Post wisi, na chwilę obecną Ricry, Orlamm i Eleris są NPC-owani. W najbliższej przyszłości zostaną odłączeni w mniej lub bardziej bolesny sposób.

Ponieważ nowych graczy i tak będę mógł dołączyć dopiero po jaskiniach, rekrutkę wrzucę w weekend (dzisiaj kiepsko stoję z czasem).

Uff udało się trafić. Drugi wilk został z pięcioma PW.

Farciarz ;)
Mój następny rzut (jeśli bohater dożyje) też jest nienajlepszy ;)

Ok. No to dziękuję za grę i jeszcze raz was wszystkich przepraszam.

No cóż Aramin, zdarza się chociaż zawsze gracza szkoda.

Co do pozostałej trójki to czekam jeszcze na odpis Aro. Fajnie by było, gdyby udało nam się trochę podkręcić tempa i nadrobić zaległości. W sobotę rano usiądę do tematów organizacyjnych, czyli wystartuję rekrutację dla 2-3 osób oraz wprowadzę do kompendium kartę postaci Cedryka.

Termin na wrzucenie odpisów - 09/02.

Przemyślałem temat i generalnie biłem się z tym przez weekend, ale mimo wszystko zamykam sesję.

Owszem, można puścić rekrutację i tak dalej, jednak sytuacja w której 3/6 graczy zwyczajnie olewa sesję na samym początku i w zasadzie znika bez słowa skutecznie zniechęca do prowadzenia. Można dorekrutować ludzi, jednak robienie tego po w zasadzie czterech stronach rozgrywki jest trochę na siłę, a ja nie lubię prowadzić na siłę.

Aktywnych graczy pozostaje mi przeprosić, ale zamiast tutaj zaczynać w zasadzie wszystko od nowa, wolę się skupić na mojej drugiej sesji, gdzie rozgrywka jest płynna i nie muszę kombinować jak to wszystko połatać, żeby sesja w ogóle miała sens. Jeżeli ktoś wiedziony głodem grania (mówię o czwórce Kerm, Ulli, Cedryk, Aro) będzie chciał dołączyć do Czarnego Słońca, chętnie go tam przyjmę.

No cóż... szkoda.
Może kiedyś wrócisz do tego tematu.

Szkoda, wolałbym klimaty dalekiej północy. Również mam nadzieję, iż kiedyś powrócisz do tego tematu.

Mogę się jedynie podpisać pod tym, co napisali przedmówcy. Szkoda, wielka szkoda. Do "Słońca" miałem się zgłosić, ale było za dużo czaromiotów i mój koncept szlag trafił. :(

Aro było słać, jak karta jest dobra to i tak wezmę ;d. Co do tematu to na pewno do niego powrócę, jednak już w gdocu. Inaczej taka kampania za długo się ciągnie. Gdzieś mam rozpisanego jeszcze mojego Icewinda.

Może uda się wrócić do całości po Czarnym Słońcu.