Spróbuj powiedzieć mojemu kenderowi, że gdzieś ma nie iść pierwszy :p

Kender się nie liczy w jakichkolwiek planach ;)

Haha. Po Twoim pierwszym poście myślę że nawet nie będę wstanie mu wejść w słowo :).

Tak odnośnie ostatniej rozprawy a propo angielskiego nazewnictwa :mryellow:

Fluffy Bunny? :D

Wasze postacie znajdują się na skraju wioski. Nie jest ona otoczona palisadą, ale mapę otoczenia dam wam dopiero jak do niej wejdziecie (muszę ją jeszcze wykonać :P). No i oczywiście tak jak pisałem - ciemno jak w dupie murzyna, Zeus miota błyskawice, no i leje deszcz, a co za tym idzie - wszędzie jest pełno błota. W takim terenie poruszacie się o 1/3 wolniej, skradanie też jest utrudnione - odpowiednio podniosę stopień trudności.

Jeżeli macie pytania to zadawajcie je tutaj lub na PW. ;)

Zauważenie kogoś w deszczu chyba też jest utrudnione ;)

Jedyna metoda to podejść i się zapytać.

Czekać za resztą czy uznać, że reszta robi podobnie i odpisać?

A spytam z ciekawości, ilu jest tych ktosiów, którzy stoją tam w ciemności? Może jeszcze się rozmyślę.

Tych ktosiów widać dwóch, stoją w oddali od siebie (jakieś 7-10 metrów).