lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   Światełko wśród wrzosów [Pathfinder] komentarze (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/16637-swiatelko-wsrod-wrzosow-pathfinder-komentarze.html)

abishai 21-11-2016 15:46

Światełko wśród wrzosów [Pathfinder] komentarze
 
Witam kochanych graczy i ich postacie których dola i niedola połączyła razem. Sesję założę wkrótce i wtedy pojawi się panel z miejscem na awatarki do wstawienia. Tu proszę w kilku/kilkunastu słowach napisać, co inni mogą wiedzieć o waszych postaciach. W końcu już trochę łazicie razem po tych wrzosowiskach ;).

Kawalorn 21-11-2016 19:20

Zatem przedstawiam ludzkiego zaklinacza, co się Eryk Sammelion zowie. Człek to prawy i dobry, dla wielu może zbyt nieelastyczny - bywa. :D Pochodzi z Everlund, jest bardzo przywiązany do swojej ojczyzny. Jego ojciec pochodzi z Deadsnows, co też wpływa na pewien sentyment Eryka.
Walczył jako pospolite ruszenie, wszak magię zna jeszcze bardzo słabo. Przystąpił do walki zaraz po ostatnim najeździe orków (już po rozbiciu kontrofensywy krasnoludów) na Marchie. O dalszej przeszłości mówi, a nawet myśli niechętnie - udało się Wam w końcu wyciągnąć od towarzysza broni, że jest zdeklasowanym szlachcicem swego miasta.
Wydaje się mieć dar przekonywania, choć to jeszcze do zweryfikowania w życiu. :)

TomBurgle 21-11-2016 20:19

Czołem wszystkim!

Louie Oppenheimer, do ( i od ) niedawna oficer operacyjny Ochotniczej Kompanii Inżynierskiej. Ta grupa spieszonych strzelców była bardziej grupą kwatermistrzowską niż bojową - ale podczas oblężenia miasta nikt nie patrzył na tą różnicę. Jeżeli kiedykolwiek czymkolwiek się wsławili, to osłanianiem wyjścia cywili tysiącami pułapek i przeszkód zbudowanych z tego co tylko było pod ręką w danej chwili.


To, że ponad stuletni gnom przed wojną był w Gildii Inżynierów Silverymoon, widać choćby po insygniach na skórzni- a i uciekając czasem trafi się ktoś kto go rozpozna.
Nie pasują tylko ciągle, otaczające go zwierzęta. Bo przecież Gildia nie zajmuje się zwierzętami, prawda? Prawda?!

Sayane 22-11-2016 10:42

Witam i miłej zabawy nam :)

Moira Aston to rozrywkowa młoda dama, która jezyk ma równie ostry jak jej szpada. Pochodzi z okolic Beregostu gdzie posiada niewielką winnicę. W Marchiach znalazła się najwyraźniej po prostu w niewłaściwym czasie, co nie przeszkodziło jej włączyć się do walk jakby nic już do stracenia nie miała.

fujiyamama 22-11-2016 11:36

Kłaniam się wszystkim! Gratulacje dla współgraczy i podziękowania dla MG że zdecydował się mnie dopuścić do tego szacownego grona... ;-)


Ale do rzeczy; Silke Farfire mogliście poznać, jeśli byliście ranni podczas którejś z walk i trafiliście do namiotów medyków. Dziewczyna przemieszczała się wraz ze Srebrną Armią jako sanitariuszka od przegranej bitwy o jej rodzinne Everlund. Może któreś z was miało kiedyś okazję będąc w tym mieście wypić zdrowie Pod czarcim kosmykiem, w gospodzie prowadzonej przez jej rodzinę?

Po upadku Yartar chwilę błądziła, po czym udało jej się dołączyć do ocalałych - w towarzystwie czarnego kruka. Jeżeli potrzebujesz leczenia, możliwe że ktoś skieruje Cię do Silke.

Krieger 22-11-2016 13:06

Cytat:

Louie Oppenheimer
https://youtu.be/n8H7Jibx-c0

abishai 22-11-2016 14:50

Sesja założona, postaci dodane, pierwszy post wstawiony :).
Wkrótce przygotuję google.doc, a na razie miłej lektury życzę.

Demogorgon 22-11-2016 16:49

Witam wszystkich i życzę miłej wspólnej gry.

Lyre Zylrie to wysoka, młoda Elfka, blodoskóra i białowłosa. Jest raczej niezręczna w obyciu wokół ludzi, czego nie można powiedzieć o niej w walce - jest wytrawnym szermierzem, wspierającym swój rapier magicznym talentem.

sunellica 23-11-2016 10:51

Zinbi to gnomka, malutka i drobniutka. Sama nie rzuca się w oczy, być może dlatego, że jest zielona i lubi ukrywać się w wyższych od siebie krzakach.
Prawdopodobnie jest druidem, a może nawet na pewno? Nie raz i nie dwa, pogoniła włócznią tych co nie szanowali roślinności na swej drodze. Więcej czasu spędza na rozmowie z jeżami, które nocą przepuszczają ataki na wasze zapasy żywności.
Od Zinbi bardziej towarzyski jest jej niedźwiedź… a raczej mały niedźwiadek. Puchaty… na początku nie rozpoznawał kto jest wrogiem a kto przyjacielem i każdemu dostało się dziabnięcie w łydkę. Od pewnego czasu jednak atakuje tylko orków i pobliskie krzaczki z jagódkami.

Nikt z was nie wie dlaczego podróżuje z wami druid. Nikt się też nie pyta… gdyż najwyraźniej Zinbi, gdy już miała kontakt z cywilizacją, trafiała tylko na szemrane towarzystwo z samego dna dna poddna miasta. Słabo jej wychodziło nieprzeklinanie...

abishai 23-11-2016 15:58

Po drobnych kłopotach wczoraj dziś udało mi się dokończyć wszystko. Jak pewnie zauważyliście pierwszą sprawą do rozwiązania jest kwestia potencjalnego zagrożenia i upartego krasnoluda, który dąży w jego kierunku nie zważając na swe szanse. :mrgreen:
Co z tym zrobicie, zależy od was.. posty trzeba dać do 30 XI, a tu macie doca do wspólnych narada/interakcji/rzeźni ;). Proszę dobrać sobie kolorki.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:34.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172