[komentarze] Cena Życia
 

Witam.

Jako, że chciałbym, by sesja dobrze wypadła, kilka zasad. Ci, którzy już u mnie grali również warto by się zapoznali.

-standardowo piszemy w 3 osobie czasu przeszłego, jak opowiadanie, pewne zmiany stylów będą jednak dopuszczalne
-nie pogrubiamy imion, nie zmieniamy kolorów czcionki
-dialogi od myślnika i kursywą, myśli jeśli ktoś chce zapisywać konkretne - kursywą i otoczone tyldą (~)
-avatarki maksymalnie 200 pikseli szerokości
-piszemy 1/2 razy na tydzień, będę podawał terminy - najczęściej będziecie dostawać 3-5 dni na odpisywanie w zależności od tego, ile do napisania będzie

Z rzeczy mniej skonkretyzowanych:
-Posty solidne, dobrej długości i szczegółowe - ja ze swojej strony obiecuję to samo, nie będzie tu przeskakiwania akcji, a czasowo będzie dość skondensowane.
-NPC to sprawa jak zwykle płynna - w mniej ważnych kwestiach będzie można nimi kierować, zwłaszcza jak ktoś wprowadzi własnego - ale w większości przypadków odgrywam ich ja i rozmowy będziemy najwyżej przeprowadzać na PW/gg. Prędzej czy później każdy załapie jak to u mnie działa. :)

Prosiłbym o próbę wczucia się w klimat. Bez pomocy z Waszej strony nigdy nie uda nam się zrobić sesji, która byłaby na prawdę horrorowata - długie przerwy między postami i ogólny fakt pisania na forum sprawia, że klimat się rozmywa, a tego spróbuję uniknąć. Dużo daje czucie tzw. "szczegółów". W tym również traktowaniu npców jako równym Wam, przedmiotów jako istotnych elementów świata etc. Nie będziecie tu bohaterami, trzeba o tym pamiętać.

Mój post zapewne w okolicach weekendu. Quartz na razie niedostępny, dodatkowo możliwe, że w najbliższym czasie dołączy jeszcze jedna osoba, która nie mogła stworzyć karty w sierpniu. No i nie odezwała się do mnie jeszcze jedna graczka, mam nadzieję, że dziś się wyrobi.

Pozdrawiam

Witam wszystkich i życzę udanej zabawy ;)
Co do terminu, jeśli nie będą kosmiczne, typu środa (:D), tylko weekendy, to na pewno będę się wyrabiać.

Chciałbym się zapytać naszego MG, tylko o jedną rzecz.
Mianowicie, moje posty to jak to kiedyś Kutak zgrabnie ujął "Ciąg świadomości". Krótkie, urywane akcje przeplatane myślami, rozterkami, uwagami głównego bohatera.
Gdybym miał się stosować do zasady:
To moje posty byłyby jedną wielką tyldą. Mogę sobie odpuścić? Wzrok mi będzie to ranić i stworzę tyldowe potworki ;)

Tyldy to dla chwil, gdy chcesz podkreślić jakąś myśl. W większości przypadków raczej ich się nie używa - nie wiem jeszcze jak grasz, ale spokojnie dojdziemy do porozumienia.

Ja zazwyczaj mogę pisać w tygodniu, więc postaram się dawać posty tak, byście mieli również spory kawałek weekendu na odpis. Ja też będę potrzebował trochę czasu na pisanie, więc tempo zapewne ustali się na 1 post/tydzień. Ale za to porządny post. :)

Rozumie się samo przez siebie ;)
To czk, aż nasz MG zbierze się w sobie i strzeli nam pościora, ale porządnego ;)

Witam wszystkich współgraczy. Mam nadzieję, że będziemy sie w tej sesji niesamowicie mocno...



BAAAAAĆ!!! :D

Ogólne spojrzenie na Everett:



Nie znamy dokładnie tego miasta, więc i dokładnie trzymać się jego układu nie będziemy, chociaż dzięki google maps można by było. ;) Warto jednak wiedzieć jak mniej więcej ono wygląda. Morze z jednej strony, bagna z drugiej. Przy okazji fabryka boeinga i lotnisko. 92 tysiące mieszkańców.

Post powoli będę tworzył, chociaż nie pojawi się przed wieczorem, a pewniej będzie jutro.

No to poszło.
Czas macie do czwartku włącznie.

By popchnąć akcję, można ustalić szczególiki ze mną. Nie tytułowałem akapitów, ale każdy się połapie, które są dla niego. Jak również rozróżni npców i graczy. :)
Wklejcie sobie avki, ale dodatkowo i tak prosiłbym o w miarę dokładny opis postaci w pierwszym poście.

Co do muzyki, to coś z google sites się popsuło, mam nadzieję, że zadziała w końcu.

No to czas dać głos.
Siema wszystkim, zobaczymy co wylezie z mojego czucia klimatu. Byleby nie kulka w łeb. ;)

Pozdro

Mam problem ze zrozumieniem tekstu; podałeś że Juice ledwo zdołała dotknąć pedału gazu, to znaczy że jeszcze tak dosłownie nie wyjechała z parkinku, garażu bądź z krawężnika, jednak w wersji Liberthy oraz końcowej wypowiedzi "kobiety" wypadek miał (już) miejsce na pasach.

Można prosić o sprostowanie?
Nie jestem pewna do końca pewna winy Juice i trudno jest mi sformułować sensowną wersję wydarzeń do postu.

Kobieta weszła pod samochód na czerwonym świetle, jej wersja to jej wersja. Chce wymusić odszkodowanie? :>

Ja jednak nie mogę jasno określić tego, co Wasze postaci myślą, Juice może przecież czuć się winna.