Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-03-2016, 20:23   #1
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
[komentarze] Visena - nowi bohaterowie

Witam w kolejnych Opowieściach


Na początek trochę [dużo] technikaliów. Mam swoje przyzwyczajenia i przyzwyczajonych do nich graczy (a tu jest z nich tylko goorn i Płomyk), toteż wolę ustalić pewne rzeczy na starcie, żeby nie było potem nieporozumień.
  • Panel sesji jest dla mnie wyznacznikiem tego, co na daną chwilę posiadacie i jakie czary na dzień macie wybrane/znacie. Jeśli nie ma czegoś w panelu to nie istnieje (nawet jeśli było gdzieśtam kiedyśtam w poście). W panelach rozpiszę Wam co gdzie wkleić -tak się przyzwyczaiłam i taką mam fantazję - łatwiej mi Wam grzebać i wtedy widzę np. czy zabraliście znaczące dla fabuły przedmioty, albo czy zdobycze przypadkiem cudownie się nie rozmnożyły.
  • Nie musicie uzupełniać mechaniki na LI - wystarczy mi w MythW. UWAGA: w MW proszę wpisać w odpowiednie rubryki bronie i zbroje wraz ze statystykami i wszystko co na statystyki wpływa. Nie będę za tym grzebać w panelach i sobie podliczać.
  • Odnośnie zaklęć: domyślnie macie po 10 sztuk każdego składnika potrzebnego do danego czaru. Nie będę Was rozliczać (chyba że pojawią się jakieś rzadkie lub kosztowne), ale pamiętajcie, by czasami fabularnie je uzupełniać.
  • Sami pilnujecie mechaniki swoich postaci. W czasie walki zaznaczacie w komentarzach bocznych lub dolnych ile i czym zadajecie obrażeń, jakich umiejek używacie i co to daje liczbowo, jaki zasięg ma czar etc. Jeśli chcecie żebym na coś Wam rzuciła (int, nasłuchiwanie etc.) również mi to zgłaszacie.
  • Powyższe tyczy się też zwierzaków. Ja przejmuję kontrolę w chwilach gdy nad nimi nie panujecie (np. ucieczka w sytuacji zagrożenia). Pamiętajcie, że mają one mniej PW od Was i niepilnowane mogą w każdej chwili zginąć - tu nie mam oporów.
  • Awatary - szerokość 150 px.
  • Proszę do końca tygodnia standardowo potwierdzić w komentarzach udział w sesji i podesłać mi na PW typowy wygląd postaci oraz to, co wiedzą o niej inni bohaterowie - wrzucę to w jeden post do wglądu dla wszystkich. Przykłady takich opisów macie tutaj.
Posty:
  • Tempo: 4 dni dla Was i 2 dla mnie (maksymalnie 7/2 w kwietniu, bo mogę mieć problemy). Weekendy przeznaczam dla rodziny i jestem wtedy raczej niedostępna.
  • Posty preferuje w trzeciej osobie, ale jak komuś bardzo zależy na pierwszej to ok.
  • Dialogi kursywą; myśli - tak, żeby było widać, że to myśl, a nie wypowiedź. Boldowanie imion okazjonalnie, żeby było widoczna zmiana interlokutora lub pojawienie się nowej postaci w poście.
  • Ilustracje proszę dostosowywać rozmiarem do ustawień forum (max 500), podlinkowywać w tekście lub dawać w tag [media ] - wtedy automatycznie zmniejszają się do okienka.
  • Jeśli ktoś nie może napisać posta to proszę od razu zgłosić w komentarzach, żeby inny gracze niepotrzebnie nie czekali. Jeśli się Wam zdarzy pisać na ostatnią chwilę i zajdzie potrzeba, to proszę wcześniej zostawić deklaracje dla reszty graczy, żeby mogli ująć działania bohatera w swoim poście. Wtedy gra idzie sprawniej.
