fundacje starają się w przybliżeniu takie informacje posiadać.
__________________ Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica... Ostatnio edytowane przez Atanael : 19-01-2008 o 14:16. Powód: Dodałem Zdanie |
20-01-2008, 12:48 | #5 | |
Reputacja: 1 | Nie, Atanaelu, moja postać z Fundacją do jakiej należy twoja postać nie ma nic wspólnego. Po za tym chyba należałoby poczekać na decyzję naszej szanownej MG kto kogo zna, a kogo nie, bo to ona ma chyba decydujący głos... Cytat:
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay | |
20-01-2008, 17:47 | #6 |
Reputacja: 1 | Witam Wszystkic. Zanim zabiorę się do rozsądzania poruszonej tu kwestii chciałabym żebyśmy gorąco przywitali nowego MG i gracza w jednym - Nightcrwalera. Night dostał zadanie specjalne w tej sesji, jakie dowiecie się w stosownym momencie, jeśli nadal będziemy wspólnie grali. Co się tyczy znajomości pomiędzy poszczególnymi graczami oraz fundacji sprawa wygląda następująco: - Postacie Lhianann i Nightcrawlera nie są znane pozostałym, nie należą do Fundacji i na razie pozostają wielkimi ??? - Zakładam, że wszyscy gracze mają świadomość tego czym są Fundacje. Atanael, Lindstromi i Von Rysiu to, że należycie do jednej Fundacji wcale nie oznacza, że dobrze się znacie, ponieważ jak wam pewnie wiadomo w skład każdej Fundacji wchodzi kilka Kabał. Atanael ( jak ustaliliśmy ) jest w trakcie pobierania nauk u Lukrecji. Lindstrom ( Syn Eteru ) i Von Rysiu ( Inżynier różnicowy ) jak zrozumiałam z KP, właśnie odłączyli się od Technokracji. Proponuję , żeby Panowie umieścili króciutkie portfolio swoich postaci: co inni gracze mogli o nich słyszeć, lub co mogą wiedzieć, ploteczki, jakieś wielkie osiągnięci… itd. - A tu parę informacji dotyczących Panny Lukrecji Whitehous Lukrecja pomimo swojego dziecinnego wyglądu, jest jednym z potężniejszych magów Londynu. Według plotek panna Whitehous należała kiedyś do Dzieci Wiedzy, które powstały po rozpadzie Solificati. Porzuciła jednak tę Sztukę i wstąpiła do Porządku Hermesa, który zawsze był bliski „Koronowanym„.Jest założycielką Białej Fundacji, zrzeszającej głownie sieroty, magów poszukujących własnej ścieżki lub tych których zaczęła uwierać ich własna tradycja. Ta urocza delikatna osóbka oprócz magy, zajmuje się kolekcjonowaniem zabawek, zwłaszcza lalek. Więc jeśli ktoś che sprawić małej przyjemność to już wie jaki jej prezent sprawić Lukrecja jest słabego zdrowia, co w połączeniu z wyglądem dziecka znacznie utrudnia jej egzystencje w świecie Śpiących.
__________________ Zagrypiona...dogorywająca:( |
21-01-2008, 14:41 | #7 |
Reputacja: 1 | Su'cuy wszystkim ! Dziękuję szanownej MG za przyjęcie mnie w poczet graczów a jednocześnie Narratorów - Dam z siebie wszystko by nie zepsuć klimatu sesji i utrzymać wysoki poziom Narracji i odgrywania. Do zobaczenia wkrótce ]:->
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind, strengthen me against the desires of flesh. By the Blood am I made... By the Blood am I armoured... By the Blood... I will endure. |
21-01-2008, 20:48 | #8 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich! Ja akurat idąc na spotkanie z Lukrecją założyłem jedynie, że jesteśmy przyjaciółmi (to wynika z listu i specyfiki wiktoriańskich zwrotów grzecznościowych). Nic ponadto. Nie miałem wiedzy, czy jest magiem, podobnie, jak zresztą nie każdy tajemniczo wyglądający osobnik musi koniecznie być jakimś "nadnaturalem". Stąd Twoja deklaracja, Atanaelu, co najmniej troszeczkę mnie dziwi. Wątpię też, byśmy się widywali z tego tylko powodu, że jesteśmy magami (za siebie mogę ręczyć, ale skąd mogę wiedzieć, że Wy nimi jesteście?); co najwyżej możemy odwiedzać te same kluby. Gentlemanów, oczywiście. Wszystko inne, to, póki co, wnioski jak dla mnie nieco przedwczesne. Portfolio będzie powstawać, jednak nie należy go oczekiwać przed końcem następnego tygodnia. Niestety; z powodu wyjazdu będę bywał na sieci jedynie okazyjnie. Jeszcze jedno: miejcie litość i nie dajcie automatowi do edycji robić ze mnie Ignasia! Zaczynam się czuć, jak Franjo Tudźman, a nie Radek Sikorski :/
__________________ Ni de ai hao - xue xi hai shi xiu xi? Ostatnio edytowane przez Lindstrom : 21-01-2008 o 20:53. Powód: One more thing... |
29-01-2008, 02:44 | #9 |
Reputacja: 1 | Przepraszam za opóźnienie, ale od środy mam kłopoty z komputerem + 10 h tryb prcy więc dopiero w weekend miałam czas na informatyka . Nowy post jest i teraz kilka uwag: - Zmniejszcie awatary, są śliczne ale zaburzają układ strony - Więcej interakcji między graczami! - Odpowiedź do Von Rysia poszła na PW - Atanael popraw styl pisania!!! Pozdrawiam miłego odpisywania Migdał
__________________ Zagrypiona...dogorywająca:( Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 29-01-2008 o 12:51. |
03-02-2008, 15:42 | #10 |
Reputacja: 1 | Dzisiejszy post to tylko krótka odpowiedź na pytanie, zadane przez postać Lindstroma. Post podsumowujący kolejkę, w zależności od tego jak się rozpiszecie (cały czas czekamy na odpowiedź Rysia i Atanaela) napiszę w poniedziałek lub wtorek. UWAGA!: Gdzie biografie moi mili, co!? Miłej niedzieli Migdał EDIT!: ATANAEL NA DYWANIK!
__________________ Zagrypiona...dogorywająca:( Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 05-02-2008 o 20:53. |