Kajam się w pokorze w związku z opóźnieniem posta i obiecuję poprawę.

Tarquinn inspiruje odwagę towarzyszy (+2 z morale do rzutów obronnych przeciwko urokom i efektom strachu, +1 z morale do testów ataku i do rzutów na obrażenia)

Witajcie. Powróciłem ze świata martwych. No więc kilka spraw.

Primo: ja rozumiem że walka jest i tak dalej, ale nie przeszkadza to w napisaniu dłuższego posta. Jako że jesteście początkujący, zrobimy tak: proszę o kontakt każdego z was na gg/PW.

Secudno: rzuty wykonujecie sami, na tej kostnicy. Rejestrujecie się tam (za free) imieniem swojej postaci. Każdy rzut proszę dokładnie opisać (tzn nadać mu nazwę, np: Stefan - atak na goblina). Wyniki podsyłacie mi na gg/PW, ja wam odpisuję czy wam się udało trafić. Jeśli tak, to rzucacie na obrażenia i ja wam piszę co to dało. Wtedy dopiero wrzucacie całe posty. W tej turze jeszcze za was rzucę, od następnej (jeśli będzie miała miejsce, jeśli nie to od następnej walki) rzucacie ww. systemem :)

Dziękuję też za wyrozumiałość i cierpliwość. Post powinien zawisnąć dzisiaj.

Cóż. Nikt z was nie zgłosił się do mnie mimo iż o to prosiłem. Ok, zatem skoro nie chcecie pomocy, to bawimy się inaczej. Od teraz wymagam porządnych jakościowo i ilościowo postów. Retrospekcje z przeszłości, wasze odczucia, wyraźny rys psychologiczny postaci, współtworzenie świata. Tego od was oczekuję moi drodzy.

Post wisi. Czas na odp macie do 6 lutego.

Adinarus, wyleczyłeś się już czy jeszcze chorujesz?

Sesję zamykam. Dziękuję jedynie Folkienowi, który pozostał do końca. Reszta graczy postanowiła zostawić sesję bez słowa. Ich sprawa, to wystawia opinię im samym. Przykro mi że przygoda umarła tak szybko, ale jak widać zbyt lekkie wymogi rekrutacji przynoszą takie efekty.

Dla tych, którzy będą tu zaglądać: polecam Folkiena. Gracz pisał dobre posty, interesował się sesją i chciał w niej coś robić. Pozostałych graczy pozostawię bez oceny, dla ich dobra.