    Stosuję w sesjach też zasadę "postów zapasowych" - czyli wstawienie pustego posta by nie stopować reszty graczy, a wypełnienie go treścią potem by cała akcja była
    chronologiczne.
  • Jeśli ktoś nie odpisze do sesji w przepisowym terminie, sesja rusza dalej, a jeśli postać czegoś nie zrobiła, a gracz nie zostawił deklaracji, to jego strata.
  • Google doc. Jego ilość zależy od Was. Domyślnie chcę go uniknąć, ale nie zabraniam jeśli ktoś lubi. Natomiast jeśli będziecie chcieli go używać do prowadzenia fabuły jako takiej decyzja musi być jednomyślna.
    >>>>> LINK DO DOCA
    >>>>> Link do Dziennika zleceń
    Wymagam codziennej aktywności (lub przynajmniej codziennych deklaracji) w dwóch przypadkach:
1. walka (przy braku autopilotuję w opcji minimum);
2. dialog, przy którym dana postać jest obecna. Można nie brać w nich udziału, lecz trzeba wtedy wyraźnie zaznaczyć bierność postaci (np. wpisem typu: “Zoja milczała przez całą rozmowę, błądząc myślami gdzie indziej”);
UWAGA! Żeby przeklejało wam się formatowanie postów z doców (bez tagowania wszystkiego) na forum musicie w opcjach w panelu użytkownika LI (na samym dole) mieć ustawiony “Interfejs edytora postów: Zaawansowany edytor WYSIWYG”. W większości przeglądarek to działa, dlatego formatujcie od razu posty w docu i poprawiajcie błędy, by osoba wrzucająca nie musiała robić tego za Was. Jest mi obojętne kto finalnie wrzuca post na forum (mogę nawet ja) - ważne jest kto pisze.
  • Jeśli gracz zarobi 3 nieusprawiedliwione nieobecności zostanie usunięty z sesji, a postać uśmiercona. Nie trzymam się tego sztywno bo wiadomo, że jeśli ktoś wpadnie pod tramwaj to raczej nie napisze, że jest w szpitalu, ale nie lubię też olewania sesji bez słowa wyjaśnienia.
UWAGA: to, że piszcie regularnie nie gwarantuje, że postać przeżyje (aczkolwiek zwiększa szanse w stosunku do osób mało aktywnych). Ryzyko śmierci jest wpisane w życie poszukiwacza przygód - w końcu robicie coś, czego wszyscy inni się boją. Poza tym bez ryzyka sesje są nudne.
Leczenie:
Jak zawsze u mnie magiczne leczenie jest jedynie przyśpieszeniem naturalnej regeneracji. Owszem, zamyka rany, ale nie uzupełni braku krwi, a energia i materia brana jest z ciała chorego. W ogniu walki pomaga (ach, ta adrenalina), natomiast potem należy odpocząć (a przynajmniej się nie forsować) by zregenerować siły, inaczej cięższe czynności będą odpowiednio trudniejsze, a w czasie walki będę stosować minusy do ataku. Otrzymane podczas walki rany będę też podawać nie liczbowo, a opisowo:
  • rany drobne;
  • rany lekkie - spadek do min. 75% PW;
  • rany średnie - analogicznie 50% PW;
  • rany poważne - 25% PW;
  • rany krytyczne - 5% PW i mniej.
Innymi słowy nie będziecie wiedzieć ile punktów życia Wam zostało i czy leżący na ziemi bohater jest nieprzytomny, czy martwy, a postawa “chlup flaszkę i do boju” nie będzie się sprawdzać. Taki ciut realizmu w tym fantasy Proszę o odpowiedni storytelling w wypadku otrzymywania kolejnych obrażeń.



***

Oczywiście komentarze, uwagi i poprawki mile widziane Proszę mi też zwracać uwagę, jeśli zacznę się zbytnio czepiać (bo jestem czepliwa, humorzasta i niezbyt miła - zwłaszcza jak gracze się obijają ). Mam swoje przyzwyczajenia i skrzywienia, które “moi gracze” znają i akceptują (np. notoryczne lenistwo pt. “znajdźcie sobie”), a i wiele rzeczy wydaje mi się oczywiste, co czasem odbija się wszystkim czkawką.

***

Do niedzieli postaram się wrzucić choć część posta, by postacie mogły się już zapoznać i zacząć coś działać Uwagi do historii będę przesyłać sukcesywnie; mechanikę sprawdzę pewnie przy pierwszej walce (chyba że komuś zależy wcześniej, to proszę pisać). Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć fajną sesję i będziemy się wszyscy dobrze bawić
 

Ostatnio edytowane przez Sayane : 04-04-2016 o 14:26.
Sayane jest offline  
Stary 31-03-2016, 20:26   #2
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację

Biogramy bohaterów
◈◊◈


Adrik (Płomiennołuski) - druid, 30 lat, Osada
Żyjący na obrzeżach Osady, choć już bardziej prawie że w lesie między barciami. Rzeczowy, nie zawsze miły, nie ma problemu z mówieniem bolesnej prawdy. Często bardziej interesują go zwierzęta niż ludzie. Nabrał zresztą od nich nieco cech, chociażby do sztućców ma podejście dość obojętne.

Zwykle ubrany w brązowy płaszcz lub szatę, wyglądem wcale nie odbiegającą zbytnio od worka z kapturem z kieszeniami. Nie jest on może zbyt reprezentacyjny, ale za to jest dość wygodny. Dość szczupły i zbity w sobie, mimo że nie jest słabeuszem. Zwykle nosi niechlujnie przyciętą, czarną brodę, ale znad niej wyzierają ciepłe brązowe oczy.


Bonia “Jacia” Bavdav
(Wila) - tropiciel, 18 lat, Osada.
Znana jako osóbka sympatyczna, na swój sposób zabawna, z przysłowiowymi “owsikami” w tylnej części ciała, nie grzesząca ogładą czy jakoś specjalnie intelektem.
Zamieszkuje Zewnętrzną Osadę wraz z ojcem i dwoma starszymi braćmi. Mężczyźni z jej rodziny z dziada pradziada zajmują się myślistwem i tropicielstwem. Ot, rodzinna tradycja. Od niedawna sama Bonia mimo, że jest dziewczyną zaczęła przyjmować nauki w rodzinnym zawodzie. Dlaczego?
Plotki mówią różne rzeczy, jak to plotki.
Jedni mówią że po prostu zbuntowała się przeciwko życiu kury domowej, dodając czasami kilka zdań o niesfornym charakterze. Inni uważają, że to kara od ojca za kręcenie nosem na próbę wydania jej za mąż, chociaż nikt nie wie kto miał być ów szczęśliwym kandydatem. Wspominają coś o farsie jaka z tego wyszła nie wdając się w szczegóły. Co bardziej złośliwi twierdzą, że Jacia wykrzyczała ojcu w twarz iż “nie interesują ją chłopcy” i dodają do tego nieco prześmiewcze uśmieszki.
Te plotki... Plotkarze mówią też, że pierwsze słowa które wypowiedziała Jacia, to nie “ma-ma”, a “ja Cie!”. Jak im tu wierzyć?

Niska, nie szczupła ale też nie specjalnie pulchna, piegowata, naturalnie ruda… chociaż od kilku dni jej włosy są zielone. Plotki? Podobno przez przypadek…

  • Tadius (Ojciec) - Starszy Pan, podobno opadł z sił po ekscesach z córką stając się nad wyraz spokojny i flegmatyczny.
  • Ovil (najstarszy brat) - Spokojny, rozważny, opiekuńczy, romantyk. Pan “złota rada” i “a nie mówiłem”.
  • Siem (starszy brat) - Nadpobudliwy, dokuczliwy, czego to on nie potrafi, tylko on może dokuczać swojej młodszej siostrze. Kila dni po tym jak włosy Jaci stały się zielone dostał tajemniczej wysypki przypominającej trądzik.

