[Forgotten Realms/DnD 3.5]Trudne chwały początki – komentarze do sesji - Strona 3

Warlock · 02-01-2013, 13:54

Cytat:

Strength 0 means that the character cannot move at all. He lies helpless on the ground.
Dexterity 0 means that the character cannot move at all. He stands motionless, rigid, and helpless.
Constitution 0 means that the character is dead.
Intelligence 0 means that the character cannot think and is unconscious in a coma-like stupor, helpless.
Wisdom 0 means that the character is withdrawn into a deep sleep filled with nightmares, helpless.
Charisma 0 means that the character is withdrawn into a catatonic, coma-like stupor, helpless.

Jak widać trucizny są niezwykle potężne, ale na potężniejsze istoty nie robią one większego wrażenia, gdyż:

Cytat:

The Fortitude save DC against a poison attack is equal to 10 + 1/2 poisoning creature’s racial HD + poisoning creature’s Con modifier (the exact DC is given in the creature’s descriptive text).

Ale! Te trzy, które podałem są truciznami, które mogę stworzyć na pierwszym poziomie. Najpotężniejsza jaką widziałem ma ST rzutu obronnego równy 54...

Jak dobrze, że moi gracze, którym "mistrzuję" od blisko 8 lat na to nie wpadli. :P

**Kerm** · 02-01-2013, 14:26

Cytat:

Napisał Warlock

Ale! Te trzy, które podałem są truciznami, które mogę stworzyć na pierwszym poziomie. Najpotężniejsza jaką widziałem ma ST rzutu obronnego równy 54...

Trucizny? Takie, jakimi można zatruwać strzały?

Warlock · 02-01-2013, 14:52

Strzały i oręż.

Chociaż nie wszystkie tak działają. Pewne toksyny trzeba podać drugiej osobie w sposób tradycyjny, czyli przez otrucie napoju bądź jedzenia (jeśli chce się to zrobić dyskretnie i bez użycia siły).

No i dosyć trudno się od tego odpędzić.

Jednej rzeczy nigdy nie potrafiłem do końca zrozumieć. Z jednej strony mamy to:

Cytat:

When a character takes damage from an attack with a poisoned weapon, touches an item smeared with contact poison, consumes poisoned food or drink, or is otherwise poisoned, he must make a Fortitude saving throw. The Fortitude save DC against a poison attack is equal to 10 + 1/2 poisoning creature's racial HD + poisoning creature's Con modifier (the exact DC is given in the creature's descriptive text). A successful save avoids (negates) the damage. If he fails, he takes the poison's initial damage (usually ability damage). Even if he succeeds, he typically faces more damage 1 minute later, which he can also avoid with a successful Fortitude saving throw.

A z drugiej strony każda trucizna ma w opisie swój stopień trudności:

Cytat:

Type: The poison's method of delivery (contact, ingested, inhaled, or via an injury) and the Fortitude save DC to avoid the poison's damage.

Przykład:
Ogr KW 4 i +6 do budowy. Jego bazowa odporność na trucizny to 18, a ST Wyvern poison to 17. Do tego dodaje wynik na kościach, więc padnie ofiarą trutki tylko jeśli wynik na kościach będzie 1. Najpotężniejsza mikstura jaką jestem w stanie wykonać bez rzutu 20 (automatyczny sukces) ma ST 31, a jej efektem (przy szczęśliwym rzucie) utrata 24 pkt siły.

Jaki jest tego wniosek? Truciznę warto podawać tylko słabym kondycyjnie przeciwnikom (magowie, gobliny i inne drobne stworzenia). Na zatrucie istoty, w której potężnym ciele płynie krew ogra nie ma co liczyć (chyba, że się skomponuje najpotężniejsze toksyny znane w krainach).

Są też cztery rodzaje podawania trucizn:
1. Poprzez otwartą ranę, czyli zadanie obrażeń nasączoną toksynami bronią.
2. Poprzez wdychanie, czyli skomponowanie wybuchowej misktury, która rozsiewa toksyczne morowe powietrze.
3. Poprzez spożycie, czyli bezpośrednie podanie jej przeciwnikowi.
4. Poprzez kontakt ze skórą, czyli użycie bardzo żrących toksyn.

Irrlicht · 02-01-2013, 16:42

A szkoda. Mogłyby być o wiele lepsze te toksyny, chociaż z drugiej strony zaczynamy dopiero na 1. poziomie, więc nic dziwnego.

Może trzeba będzie coś pokombinować z materiałami wybuchowymi, o ile MG pozwoli, by alchemia także działała w ten sposób.

Warlock · 02-01-2013, 18:34

Mógłbym spróbować przyrządzenie tej najpotężniejszej toksyny, jednakże szanse są małe 17+ na k20. Wtedy ta trucizna będzie trudniejsza do odpędzenia się (dla zwykłego ogra rzut 13 lub wyżej). Warto zainwestować w to, gdyż każda szansa na dodatkowe osłabienie wroga jest bezcenna. A w dodatku nie wiemy czy tylko z ogrami przyjdzie nam walczyć. Dwa dni drogi konno, a my pozbawieni jesteśmy tego przywileju, więc pewnie podróż wydłuży się o dzień bądź dwa. Wiele może się wydarzyć.

Skutecznymi miksturami są mikstury wybuchowe i ich różne rodzaje (szczególnie ta zwana miksturą wściekłego płomienia).

A podstawowa wybuchowa mikstura z D&D handbook to Flask of Alchemist's Fire.

Cytat:

You can throw a flask of alchemist’s fire as a splash weapon. Treat this attack as a ranged touch attack with a range increment of 10 feet.

A direct hit deals 1d6 points of fire damage. Every creature within 5 feet of the point where the flask hits takes 1 point of fire damage from the splash. On the round following a direct hit, the target takes an additional 1d6 points of damage. If desired, the target can use a full-round action to attempt to extinguish the flames before taking this additional damage. Extinguishing the flames requires a DC 15 Reflex save. Rolling on the ground provides the target a +2 bonus on the save. Leaping into a lake or magically extinguishing the flames automatically smothers the fire.

Można by tak nas uzbroić w kilka takich mikstur i rzucać nimi jak granatami.

@Edit
A co do materiałów wybuchowych, to alchemik ma do nich dostęp. W Book of Vile Darkness (str 41-44) jest Festering Bomb i różnego rodzaju proch.

Nathias · 02-01-2013, 20:14

Uh, widzę tu bardzo dużo mechanicznych detali. Myślę, że jeśli zrobilibyście jakiś ciekawy pomysł na truciznę, która mogłaby rozwiązać sprawę ogrów bez powolnego lub gwałtownego mordowania ich, to MG przymknął by oko na mechanikę. Chyba

Mechanika w dnd ma wiele dziur i wszystko zależy od interpretacji oraz chęci zabawy w rzuty o to, czy postać potknęła się o konar w lesie. Tu trzeba męczyć MG na ile można sobie pozwolić a na ile nie.

daamian87 · 02-01-2013, 22:59

Bardzo ładnie to Michał ujął. Jak już wspominałem przy rekrutacji, dla mnie mechanika ma pomagać, a nie przeszkadzać. Jeśli dobrze pokombinujecie, to i jakąś śmiertelną truciznę upichcicie. Pamiętajcie o jednym: to, że jesteście rano umówieni z kapłanką nie znaczy, że macie rano wyruszyć w stronę siedliska przeciwnika! Ona jest waszym wsparciem i przewodnikiem, zna okoliczne tereny i ludzi. Jeśli chcecie, możecie łazić po okolicy, szukać wyzwań (które znajdziecie) i ruszyć na wroga za 3,4 poziomy. Możecie też ruszyć od razu, ale jak się zapewne domyślacie, w bezpośredniej walce macie małe szanse (choćby z braku typowego tanka).

BTW., na mojego posta musicie poczekać, jako że z Michałem opracowujemy dialog jego postaci, a że różnie pracujemy to ciężko się nam zgrać na dłużej. Przepraszam za lekki poślizg w każdym razie.

Gerappa92 · 05-01-2013, 16:25

W ostatnim poście napisałem, że moja postać stara się zdobyć w karczmie kilka cennych informacji związanych z okolicą i samą misją. Jednak nie podałem żadnego rzutu na zbieranie informacji. Tak więc żeby nie umknęło to uwadze piszę tutaj w komentarzach.

I tutaj też pojawia się moje pytanie. Jak zapisywać swoje rzuty? Podawać link do kostnicy?Kostnica
Czy po prostu pisać jaki wynik wyrzuciłem pogrubioną czcionką pod postem?

