Cytat:
|
Gimbusy... wszędzie Gimbusy :P. Idę na tego docka, dzięki za PM Bronek, bo po 12 godzinach w robocie czytanie waszych komentarzy byłoby przyjemne jak lobotomia...Per rectum. Ale jesteście w tym tacy słodcy... xD. Idę na docka, zobaczę jak się sprawy mają i jak z tym postem pójdzie w związku z tym. Edit No dobra, odpisałem na docku. Miałem nadzieje, że też już jakoś rozwiązaliście tam sprawę BaeLona-Salarin :D. Ale nie... Zatem jeśli łaska, skoro tutaj nie widziałem deklaracji, dogadajcie się jakoś na prędko, tak żebym mógł posta "właściwego" wydusić z siebie :]. |
Cytat:
|
No my się szykowaliśmy do spotkania, siedzieliśmy już nawet w docku razem(! :D), ale Bro stwierdził że chce ich zatrzymać no to ... Myśleliśmy ze się ktoś zatrzyma na czułe pogaduchy... Nie ustaliliśmy nic więcej. Jeśli ostatecznie go olali ... cóż, będziemy musieli my się chyba jednak spotkać, ale to już od Bro zależy co zrobi, bo może z nimi walczyć <wzrusza ramionami> w sensie walczyć razem z nimi przeciw ogrom ... |
Ale oni przecież nie dobiegli chyba jeszcze do ogrów to skąd te "jęki łojonych ogrów"?:D Bo według mnie to ja myślałem, że ich złapie zanim tam dobiegli... ;p |
Jeśli tamci biegną od lasu, a Salarin jest za barykadami [to chwila, w której ledwie ruszał w kierunku Świątyni, omijając wroga] To logiczne chyba, ze między wami są właśnie bydlaki. Baelraheal i Laona też raczej nie biegli za wojakami, w bój, skoro starali się dostac do wioski...? Edit Bądźcie może po prostu milaśny dla MG i jakoś opiszcie prostą scenkę, jak wasze postacie odnajdują się w pół drogi, cio?:D... Bo wychodzi nam z tego, że każdy sytuację widzi inaczej. Zatem- po prostu zróbmy babola- ciach, pach. Odnajdujecie się gdzieś w okolicy barykad, kiedy tamci wpadają w szeregi ogrów. Szybka pogawędka i dalej, co?;] |
No spoko, mi pasuje. To moje wołanie nie wypaliło i dostrzegam w pewnej odległości Baela i Laonę ;p po czym do nich biegne, zaczne to na docku. |
Trolololo. Niewidzialny Salarin wpada na niewidzialną Laonę. Laona krzyczy zaskoczona. Wielki Baelrahel przywala na oślep Salarinowi. Laonę opryskuje krew Salarina. <3 Dobranoc! |
Ja rozproszyłem invi :P zrobiłem dopisek na docku, jak wejdzie Natka lub Jarek to mogą zacząć opisywać swoje reakcje na widok biegnącego Salka ;p |
Bronek- no i mamy jakiś punkt zaczepienia :]. Jeśli będzie wam wygodniej, wrzuce wasz dialog do swojego posta. I wracamy na właściwy tor :]. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:53. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0