Panril Serpenthelm (Lomir) - zaklinacz, człowiek, 26 lat, 185 cm
Panril Serpenthelm był przystojnym młodym mężczyzną. W sile wieku, o atletycznej budowie ciała. Ciemne włosy kontrastowały z jasnymi, niebieskimi oczami. Ubierał się normalnie, jak każdy mieszkaniec wioski - proste spodnie, wełniana koszula i buty. Rok temu jego wygląd uległ zmianie. Przez dwa miesiące unikał kontaktu z ludźmi, przemykał między chatami z szczelnie owiniętym płaszczem i kapturem na głowie.
Później nastąpiła kolejna przemiana. Pierwszym co rzucało się w oczy to odzienie, które zmienił na bardziej wykwintne i zdecydowanie droższe. Przypominało połączenie szat maga z ubiorem bogatego mieszczanina. Charakterystyczną cechą było to, że niezależnie od pogody jego koszula miała długie rękawy oraz wysoki kołnierz, szczelnie okrywający szyję. Jednak nie to było najdziwniejsze. Po podejściu bliżej od razu dało się zauważyć zmianę na jego twarzy. Niebieskie oczy zmieniły się nie do poznania. Teraz były koloru złotego, a jego źrenice przypominały oko jaszczurki lub węża. Panril przez dwa miesiące ukrywał swoją zmianę, ale w pewnym momencie jego charakter wziął górę i musiał wrócić do życia w społeczeństwie. Początkowo ludzie nie mogli się przyzwyczaić do jego wyglądu, ale teraz, po roku, nikt już nie dziwił się ostentacyjne na jego widok. Przynajmniej nie w jego towarzystwie…
Często, spod jego długiego rękawa albo kołnierza dało się widzieć wężową głowę lub ogon - był to chowaniec chłopaka, który większość czasu spędzał na wygrzewaniu się pod ubraniem Panrila, a jedynie od czasu do czasu wypełzał na zewnątrz, owijając się wokół ramienia swojego właściciela.


Panril był otwartym, uczynnym chłopakiem. Był przebojowy, wszędzie było go pełno, zwłaszcza, że często zajmował się różnymi pracami, od czyszczenia latryn po pomoc w polowaniu. Nie miał stałego zawodu, gdyż nigdy nie otrzymał odpowiedniego wykształcenia w tym zakresie. Mieszkał sam, gdyż przed czterema laty zmarła jego matka, a ojca nigdy nie znał. W jego rodzinnej wiosce znali go wszyscy. Niektórzy lepiej, niektórzy gorzej, ale każdy go kojarzył. Można powiedzieć, że Panril miał charakter zawadiaki, choć też do końca nie było to prawdą.
Sytuacja zmieniła się rok temu. Chłopakowi coś się przydarzyło, ale nikt nie wiedział co, nawet jego najbliżsi znajomi. Zniknął z oczu mieszkańców, przez dwa bite miesiące ukrywał się i unikał kontaktu z ludźmi. Jednak jego charakter wziął górę, nie był typem odludka, więc ten okres był dla niego męczący. Krok po kroku wracał do życia społecznego, oswajając ludzi ze swoim nowym wyglądem. Wraz ze zmianami w ubiorze i w ciele zmienił się jego charakter. Dalej był tym samym chłopakiem - charyzmatycznym i pełnym życia, ale zaczął bardziej cenić siebie. Nie brał się już do tak przyziemnych prac jak czyszczenie toalet, wspominał coś o wyruszeniu na poszukiwanie przygód. Ponadto co bardziej spostrzegawczy mieszkańcy zdawali się podejrzewać, że dziwne sytuacje, które miały miejsce w wiosce dziwnym trafem zdarzały się głównie gdy Panril był w okolicy. Wystrzeliwujące w powietrze wiadra z wodą, znikające ubrania, małe pożary. Podejrzewali, że to chłopak stoi za tym wszystkim, jednak on nigdy nie brał w tym udziału, jedynie… znajdował się w pobliżu.



Schnapel (goorn) - wojownik, 22 lat, Visena
Potężnie zbudowany, wysoki chłopak ostrzyżony na krótko, ubrany w proste czyste robocze ubrania, zawsze szeroko uśmiechnięty. Z jedną zasadniczą cechą charakterystyczną – wyraźnym zezem prawego oka. Wydaje się ono żyć własnym życiem, przeważnie spoglądając czy nic nie zachodzi Schnapla z flanki.

Każdy w wiosce wie, że Schnapel przybył do wioski z rycerzem Cedrykiem i jego giermkiem Baldwinem dokładnie sześć lat temu. Każdy wie też, że wspomniana dwójka zostawiła zezowatego chłopaka, odjeżdżając podczas jego snu. Każdy to wie, bo Schnapel uwielbia zadręczać każdego w zasięgu wzroku opowieściami o swoim życiu, przygodach, marzeniach i planach.
Utrzymuje się ze ścinania drzew, dorabiając przy różnych pracach w wiosce. Jest niezwykle przyjaźnie nastawiony do ludzi, zawsze uśmiechnięty i gotowy do pomocy. Mentalnie jest trochę dzieckiem, ale nie kretynem – dość szybko się uczy i kojarzy fakty, problem ma tylko z ocenianiem pobudek innych, ciężko mu zrozumieć koncept kłamstwa czy obłudy. Mimo, że nikt w wiosce nie traktuje go do końca poważnie, budzi powszechną sympatię swoim optymizmem i pracowitością. Uniknął też drwin rówieśników dzięki swej krzepie i opowieściom o świecie.
Wierzy, że w przyszłości zostanie sławnym paladynem, a miano nadane przez miejscowych – Schnapel Rybie Oko, traktuje jak odpowiedni rycerski przydomek.