Nathias · 05-01-2013, 21:51

Powiedzcie mi, czy bierzecie w mieście jeszcze jakieś zlecenie, czy od razu ruszacie na ogry? Muszę wiedzieć, czy mogę zaaranżować z wami spotkanie już teraz.

Gerappa92 · 05-01-2013, 22:17

Mnie osobiście się nie spieszy. W sumie jestem ciekaw jakie by to były zlecenia. Jeśli coś interesującego to może warto by się zaangażować. Podobno z tymi ogrami nie ma pośpiechu, a na dłuższą ekspedycje chyba lepiej wybrać się z jakimś większym doświadczeniem?

02-01-2013, 20:14	#26
Nathias Reputacja: 1	Uh, widzę tu bardzo dużo mechanicznych detali. Myślę, że jeśli zrobilibyście jakiś ciekawy pomysł na truciznę, która mogłaby rozwiązać sprawę ogrów bez powolnego lub gwałtownego mordowania ich, to MG przymknął by oko na mechanikę. Chyba Mechanika w dnd ma wiele dziur i wszystko zależy od interpretacji oraz chęci zabawy w rzuty o to, czy postać potknęła się o konar w lesie. Tu trzeba męczyć MG na ile można sobie pozwolić a na ile nie. __________________ Drink up me hearties, yo ho...

02-01-2013, 22:59	#27
daamian87 Reputacja: 1	Bardzo ładnie to Michał ujął. Jak już wspominałem przy rekrutacji, dla mnie mechanika ma pomagać, a nie przeszkadzać. Jeśli dobrze pokombinujecie, to i jakąś śmiertelną truciznę upichcicie. Pamiętajcie o jednym: to, że jesteście rano umówieni z kapłanką nie znaczy, że macie rano wyruszyć w stronę siedliska przeciwnika! Ona jest waszym wsparciem i przewodnikiem, zna okoliczne tereny i ludzi. Jeśli chcecie, możecie łazić po okolicy, szukać wyzwań (które znajdziecie) i ruszyć na wroga za 3,4 poziomy. Możecie też ruszyć od razu, ale jak się zapewne domyślacie, w bezpośredniej walce macie małe szanse (choćby z braku typowego tanka). BTW., na mojego posta musicie poczekać, jako że z Michałem opracowujemy dialog jego postaci, a że różnie pracujemy to ciężko się nam zgrać na dłużej. Przepraszam za lekki poślizg w każdym razie. __________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski

05-01-2013, 16:25	#28
Gerappa92 Reputacja: 1	W ostatnim poście napisałem, że moja postać stara się zdobyć w karczmie kilka cennych informacji związanych z okolicą i samą misją. Jednak nie podałem żadnego rzutu na zbieranie informacji. Tak więc żeby nie umknęło to uwadze piszę tutaj w komentarzach. I tutaj też pojawia się moje pytanie. Jak zapisywać swoje rzuty? Podawać link do kostnicy?Kostnica Czy po prostu pisać jaki wynik wyrzuciłem pogrubioną czcionką pod postem? __________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein

05-01-2013, 21:51	#29
Nathias Reputacja: 1	Powiedzcie mi, czy bierzecie w mieście jeszcze jakieś zlecenie, czy od razu ruszacie na ogry? Muszę wiedzieć, czy mogę zaaranżować z wami spotkanie już teraz. __________________ Drink up me hearties, yo ho...

05-01-2013, 22:17	#30
Gerappa92 Reputacja: 1	Mnie osobiście się nie spieszy. W sumie jestem ciekaw jakie by to były zlecenia. Jeśli coś interesującego to może warto by się zaangażować. Podobno z tymi ogrami nie ma pośpiechu, a na dłuższą ekspedycje chyba lepiej wybrać się z jakimś większym doświadczeniem? __________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein

02-01-2013, 16:42	#24
Irrlicht Reputacja: 1	A szkoda. Mogłyby być o wiele lepsze te toksyny, chociaż z drugiej strony zaczynamy dopiero na 1. poziomie, więc nic dziwnego. Może trzeba będzie coś pokombinować z materiałami wybuchowymi, o ile MG pozwoli, by alchemia także działała w ten sposób.