Post wisi, mamy pierwszy rozdział. ;) Doc, doc, doc.

DEADLINE

Dobra, mamy zakończoną kolejkę. ^^ Będę pisała pewnie dziś i jutro, bo w niedzielę pisać nie mogę. :( Tak czy inaczej do jutra nocą z jutra na pojutrze będzie, czyli sprawdzajcie rano w niedzielę.

DEADLINE

Pierwszy w sumie powinien zareagować Thorendil, czy się pokazuje, czy też nie. :) Drużyna na dole musi zdecydować czy próbuje dostać się do wioski, czy zostaje na dole i tam szuka... o ile druid nie postanowi się ujawnić.

Możliwe, że 13 wyjeżdżam, więc raczej za posty lepiej się zabrać przed weekendem. ^^ Później będę tylko, ale to tylko bardzo nocą.

Kochani.

Z przykrością muszę oznajmić, że zamykam sesję. Nie była udana i popełniłam trochę błędów na samym etapie jej tworzenia i wiem, iż ciągnąć tego dalej sensu nie ma. Dziękuję tym, co zostali do końca i przepraszam, że tak wyszło, ale tylko taką decyzję mogę podjąć w momencie, gdy nawet ja, jako MG, nie widzę dalszych perspektyw. Całą winę za to biorę na siebie.


Do zobaczenia w innych sesjach,
Zell

Dobrze, że przeczytałam tą wiadomość dzisiaj rano, bo gdybym przeczytała to w nocy to oka bym nie zmrużyła.

Chciałabym bardzo podziękować Wam wszystkim za wspólną grę. Wszyscy jesteście tacy sympatyczni :D

Dziękuję Googolplexowi za uratowanie Ellethiela przed rabusiami grobów.
I bardzo, bardzo dziękuję Wafergixowi, Seachmallowi i Romulusowi za uratowanie Ellethiela przed Śmiercią Głupców. I oczywiście Romulusowi po raz drugi za ratowanie mojego dzieciaka przed Thorendilem :)

Zell, bardzo Ci dziękuję za wpakowanie "uszatego nieporozumienia" najpierw w ręce rabusiów grobów a później w paszcze olbrzymiej wiewiórki. Mogłabym wypisać cały akapit rzewnych podziękowań, ale tak jakoś... chlip, chlip.

Ze swojej strony mogę jedynie wyjść z propozycją, żeby wstawić to co do tej pory udało się wydłubać na docu. Niech już wszystko będzie w jednym miejscu :)

Zaproponowane, zrobione, ostatni kawałek z doca wstawiony. :)