Post jest. Część dla drużyny meneli zawiesiłem nieco (bo już i tak się rozpisałem i jestem zmęczony), ale mogą liczyć, że ich przygody po przebudzeniu i na ciężkim kacu pojawią się jutro.

Cześć.

Próbowałem, z trudem, doczytać do końca tego co mnie minęło. I widzę, że minęło mnie nawet to, że Roland stracił życie. A przynajmniej tak to wygląda.

Nie zapostowałeś przez dwie kolejki, a były to dość długie kolejki. Zatem zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami uśmierciłem postać.

Fakt, że ta ostatnia tura była 'dziwna', ale był to wątek pod Sorleya, który wcześniej dość ochoczo atakował na GG i nawet po milczeniu dawał jeszcze znać, że napisze, więc liczyłem, że rozegra się to trochę inaczej. Się przeliczyłem.

Sądziłem, że NPCowanie będzie trochę inaczej wyglądało;)

Aha, ale głuptas ze mnie :wink:
Nie zauważyłem. W takim razie zmienimy to zaraz.

Kurde, załatwili mnie :/ Chociaż mogłem się tego spodziewać po tak długiej nieobecności... Cóż, moja wina.

W takim razie - udanej gry życzę ;)

Ty akurat nie pisałeś, że Cię nie będzie monsieur, więc nie ma zmiłowania :wink:

Dzięki za grę.

Wiem, wiem ;/

Będę czytał, bo sesja ciekawa ;) Sorley będzie z wami duchem czy coś...

To jest ta urocza mapka. Widać po umiejętnym użyciu szpreju, że niezły ze mnie graficiarz, co?

To takie brązowe, co budzi złe skojarzenia to są kamienie - korytarz jest częściowo zawalony. Niebieskie to woda, jak zgadliście. Tam po lewo to jakieś podziemne bajorko, tu w centralnej części to ściek-rzeczka, dalej w tym korytarzu z iksem to ściek. Proste korytarze są lite, ludzkiej roboty. Te szprejowane to jaskinie, bądź takie korytarze, które są już stare i zniszczone. Te brązowe znaczki to jakieś tam symbole wyryte na ścianach, aby wiedzieć, że dokładnie pomiędzy nimi (5 metrów czy ile tam od obu) należy przebijać się do skarbca. Korytarze są pourywane, bo kartograf nie zagłębiał się dalej - co jest dalej ciężko rzec, coś jest na pewno.

Aha, Joramy świątyni tu nie ma. Ta mapa dotyczy dopiero korytarzy pod nią.

Prawie komplet odpowiedzi, więc czuję się zobowiązany poinformować, że wcześniej niż w środę nie będę w stanie wrzucić posta. Wybaczcie. ;)