Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-07-2006, 22:37   #1
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Niesforny Bard

Nad Wrotami Baldura zbierają się chmury. Poranek był ciepły i słoneczny, ale teraz pod wieczór zaczyna robić się chłodno, a wiatr wieje jakby przestrzegając przechodniów przed burzą. Ulice jednak nadal są pełne, i będą takie dopóki nie zacznie padać lub nie zapadnie zmrok. Chociaż wtedy cienie na ulicach są pełne ludzi i czasem słychać szmery kroków za plecami, a gdy się obrócić, nikogo tam nie ma. Ale to zupełnie inna historia, teraz mamy nie słoneczne popołudnie i tłum śmiejących się ludzi stojący przy fontannie. Przy fontannie?

Lhianann:
Ah, Wrota Baldura, byłaś tu już dawniej, ale przypomniałaś sobie, że twoja matka również tu bywała, i to dość często. Chociaż było to jakiś czas temu, pomyślałaś, że może warto tutaj rozpocząć poszukiwania. Przybyłaś więc do miasta, ale skoro najwyraźniej zapowiada się na burzę, lepiej szybko poszukać wolnego pokoju w jakiejś karczmie. Zmierzałaś właśnie do centrum miasta, kiedy twoją uwagę przyciągnęły śmiechy osób stojących przy fontannie. Ale cóż śmiesznego jest w fontannie? Podeszłaś bliżej zaciekawiona.

LMGray:
Życie nie jest łaskawe nawet w tym mieście. Ludzie tak jak wszędzie patrzą na Ciebie z mieszaniną strachu i litości. I tak jak wszędzie jest to denerwujące, lecz przyzwyczaiłeś się już. Tutaj przynajmniej na razie nikt Cię nie zaczepiał i nie wyzywał. Na razie, kto wie jak długo to potrwa. A na dodatek pewnie będzie padać. Idąc ulicą usłyszałeś salwy śmiechów i oklasków. Spojrzałeś w tamtą stronę i ujrzałeś mały tłum ludzi, otaczający fontannę. Dziwne, może zobaczę co się tam dzieje – pomyślałeś.

Kutak:

Znowu zbliża się noc, czyżby miała być taka jak dwie poprzednie? Idziesz ulicą Wrót Baldura i rozglądasz się dookoła. Przybyłeś tu zaledwie dwa dni temu, ale spodobało ci się to miasto. Dużo ładnych kobiet, nikt nie zadaje zbyt wielu pytań. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te noce. Zamyśliłeś się i prawie wpadłeś na tłumek ludzi zebranych wokół fontanny.

mataichi:

Dobrze, że we Wrotach Baldura jeszcze mnie nie znają – przeszło ci przez myśl. Owa myśl poprzedzona była chęcią zawitania do karczmy i zamówienia czegoś mocniejszego. Już najwyższa pora żeby się czegoś napić. Ah, Pod Wesołym Kogutem brzmi zachęcająco, i szyld jest całkiem ładny. Miałeś już wejść do karczmy kiedy usłyszałeś śmiechy ludzi skupionych wokół fontanny. Ciekawe.

Wszyscy:
Podeszliście do fontanny i zerkając nad ramionami ludzi próbujecie zobaczyć co jest obiektem ich zainteresowania i radości. I oto widzicie siedzącego na brzegu fontanny człowieka, który najwyraźniej zabawia ludzi jakąś opowieścią.
- A ja mu na to: Ależ królu, oczywiście, że zaopiekuję się twoją żoną.
Ta wypowiedź wywołała kolejną falę śmiechu u ludzi, a niektóre panny zarumieniły się. Najwyraźniej historyjka, którą opowiada bard, jest troszkę nieprzyzwoita. Ale skutecznie przyciąga uwagę, tak jak jego ubranie. Ma na sobie purpurową koszulę z bufiastymi rękawami, brązowe spodnie z naszytymi gdzieniegdzie białymi łatami i buty z wywiniętym do góry czubkiem, na którym zawiesił małe dzwoneczki. Właściwie brakuje mu tylko czapki z dzwoneczkami a wyglądałby jak błazen na królewskim dworze. Zamiast czapki ma za to biały skrawek materiału, służący mu chyba za chustkę. Śmiesznie wywija nią w powietrzu jakby akcentując tym sposobem słowa. Jego wyraz twarzy jest równie zabawny jak jego strój. Zawdzięcza to jakby pijackiemu uśmieszkowi i śmiesznie zmarszczonym brwiom. Całości dopełnia zmierzwiona fryzura z długą grzywką, która opada na twarz luźnymi, brązowymi kosmykami.
- Ah, dziękuję wszystkim za wysłuchanie mojej opowieści, jesteście arcycudowną publicznością, mam nadzieję, że będę mógł jeszcze dla was kiedyś opowiadać. Na dzisiaj jednak wystarczy, jestem już zmęczony. Prosiłbym jednak o pozostanie te osoby, które są zainteresowane zdobyciem czegoś bardzo cennego.
Gdy kończył swoją wypowiedź tłumu już właściwie nie było i zanim zorientowaliście się, o co chodzi, zostaliście sami we czwórkę wraz z tym dziwnym człowiekiem. Nie pozwolił wam jednak na zastanawianie się i kontynuował swoją wypowiedź. A z nieba spadły pierwsze krople deszczu.
- Moi mili, cieszę się, że zostaliście ze mną. Obawiam się jednak, że zaraz zacznie padać, chodźmy więc do karczmy tu obok, mam tam wynajęty pokój. A jeśli też jesteście podróżnikami, polecam wam tę karczmę na nocleg, mają bardzo wygodne łóżka. Oczywiście nie tak wygodne jak te, na których spałem w gościnie u lorda Derastenosa. O nie, tym łóżkom nie dorównają żadne inne! No, może jedynie te łóżka w prywatnym domu księcia Eklona de’Saar, ale tam za to były zaniedbane stajnie, strasznie od nich śmierdziało…
W czasie wypowiedzi bard zbierał swoje rzeczy do plecaka i właśnie zaczął kierować się w stronę karczmy Pod Wesołym Kogutem nadal mówiąc i najwyraźniej oczekując, że pójdziecie za nim.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:56.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172