Gaspard ma przy sobie Thunderstone i jedną strzałę dymną, więc na początek może ich ogłuszyć i pozbawić jasnego spojrzenia na sytuację :P

A jak rzucisz jeden na kości to ogłuszysz nas wszystkich. :P

Jako graczowi pochwalam pomysł zostawienia Revalda na zewnątrz, ale surowe zasady moralne mojej postaci nie pozwalają mi w tym uczestniczyć.

Czytanie ze zrozumieniem zawsze na propsie, stąd Pepin za przypomnienie, że Revald jest poza pokojem i nie bardzo chyba by mu się podobało zostanie za szafą dostaje Order Uśmiechu i miejsce w teleekspresowej loży ludzi pozytywnie zakręconych.

P.S. SPOKO, REVALD JAKO KLUCZOWY NPC JEST NIE DO ZABICIA W GRZE. PO PROSTU BĘDZIE SIĘ REGENEROWAŁ NA ZIEMI I WSTAWAŁ JAK JUŻ MU SIĘ ODNOWI PASEK ŻYCIA. NIECH TANKUJE, A WY W TYM CZASIE WSZYSTKICH ZZA SZAFY CIACH
: )

Pfff... Śmiejcie się śmiejcie! Nie wiedziałam że go nie ma... To trochę bez sensu trzymać ten post w takim stanie gdyż moja elfka wtedy czegoś takiego by nie zrobiła. Najpierw by poczekała aż ktoś zaciągnie go za fraki z powrotem!

Co teraz?

Ps. Jak na starca jest trochę za ruchliwy ten wasz Revald.. raz przy oknie zaraz na schodach... pfik!

Może zmienimy, że szafa się sama przewróciła wskutek nagłego wstrząsu tektonicznego, który również oszołomił ludzi Hrabiego?

Nie-no, taka dobroduszna beczka z naszej strony, wierzę.

Revald to jest facet w sile wieku przecież (skąd ten starzec?), Jeremy Irons go gra. A co do rozkładu pomieszczeń (który może mylić, jasna sprawa - w końcu istnieje tylko w mojej głowie) -> salka jest na poddaszu, wyszliście na korytarz, gdzie jest lufcik (zbyt wąski) i dalej schody wiodące niżej, na półpiętro i dalej na parter, do jadalnej.

Z harcerskim pozdrowieniem,
Bielon

Hej, to może zrobimy tak:
Jedna osoba rzuci w nich Thunderstonem i ich ogłuszy, Gaspard wystrzeli na schody strzałę dymną, a potem kiedy nie będą niczego widzieć ani słyszeć, zrzucimy ze schodów na nich jakąś szafę czy półkę, kiedy zaczną się wdrapywać na górę. Tak to załatwimy pewnie kilku za jednym zamachem. :P
Co wy na to? Gaspard zaproponuje to oczywiście w poście, ale potrzebuje czyjejś pomocy więc już teraz pytam tu. :P

To się nie uda. Pewnie nie kupiłeś Thunderstorma, ale jakąś podróbkę, strzała dymna jest przeterminowana, a szafka jest ze skleiki i waży mniej niż piórko. To jest mroczna sesja, nie jakieś tam heroiczne dyrdymały. Trzeba podpalić karczmę.

Walka na docu czy coś w tym stylu, czy zdajemy się na łaskę MG? :p