Tiva
(Umrzyk) - druid, półelfka, 27 lat, Zewnętrzna Osada.
Urodzona w Visenie, jest częścią niezwykle licznej rodziny. Matka miała czterech braci i już w samej liczbie ichnich synów i córek trudno się połapać, tymczasem znaczna część kuzynostwa półelfki zdążyła już dochować się potomstwa. Dziewczyna jest jedynaczką - ojciec nieznany, a Anikę do dnia dzisiejszego stawia się młodym pannom za przestrogę, bo zachciało się kobiecie przygód i wróciła do wioski brzuchata. Owoc, czyli Tiva, od samego początku zapowiadał się na mocno robaczywy. Do tego stopnia, że gdy przez wioskę przetoczyła się zaraza niektóre babiny otwarcie mówiły, że wraz z matką pomorek powinien zabrać również elfi pomiot. Co prawda spoglądając na Tivę trudno doszukać się podobieństw do młodocianego obszarpańca, który krowią kupą rzucał w okna domu Knuta, ale Viseńczycy mają bardzo dobrą pamięć. Dawno, dawno temu, gdy członkowie bandy Svena jeszcze leżeli w kołyskach, ona już tu była - uzbrojona w procę siała zamęt, straszyła kury i podbierała jabłka z sąsiedzkich sadów. Notorycznie włóczyła się po lesie i właściwie nigdy z tego nie wyrosła, a duża część z jej szczenięcych pomysłów miała potencjał, by być tym ostatnim - chociażby porwanie się z procą na hobgoblina. Nawojowała się, a jakże. Na samo wspomnienie gniewu ciotki do teraz łapie się za ucho, nawet pierwsza rana bojowa - krwawiąca krecha po chybionym ciosie miecza - mogła się przy tym schować. Oczywiście o mniej chlubnej części inspirującej smarkaterię historii wspominała za młodu wyjątkowo niechętnie, by nie powiedzieć, że wcale. Spokojna, łagodna kobieta, którą widzi się w niej obecnie, to po części przypadek, a po części wypadkowa wpływu Devona i Aldony. Druidka bardzo szanuje zarówno starą zielarkę, jak i półelfa z małżonką. Wyszła na ludzi, dorobiła się własnej chaty, osiadła w Osadzie i trudni się wszystkim po trochu - zielarstwem, czasem leczy, czasem pomaga przy pracach w polu, robi za posłańca na linii Visena-Zewnętrzna Osada i na drobną skalę dokonuje magicznych napraw. Albo dogląda okolicznej dzieciarni. Nie zobaczy się jej bez psa.

Drobna, niewysoka i od jakiegoś czasu nawet przypomina kobietę - czego za lat szczenięcych w żadnym wypadku się o Tivie powiedzieć nie dało. Dziewczyna ma jasne włosy, zielone ślepia i specyficzny odcień skóry, który nie pozostawia wielkiego pola do domysłów - miała w rodzinie księżycowego elfa. Szpiczaste uszy to szczegół. W doborze odzienia względy praktyczne znacznie przeważają nad estetyką, z resztą - czym by się miała przejmować? Niezależnie od starań, za chwilę i tak wszystko będzie w psich kłakach. Szczególnie, że na wiosnę Lila gubi ich mnóstwo.
Lila: Zwierzęca towarzyszka druidki jest dużym, kudłatym i wyraźnie skundlonym psem wierzchowym. Przesympatyczne stworzenie, którego cierpliwość jest niemalże święta i znacznie przewyższa cierpliwość Tivy. Widok półelfki odzywającej się do suki we wspólnym to już raczej norma i mieszkańcy Viseny częściowo się do tego przyzwyczaili. Tak samo jak do tego, że obie są praktycznie nierozłączne - Lila nie odstępuje swojej pani nawet na krok, a Tiva w normalnych okolicznościach nie pojawi się bez niej ani w karczmie, ani na żadnym spotkaniu. Psina ma dopiero trzy lata i pomimo znacznych rozmiarów, sporo w niej z małego szczeniaka. Prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z tego, ile właściwie zajmuje miejsca. Albo ile waży, i jak to później wygląda, gdy kogoś przypadkiem przydepnie albo spróbuje wpakować się na nogi.
Obrazek poglądowy psa.



