Muszę was przeprosić, że ani nie odpisuję jakoś sensownie, ani Seachowi nie uzupełniłam odpisu. Moja sytuacja życiowa nie wpływa pozytywnie na wszystko, a do tego nowa dawka leków mnie poraża i śpię dłużej niżeli się powinno. Dlatego tura się przedłuży, choć w tym jest całkowicie moja wina. Będę się starała do czwartku zacząć normalnie pisać na docu i odpisać Seachowi.

Wielkie przeprosiny.

Nie przejmuj się. Najważniejsze jest mieć pewne priorytety, a sesja to najmniejsze zmartwienie, nie musisz nas przepraszać. =)

W pełni popieram przedmówcę :) Poczekamy, więc nie przejmuj się!

Odpisałam wam na docach, dziękuję za cierpliwość. :) Część dla Seacha pewnie jutro pójdzie. Żeby był deadline to najlepiej będzie jeżeli załatwimy wszystko do 19.04 23:59. ;)

Tekst wrzucony. Mam nadzieję, że wszystko jest jak trzeba. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. :smile:

Wiem, że post powinien już być, ale wraz z nastaniem lata Zell zrobiła coś, co robi zawsze w takim czasie. Zachorowała. Gorączka nie wspomaga pisania, a nie przeszło mi jak miałam nadzieję. Post będzie jednak najszybciej jak dam radę. :*

Dobrze, że jesteś i dałaś znak życia. Czekam, czekam choćby to trwało pół roku.

OK, wychorowałam się choć ciężko było. Post będzie najpóźniej w poniedziałek nocą. :*

Powodzenia. ;)

Zacząłem w docu.