|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-05-2016, 21:49 | #751 |
Reputacja: 1 | Lu gwałtownym ruchem dopadła ciała kuzyna, błędnym wzrokiem spojrzała po przyjaciołach i zrobiła to co potrafiła robić najlepiej, niepomna na ogień i dziwne spojrzenia otaczających ją ludzi zaczęła śpiewać o rosnącej trawie, o cierpieniu które przemija, o sile do walki ze śmiercią, koncentrując się Iganie, a w dalszej kolejności na Kargarze
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett |
15-05-2016, 22:06 | #752 |
Reputacja: 1 |
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. Ostatnio edytowane przez Amon : 15-05-2016 o 22:10. |
15-05-2016, 22:07 | #753 |
Administrator Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Kerm : 15-05-2016 o 22:09. |
15-05-2016, 23:08 | #754 |
Reputacja: 1 | Wybuch rzucił Bezimiennego jak szmacianą lalkę, szczęściem wylądował plecami na stole, co nieco złagodziło upadek. Krwawił z wielu ran i był w niektórych miejscach przypalony ale żył i nawet nie czuł się najgorzej w przeciwieństwie do innych. Wstał i rozejrzał się. Trupy, krew i ogień taki widział obraz. Najszybciej jak tylko mógł doszedł do Kargara i zaczął go wywlekać z płomieni. Gdy to mu się udało, to wrócił po następnych jeszcze dychających. |
16-05-2016, 14:35 | #755 |
Reputacja: 1 | Żar bił wściekle czerwonymi skrzydłami. Kiedy dym zgęstniał, cudownie ocaleni jak i gapiowie odsunęli się, kaszląc. Buchając jęzorem ognia i dymu trzydzieści stóp w górę, piętro karczmy zapadło się ostatecznie i runęło. Trzask był tak donośny, jakby rozpękł się cały świat. Awanturnicy byli pokryci sadzą, ubrania mieli spopielone, włosy przypalone... Ale obyło się bez ofiar. Deepingdellowie czuli w ustach gorycz złości, chociaż nie potrafili powiedzieć, na kogo mogliby być źli. Ranni jęczeli i zawodzili. Drużyna Mithrilowych Czaszek odczuła potrzebę krwawej zemsty, choć był to już temat na inną opowieść.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas |