Sądziłem, że jak sobie dam chwilę to mi wena wróci i zacznę pisać z wami na nowo, myliłem się. Nie ma się więc co dalej oszukiwać, po prostu chyba nie do końca tego się spodziewałem.
Tak więc, miło się z wami grało. Serio naprawdę miło, choć niezbyt długo. Teraz jednak chciałbym was pożegnać i życzyć dalszej miłej i owocnej gry. Trzymajcie się :)

Spoko :) szkoda że nie popisaliśmy dłużej ale to jest luźna sesja i na nikim presji nie ma. Ja z mojej strony miło spędzałem z Loraszem czas :)

Eh, niestety jestem zmuszony wycofać się z sesji. Studia dorzuciły mi o wiele więcej niż się spodziewałem i nie wyrabiam na zakrętach :/

No tak bywa w życiu. Jeśli chcesz postać można gdzieś "zaparkować" w sumie podejrzewam, że Corrick może niedługo mieć problemy z czasem.

Proxy a jak u ciebie?

Ja mogę ciągnąc nawet solo ;)

Ja póki co nie jestem w stanie się zdeklarować jasno - przypuszczalnie dam radę grać, ale w bardzo zwolnionym tempie. Więc jeśli mam być kulą u nogi, to zawieśmy Team K'ylor&Aeriel w przestrzeni i wrócimy do niego :)

Wolne tempo jest ok. Ja sam miewam dwu/ trzy dniowe przestroje.
:)

Co robimy panowie? przerwa? jeśli tak to napiszę zamykającego posta i sesja pójdzie do archiwum do czasu aż ktoś będzie miał czas i chęć :)

Mnie czasem wcina w okolicach weekendów. Jak się deklarowałem na solo ciągnięcie, to cały czas jest to aktualne.

Tylko przydałby się do Ciebie jakiś normalny bezpośredni kontakt.

google hangout