[Komentarze] Oda do Nowego Świata Witajcie w komentarzach do Ody do Nowego Świata! Rozsiądźcie się wygodnie, ponieważ porządek multiwersum w tym miejscu może się zawalić. A tak na serio - po prostu będzie to miejsce na... komentarze. W sumie nie do końca wiem cóż więcej mogę tutaj napisać, więc od razu przejdę do szybkiego spisu zasad. 1. Piszemy w trzeciej osobie. 2. Avatary preferuję w rozdzielczości 200x300px. 3. Częstotliwość postów wynosi 6 dni dla Was i trzy dni dla mnie. Jeśli akcja na GDoc'u się przedłuży, to ten punkt może ulec chwilowej zmianie, o której poinformuję. 4. O nieobecnościach dajemy znać. Najlepiej tutaj. 5. Starajcie się jak najlepiej rozwijać swoją postać - zależy mi na psychice i emocjach. Da Wam to pole do popisu jeśli chodzi o posty. 6. Google Doc -> KLIK Hm. Jeśli pojawią się jakieś niejasności, to prosiłbym o pisanie do mnie. A tymczasem życzę Wam powodzenia! Mój post pojawi się do wtorku. =) |
Cześć Flejm ;* Cześć wszyscy o/ |
Może rozpocznę, przerywając to milczenie i wrzucę opis wyglądu postaci. Nadmienię, w razie niejasności, że jest to Shifter (Handbook 2)
|
Opis postaci: Po Svenie widać, że nie należy do osób przywiązujących szczególną wagę do swego wyglądu. Może to i lepiej, inaczej mógłby popaść w kompleksy widząc w lustrze swą wychudłą, pomarszczoną twarz wystającą z kołnierza znoszonego ubrania, noszącego ślady wyczerpującego wręcz użytkowania. Miano "Chudzieja" zyskał właśnie przez swą budowę ciała - jest dość wysoki (180 cm) lecz przy tym chudy i żylasty. Jego głęboko osadzone w czaszce, jasnoszare oczy patrzą na świat z wyraźnym znużeniem, sugerując (lecz czy słusznie?) że niewiele jest już w stanie wzbudzić w nim jakąś większą namiętność ducha czy ciała. Wrażenie to zdaje się pogłębiać lekki grymas jego wąskich, zazwyczaj zaciśniętych ust, które nadają tej twarzy wyraz surowej powagi. Wiek sześćdziesięciu lat zebrał w nim już swe żniwo, w postaci pomarszczonej, gdzieniegdzie pokrytej plamkami czy starymi bliznami skóry, oraz pobielałych siwizną włosów. Te ostatnie sięgają mu do ramion, lecz są już wyraźnie przerzedzone i zdecydowanie zrezygnowały z zajmowania miejsca na czele jego czaszki, pozostawiając trudną do przeoczenia łysinę. |
Kolejny post już wisi! Pozwoliłem sobie na krótki opis walki, ponieważ właściwie zrobiliście to za mnie, za co jestem Wam bardzo wdzięczny. Co do Twierdzy - nie mam dla niej żadnego planu przygotowanego (znaczy na kartce), a za dokładniejsze opisywanie zabiorę się dopiero następnego dnia w grze. Ogólnie to jest moment na roleplay. Nie mam zamiaru nic na Was rzucać (np. inkwizytorów z szafy), więc możecie się pobawić. Tak na dobrą sprawę to możecie zrobić co chcecie, tylko mnie wcześniej poinformujcie. GDoc jest do Waszej dyspozycji. Jeśli będziecie chcieli gdzieś wyjść i wejść do wnętrza "przerośniętej baszty", to będę robił dalsze opisy, zapewne już w GDoc'u - prywatnym bądź głównym. |
Nie mam z kim się bawić - taka samotna :p |
Cytat:
|
Ale kiedy ja nie mogę zostawać sama! |
Możesz przyjść do nas! |
Przeciezem nie mogę, bo zakaz! Poza tym pewnie Księciunio mnie wyrzuci, bo będę mu przeszkadzać :> |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:37. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0