Yolanda (sunellica) - kapłanka Sune, półelfka, 18 lat.
Urodzona w Visenie z mieszanego małżeństwa elfa i człowieka. Prosta i uczynna dziewczyna o zbyt wybujałej fantazji, przez co przez wielu traktowana jest jako dziwaczka. Przede wszystkim znana jest ze swojego zapału do gotowania i testowania swoich potraw na innych, lub podglądania z chłopcami kąpiących się, młodych dziewczyn. Mimo swoich typowo dziewczęcych zainteresowań Yola znakomicie dogaduje się z mężczyznami i to z nimi woli spędzać wolne chwile, nie w głowie jej jednak romanse, a picie i głośne zabawy przy ognisku… i jedzenie oczywiście.
Wchodząc w dorosłe życie, zaczęła zarabiać na siebie głównie z kucharzenia i pomagania przy większych wydarzeniach w wiosce. Gdy została obdarzona łaską pięknej bogini, postanowiła podszkolić się w lecznictwie i opiece nad rannymi.
Planuje zostać słynnym poszukiwaczem przygód i najlepszym kucharzem na świecie.

Yolanda to niska, szczupła półelfka o szarozielonych oczach i płomiennorudych włosach. Natura nie obdarzyła jej wspaniałymi wdziękami smukłych, elfich kształtów czy ludzkich wypukłości, lecz nadrabia ona pewnością siebie, która bije z jej postawy sprawiając, że mimo wszystko mężczyźni się za nią, z ciekawości, oglądają.
Jej ubiór cechuje prostota i funkcjonalność. Kapłanka ceni sobie wygodę i swobodę ruchów, tak ważną przy wielogodzinnym gotowaniu. Zazwyczaj można ją spotkać paradującą w skórkowych, brązowych spodniach i lnianej szarozielonej tunice. Włosy upina w warkocz lub kucyk, a niesforną grzywkę przytrzymuje opaską na czole.


Uruk (Jaśmin) - wojownik, 19 lat
19-letni Uruk został osierocony w trzynastym roku życia. Jego ojciec zmarł we śnie. Staruszek. Od tego czasu młodzik był wychowywany przez wszystkich w osadzie i przez nikogo w szczególności. Mimo to, w przeciwieństwie do innych młodzików, nie w głowie mu było latanie po lesie z procą. Polować wolał raczej z siekierą na drzewa.
Oprócz ścinki drzew Uruk zajmuje się też pracą na roli, drobnymi naprawami i zwierzętami gospodarskimi. Pracuje u każdego kto potrzebował pomocy pilnie ciułając miedziak do miedziaka.
Uruk jest bardzo małomówny i spokojny aż do granic ponuractwa. Z tego powodu dostał od rówieśników ksywę “Gaduła”. Na pewno nie wygląda na zbyt rozgarniętego, ale to zdają się być jedynie pozory.


Uruk jest potężnie zbudowanym młodzieńcem średniego wzrostu. Ma czarne kręcone włosy i starannie strzyżoną brodę oraz niebieskie oczy. Na co dzień nosi czarne robocze ubrania, niezbyt czyste i wygodne znoszone półbuty.

