Post jest, trochę przydługawy <ziewa>

Liczę na wasze scenkowanie, bo pola do popisu macie całkiem sporo ;)

EDIT.

Pan Elf oficjalnie wszedł do gry. Możecie ograć scenę na targu żeby ją uwiarygodnić ;)

Napis bomba, nie ma co sowoniedźwiedzia teraz gonić. Nie wiem jak bardzo jesteśmy jeszcze poobijani, a przeciwnika trzeba szanować ;)

Gnorst już rozmyślał, może kupmy sobie osiołka do niesienia klamotów? Albo wołu. Chociaż jeśli Pan Elf (witaj na pokładzie i ponownie we wspólnej sesji) ma dwukółkę czy wóz, to problem z głowy :)

No to problem z głowy :)

Zapomniałem napisać jeszcze o terminie. Czas dla Was do niedzieli 05.06.2016r., ale fajnie by było jakby udało się Wam odpisać do soboty, to w niedzielę ja bym dał odpis ;)

Zapraszam do mojego party wozu! Na pewno będzie fajnie ;D

Colin na pewno będzie chciał znaleźć Yovane, zanim ruszymy w dalszą drogę ;-)

Trzeba by :) A bandytke straży.
Ja odpisze jak odżyję, w końcu bob poddał się chorobie, więc jestem niewyspana i skopana :[

Ja odpisze raczej dopiero w sobote wieczorrm

Eee już trzy osoby wcześniej zadeklarowały chęć odnalezienia Yovane? Czekamy jeszcze tylko na decyzję Liski ;-)

Gnorst po prostu jest zamyślony cały czas :p

Muszę dziś jeszcze popracować, więc nie wiem czy odpiszę (raczej nie, zrobię potem retro). Liska nie ma nic przeciwko obu opcjom, ale pchać się do żony nie będzie, nie chce być posłańcem złej nowiny. Pewnie by zrobiła jakieś zakupy w międzyczasie.