 

Ostatnio edytowane przez Sayane : 03-04-2016 o 10:17.
Sayane jest offline  
Stary 31-03-2016, 20:26   #3
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Linkownia

>>>>> LINK DO DOCA
>>>>> Link do Dziennika zleceń
Rekrutacja

Materiały:
Stare sesje:
 

Ostatnio edytowane przez Sayane : 16-05-2016 o 13:04.
Sayane jest offline  
Stary 31-03-2016, 21:01   #4
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację
Potwierdzam swój udział i oficjalnie witam się z drużyną i szanowną Panią MyGy

obyśmy nie padli przy pierwszej okazji
 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline  
Stary 31-03-2016, 21:22   #5
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Potwierdzam i tak dalej... Dużo tych zasad :P w rekrutacji wyglądało to prościej :P

Widzę, że rozmiar avatarów się skurczył do 150px z 200px, podlinkuję Ci w PW, razem z opisem postaci (chyba, że to co w KP już jest Ci wystarcza?)


Jeśli o mnie chodzi to doc jedynie do walki ew. dłuższych dialogów i nie za często. Nie przepadam za tym rozwiązaniem, bo wystarczy czasem kilka godzin nieobecności i do nadrabiania są ściany tekstu, których czytać się nie chce

Co do zwierzaków... albo nie ważne, chowańcem mojej postaci jest wąż, a komentarz, który chciałem napisać wyszedł tak dwuznaczny, że zaniechałem :P

Sami wpisujemy rzeczy w panel sesji czy Ty się tym zajmujesz?

Sami rzucamy na obrażenia w walce czy piszemy "atak mieczem w tego i tego, 1k8+2, +4 do trafienia" a Ty kulasz za nas?
 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline  
Stary 31-03-2016, 21:39   #6
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Sorry, najpierw miałam tego nie wrzucać, ale ostatnio przydarzyła mi się wpadka z Warlockiem - jako jedyny był "nowy", a komentarz początkowy okrojony, co spowodowało kilka ważnych niedomówień w trakcie gry. Wolałam wyjaśnić na zaś. I wierz mi, i tak to okroiłam

Opis przyślijcie proszę, nawet jak macie już w karcie, żebym nie musiała skakać po docach. Swoich ewentualnych NPCów też, na pewno się przydadzą.

Prócz węża macie też dwa psy, to głównie o nich było, a nie śpiącej 99% czasu gadzinie

Ekwipunek wpisujecie w panel Wy, ja tylko wkleję w panel rozpiskę co gdzie.
 
Sayane jest offline  
Stary 31-03-2016, 21:47   #7
 
goorn's Avatar
 
Reputacja: 1 goorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znanygoorn wkrótce będzie znany
Cześć wszystkim, obyśmy dotarli w pełnym składzie do końca i chcieli więcej

Mam takie pytanie: nie robiłaś gdzieś Sayane podsumowania dwóch poprzednich sesji w Visenie? Bo na czytanie całości trochę szkoda życia jednak, a skoro to były dość istotne wydarzenie w okolicy, to chętnie bym się zapoznał.
 
goorn jest offline  
Stary 31-03-2016, 21:51   #8
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Nie pisałam raportów, jeśli o to Ci chodzi, ale postaram się podsumować najważniejsze rzeczy w pierwszych postach naszej sesji, lub sukcesywnie, w zależności od potrzeby. Też dlatego mi tak wolno idzie pisanie. Nie wymagam lektury starych sesji (a "Przeklęta Polana" w zasadzie nie ma związku z nami). O ile pamiętam pierwszy post dwójki z grubsza podsumowuje jedynkę, choć nie wiem na ile to będzie czytelne dla nie-graczy.

A, gdy będziecie się przemieszczać to z góry będę zakładać, że macie przyswojone informacje z materiałów odnośnie danej lokacji lub osoby.
 
Sayane jest offline  
Stary 31-03-2016, 22:01   #9
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Potwierdzam udział. Co do sesji - Czekam i Pragnę.
Postaram się jutro dostarczyć info powszechnie dostępne.
No i muszę uzupełnić wiedzę na temat Visenny i npc-ów.

Powodzenia wszystkim.
 
Jaśmin jest teraz online  
Stary 31-03-2016, 22:46   #10
 
Umrzyk's Avatar
 
Reputacja: 1 Umrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skałUmrzyk jest jak klejnot wśród skał
Cześć wszystkim, nie umierajmy zbyt szybko i ogólnej pomyślności
Potwierdzam udział, opis postaci doślę jutro.

Optuję za rozgrywaniem sesji przede wszystkim na forum, przy minimalnym wykorzystaniu doca.
 
Umrzyk jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:41.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172